Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'konektor' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Powitalnia
    • REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
  • Modele latające RC
    • Latające RC
    • Modele elektryczne
    • Szybowce i motoszybowce
    • Modele akrobacyjne-3D
    • Modele akrobacyjne - F3A
    • Kombat
    • Makiety
    • Rakiety i rakietoplany
  • Napęd i elektronika
    • Silniki spalinowe
    • Elektronika
    • Silniki elektryczne
  • FPV
    • FPV - z lotu ptaka
    • Elektronika
  • Reszta
    • Od czego zacząć??
    • Warsztat
    • Różne
    • Modele lądowe i szkutnicze
    • Rynek modelarski
    • Imprezy i spotkania regionalne
    • Filmy modelarskie
    • Kraksa
    • Aerodynamika
    • PLANY
    • Symulatory
    • Modele redukcyjne.
    • nasze projekty-dokumentacje. pliki
    • Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
    • Przepisy dla modelarstwa RC
    • Konkursy
  • Hyde Park, sprawy forum...
    • Hyde Park
    • Kontakt z obsługą forum

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


WWW


GG


Skype


Skąd


Zainteresowania


Imię

Znaleziono 1 wynik

  1. Witam, Jakiemuś monterowi, pewnie żółtawej karnacji skóry, tak było spieszno, że w kupionych nowych PULSO X4120 i X4130 konektory 3,5 były wetknięte, podgrzane, ale nie przetopione. Lutowie nie złączyło pobielonej uprzednio końcówki przewodu z korpusem wtyku, a topnik znakomicie to odizolował. Silniki nie działały. Co gorsza, to felerne miejsce jest osłonięte koszulką TMK bardzo dobrej jakości, co świetnie maskuje usterkę, zwłaszcza dla osób nie potrafiących szybko odgadnąć przyczyny nie działania silnika, czyli dość licznej grupy pechowych nabywców. Mało tego - przewodu nie dało się wyrwać z wtyku, prosta próba potwierdzenia przypuszczeń o braku styku w miejscu lutowania zaprzeczyła im. Spoiwo, stopione na "studzience" tylnej części wtyku, wytworzyło kołnierzyk na jej krawędzi, który uniemożliwiał wyciągnięcie pobielonego przewodu o zakończeniu odwróconego stożka. "Piszczałka" M890G też tego nie wykryła, bo lekko wygięte i naprężone krytyczne miejsce akurat wtedy kontaktowało - ale dla małych prądów. Nie dałem za wygraną i zadałem upartemu silnikowi próbę wydolności prądowej przy pracy prądnicowej na warunek symetrii fazowej, która niezawodnie ujawnia większość możliwych usterek. No i wyśpiewał... Na tak błahą usterkę nie chciało mi się składać reklamacji. Ale co mają zrobić ci nabywcy, którzy nie mają pod ręką lutownicy (dobrej - lut bezołowiowy z halidem jako topnikiem, stąd tak dobrze izolował), albo akurat tego nie przeczytają ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.