Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'metoda traconego styropianu' .
-
PZL 38 Wilk - Tylko dla cierpliwych
Andrzej Klos opublikował(a) temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Jakos nie moglem zmobilizowac sie do CSS-11 i postanowilem zrobic PZL 38 Wilk. Model chodzil mi po glowie od dluzszego czasu. Wiem, ze co najmniej dwoch kolegow planuje Wilka, Mask & mecenas a merlin71 juz go nawet zaczal. Beda cztery Wilki do wyboru! Moj zapewne zajmie najdluzej czasu. Postanowilem wykorzystac elementy od rozbitego Freewing Mosquito tzn silniki, ESC i chowane podwozie, kupilem tylko odpowiednio wieksze kolka. Dlatego skala jest 1:8: -rozpietosc – 1381mm -dlugosc – 1044mm -waga ~2.5kg Jak zawsze troche teorii: Profile: Jako glowny uzylem Selig S-3016 zmodifikowany do 13% grubosci. Profil na koncowce to MVA22 zmodyfikowany do 12.5% grubosci i 2.5% strzalki ugiecia. Ich charakerystyka dla malych predkosci wyglada tak: A dla wiekszych ~80km/godz wyglada tak: Rozklad wspolczynnika sily nosnej wyglada tak: Zalozylem 1.5⁰ zwichrzenia, bo po dyskusji nad Anderson Kingfisher “zaczalem sie bac” zaokraglonych koncowek skrzydla; ale tez nigdy ich nie lubilem. Chociaz wydaje sie, ze nie jest to zupelnie tak jak w artykulach p Pawel Wozniak w Modelarz. Z tego co pisza na Internet wlasciciele Piper Cub (tego duzego) zwichrzenie zostalo wprowadzone jedynie w cele unikniecia oderwania strug a nie poprawy osiagow jak to pisze p Wozniak. Wrecz przeciwnie, predkosc przelotowa obniza sie a takze podwyzsza sie predkosc ladowania. Model bedzie budowany Metoda Traconego Styropianu. Poniewaz duzo kolegow pytalo o ta metode, bede opisywal krok po kroku. Zobaczymy co z tego wyjdzie: Na poczatek “dobralem” dwie plyty styropianu 50mm grubosci. Piszac dobralem, to nie zupelnie tak bylo, po prosto mialem je w garazu. Szerokosc kadluba w najszerszym miejscu jest 106mm i pomyslalem, ze jak dosztukuje po kawalku z kazdej strony to bedzie OK. Oczywiscie, takie cos nie dziala, zerwalem te kawalki i nadrobilem szerokosc szpachlowka do scian. Powinienem byl kupic styropian 75mm lub nawet 100mm grubosci! Napierw sklejamy dwie plyty styropianu zywica 5min ale w takich miejscach aby potem nie jechac przez nie goracym drutem. Nastepnie wycinamy kadlub w widoku z gory. Potrzebne oczywiscie sa dwa szablony, gora i dol. Szablony sa z grubej tektury, ja uzylem pudelek po modelach. Nastepnie widok z boku, tez dwa szablony; lewy i prawy. No i wyszedl mi taki oto wieloryb. Nastepnie wycinamy szablony aby uzyskac miejsce na kabine, skrzydla i statecznik poziomy. Wycinamy te ksztalty a potem przeklejamy je z powrotem do modelu za pomoca tasmy dwustronnej. Teraz zabawiamy sie w rzezbiarza. Zajelo mi to jakies 6-8 godzin, uzywajac rysunkow, zdjec i przekrojow. Polecam nie spieszyc sie. Rozne wpadki mozna poprawic szpachlowka lub poprzez doklejenie lat ze styropianu. Obawiam sie, ze kadlub w miejscu zamocowania statecznika poziomego wyszedl troche :"skromny"; potrzeba bedzie chyba troche wegla lub Kevlar'u. Jedyne narzedzia jakie uzywalem to 3 rozne papiery scierne, papier scierny naklejony na listwe splywu do roznych szczegolow i noz do zgrubnego ciecia. Odrywamy delikatnie kabine i owieki, szlifujemy je o 1-1.5mm aby uzyskac miejsce na tkanine. Nastepny krok to oklejenie kadluba plastikowa tasma do pakowania, ale o tym pozniej. Wycialem tez styropian na skrzydla i nie moglem sobie odmowic przyjemnosci zlozenia. Prawie gotowy do lotu! I to by bylo na tyle. Andrzej