Dobry wieczór,
Tym tematem zamierzam zmobilizować się do ulotnienia zestawu samolotu który zawsze bardzo lubiłem a który jest mniej popularnym klasykiem.
W zamyśle chciałbym nim polatać zanim ulotnię Bizona bo z lataniem myśliwcami doświadczenia nie mam. Ciągle myślę o zamontowaniu w nim chowanego podwozia ale nie wiem czy starczy mi czasu i energii bo ten model mogę budować tylko "po godzinach".
Nie będę się specjalnie znęcać nad jakością modelu i koncepcją "uzbrojenia" rc bo jest b tani etc, ale parę uwag jest:
Plusy:
- sam model (sama pianka) waży ok 90g, czyli rokuje,
- kształt płata jest ok, w kadłubie brak trochę przodu (vide zdjęcie) ale łatwo to uzupełnić, a reszta jakoś ujdzie,
Minusy:
- spasowanie kadłuba i płata to dramat,
- pianka dość delikatna i niektóre brzegowe fragmenty trzeba wzmocnić/zamienić; ale mając na względzie wagę można go pokryć papierem,
- struktury płata nie sposób wyczuć/sprawdzić bez chirurgii; znalazłem tylko 1 relację w necie ktora mowi że płat (mimo że nie wygląda) jest jednak zlepiony z 2 połówek (góra i dół) jeśli tak to z podwozia chyba nici.
- hitem było umieszczenie (mimo że kupiłem sam kit) 2 potężnych śrub z przodu dla wyważenia (model w wersji rtf ponoć waży ponad 300g!!!!).
Na razie tylko taki "unboxing", w miarę możliwości czasowych będzie postępowała budowa.
Cdn.
Pzdr.
M