Witam serdecznie
Czasami trzeba sięgnąć do korzeni żeby znaleźć na powrót przyjemność z modelarstwa. Do małych depronowych elektryków zawsze miałem słabość. Pierwszy był Zefirek, potem RWD by Skazoo, potem kilka własnych pomysłów. Później zaczęły się modele brzęczące i kopcące. Ostatnio jednak na nowo znjaduję przyjemność w budowie i lataniu małymi elektrykami.
Teraz jest łatwiej. Nie trzeba preparować skrzydeł z depronu, które nie chciały nigdy być idealnie równe, nie trzeba się zastanawiać nad profilem itp. Można kupić np. gotowy zestaw wycinany metodą cnc. Idąc tym tropem postanowiłem zbudować Ravena 1m dostępnego od wielu lat w handlu. Nie ma o nim zbyt wiele informacji w sieci, więc musiałem sam pokombinować, ale to jest czysta przyjemność
Nie będę opisywać krok po kroku budowy, zdjęcia moim zdaniem wystarczą. Jakby były jakieś pytania z chęcią odpowiem.
Dodam tylko, że samolot jest oklejony taśmą pakową.
Całość do lotu z pakietem 3s 2200 mAh waży 700 gram. Natomiast ciąg statyczny ze śmigłem GWS 10x6 wynosi 1000 gram. Jestem przed oblotem ...
Pozdrawiam