Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'rcgf' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Powitalnia
    • REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
  • Modele latające RC
    • Latające RC
    • Modele elektryczne
    • Szybowce i motoszybowce
    • Modele akrobacyjne-3D
    • Modele akrobacyjne - F3A
    • Kombat
    • Makiety
    • Rakiety i rakietoplany
  • Napęd i elektronika
    • Silniki spalinowe
    • Elektronika
    • Silniki elektryczne
  • FPV
    • FPV - z lotu ptaka
    • Elektronika
  • Reszta
    • Od czego zacząć??
    • Warsztat
    • Różne
    • Modele lądowe i szkutnicze
    • Rynek modelarski
    • Imprezy i spotkania regionalne
    • Filmy modelarskie
    • Kraksa
    • Aerodynamika
    • PLANY
    • Symulatory
    • Modele redukcyjne.
    • nasze projekty-dokumentacje. pliki
    • Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
    • Przepisy dla modelarstwa RC
    • Konkursy
  • Hyde Park, sprawy forum...
    • Hyde Park
    • Kontakt z obsługą forum

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


WWW


GG


Skype


Skąd


Zainteresowania


Imię

Znaleziono 3 wyniki

  1. Witam W innym temacie opisuję walkę z zakłóceniami od tego silnika, natomiast w tym chciałbym, uzyskać garść informacji na temat jego regulacji. Silnik dotarty wg wszystkich prawideł. Wyregulowany chyba też dobrze, gdyż ładnie się wkręca na obroty. Na śmigle Bambula 16x6 uzyskuje 9200 obr/min. Jedyne co mi się nie podoba to praca na średnich obrotach ( 5000-7000 obr/min) Silnik 4ro taktuje i pracuje jakby nierówno, co jakiś czas, nieregularnie słychać takie głuche kaszlnięcia i trochę jakby falowały obroty. Na wolnych i max obrotach jest dużo lepiej. Dodam iż dokręcanie śruby LO daje taki efekt iż silnik gaśnie przy wchodzeniu na obroty. Próbowałem też delikatnie przestawić zapłon do przodu i do tyłu gołym okiem i uchem nie przyniosło to żadnej zmiany .... Z zapłonem wróciłem do stanu wyjściowego. Co zrobić ?
  2. Adam1S

    Rcgf 20?

    Witam Prawdopodobnie tytuł jest znany , ale czy ktoś mi podpowie jak zidentyfikować silnik rcgf - zakupiłem ten silnik jako używany 20 ccm ale po zapoznaniu się z instrukcjami z sieci mam wątpliwości czy to jest ta pojemność - występują różnice w budowie zaworu płytkowego w mocowaniu silnika a z fotografii dostępnych w sieci to i gaźnik jest nieco inny niż w HK
  3. Witam, Przedstawiam wam efekt moich zimowych poczynań. Choć funtano-katany 2x2 są już lekkim przeżytkiem i z tego co widzę jest ich coraz mniej w Polsce - u naszych południowych sąsiadów nadal są popularne (przynajmniej na modelbazar.cz). Ja wybrałem ten model z racji na dostępność KITa - chciałem sobie i kolegom z lotniska udowodnić, że jakość samoróbki rekompensuje trudy i wyższą cenę. Apropos ceny - sam kit od Badan.cz to jakieś 1100pln z przesyłką a zawiera wszystko co drewniane-sklejkowe (bez balsy, wycinane frezem), świetne duraluminiowe podwozie, wytłoczkę kabiny, laminatowe mufy rury skrzydeł, rurę chyba duralową, laminatową maskę i kapcie oraz jakieś laminatowe dźwignie i plany na CD. Jeśli doliczyć koszty klejów, lakierów, balsy, folii i całej galanterii, to mamy jakieś 2,5tys kosztu. To tanio i drogo - mam samolot nieporównywalnie lepszy od chińczyka za 1,8tys, w którym wiem co gdzie zapiszczy a dodatkowo wydatki rozkładały się na niewyczuwalne przez księgową raty. Szczegóły: wymiar 2x2metry waga 6,5kg bez paliwa - może selekcjonując balsę i dając mniejszy silnik da się dojść do 6kg, które zeznaje producent - choć jestem demonem niskiej wagi, to jednak wydało mi się zbędne -przy takiej powierzchni płata i takiej mocy silnika i tak jest lepiej niż dobrze. silnik -RCGF 50ccm z tłumikiem własnej roboty - o tym dalej. Pewnie wielu was uśmiecha się z politowaniem słysząc RCGF, ale ten motor, który onegdaj przyleciał do mnie z dalekiego kraju za jedyne 600pln, NIGDY nie zgasł, reguluje się jak marzenie a odpala książkowo. śmigło 22x8D - od ponad roku latam TYLKO na Bielach - próbowałem już prawie wszystkich marek z polskiego rynku i charakterystyka śmigieł Bieli z serii D jest nie do pobicia do lotów typowo 3D serwa wszystkie poza gazem to XQ 4020D - szybkie, mocne i precyzyjne. Ok 100pln/szt - sdshobby.net, ale są też w HK pod brandem HK zasilanie główne to LiFe 2s bez regulacji i bez włącznika! - to już kolejny model gdzie zamykam obwód wystawionym na zewnątrz bananem (Boże, jak to brzmi!!! ) - vide foto. Za zasilanie zapłonu to standard - 4x Enelope. odbiornik to Orange 9-cio kanałowy z jednym satelitą - działa i tyle tłumik taki a nie inny, gdyż uparłem się położyć głowicę silnika - chroni to domek i firewalla w wypadku lekkiego wypadku - nie oram gleby głowicą. Króciec jest custom made - kupiłem rurkę fi25 o ściance 2mm i zacząłem ją kroić flexą na kawałki, które po dokładnym spasowaniu i zespawaniu dały całkiem zgrabną exhaust pipe. Sam tłumik to alu butelka Burna (dostępna jeszcze w gastronomii) z osadzoną osiowo ponawiercaną rurką fi25, ścianka 1mm oraz rurką wylotową. tył puszki zaślepiłem jakąś tam blaszką (trza dać wkręty - inaczej wydmucha -vide foto). Wielkie plusy takiej puszki to waga-90g (dla porównania puszka std 140-170g, canister ok 300g), cena, dźwięk o wiele lepszy od puszki std, choć nie mruczy. Dodatkowo kompaktowe rozmiary ułatwiają montaż nawet w smuklejszych kadłubach. Całość składana na JB Weld - teraz dostępny jako XC80? - czyli na kleju wysokotemperaturowym. Jeśli tylko nie będziesz leniwy przy wierceniu otworów w wewnętrznej rurze tłumika - na pewno nie zmniejszy on osiągów - nie ma tu co pisać doktoratów -sprawdziłem. listwa wysokoprądowa do tej pory była u mnie tworem osobnym od odbiornika -połączonym z nim kabelkami sygnałów. Zainspirowany jakimś wątkiem na tym forum postanowiłem zintegrować listwę z odbiornikiem. Są to 2 małe płytki z dolutowanymi listwami pinów z jednej strony i portami pinów z drugiej. Między płytkami łączyłem i pogrubiałem cyną odpowiednie nóżki aby duży prąd ominął odbiornik. Trochę widać na zdjęciu ale ja chyba to słabo tłumaczę, więc jakby ten temat kogoś bardziej zainteresował to mogę wyjąć całe ustrojstwo i zrobić foto detali. zamknięcie kabinki to z kolei patent, który podpatrzyłem na flyinggiants.com. Jest to przetyczka pręta węglowego 2mm, na którą nakleiłem rurkę bowdena. Taki patyk przewlekam przez boki kadłuba i uszka kabinki a na końcówkach zabezpieczam kawałkami silikonowego przewodu paliwowego. Zależało mi na ekspresowym i beznarzędziowym montażu modelu po wyjęciu z auta, dlatego również skrzydeł nie zabezpieczają śruby a gumy rozciągnięte między hakami. Inspiracją do takiego pokrycia było to zdjęcie wygrzebane z sieci. Sam nie wiem co mnie na nim bardziej inspiruje... plusy zestawu to dobrej jakości drewno, które dotarło do mnie nieuszkodzone, doskonałe podwozie i ....tyle. minusy to 1. Maska silnika, którą laminowano bez lica lub nie czekając na jego zżelowanie. Jest to laminat jednowarstwowy (to akurat ok - jest lekki) ale na skutek jednego z powyższych błędów maska obfitowała w malutkie otworki między splotami tkaniny. Wydałem spoooro kasy na szpachle w sprayu, samochodowe, podkłady i inne specyfiki, ale te france dziurki mają tendencję do reinkarnacji po każdym szlifie. 2. Poważne błędy w rysunku pod wycinkę - otwory pod rurę na różnych wysokościach w prawym i lewym zestawie żeber, otwory pod dźwigary (selekcjonowana sosna 5x5) oraz inne wzmocnienia wymusiły wygięcie w łuk natarcia przy kadłubie i samych dźwigarów. Finalnie wyprowadziłem to symetrycznie po obu stronach, więc jest ok. 3. Składanie lotek to matrix - żeby wyszło prosto trzeba użyć paru chińskich patentów 4. Są błędy w przedniej części kadłuba. O tym że model znacząco różni się konstrukcyjnie od dostarczonych planów to nie wspomnę, bo mnie to lotto, ale jeśli ktoś miałby wątpliwości co i jak, to raczej plany mu nie pomogą. Jak lata? Jak marzenie - moje marzenie. Jest to dwumetrowa zabawka do trenowania przy nodze plus inne figury 3D. Nie mogę powiedzieć że lata jak depron, ale jest zwinna i z racji na spore wydłużenie kadłuba świetnie rolluje. Wisi na poniżej 1/2 gazu, stabilna w żyletce. Minusem jest małe bujanie na windzie i w harrierze, ale jak się szybko reaguje (szybkie serwa lotek pomagają) to bujanie łatwo wytłumić kontrą. Mam już tej wiosny jakieś 30 lotów za sobą i jak na razie udało mi się z niewyjaśnionych przyczyn wylądować raz w trawie. Zerwało śruby podwozia (4xM6 jakieś wzmacniane włóknami) i lekko pokiereszowało brzuch modelu. Poza tym żaden z zastosowanych tu patentów ani sprzętów nie zawiódł i dlatego tu o nich piszę jako godnych polecenia. Na koniec chciałem podziękować mojemu koledze Darkowi z RCGC za to, że przez całą zimę wysłuchiwał moich tyrad na temat tej Funtany i nawet czasem przerywał kurtuazyjne potakiwanie aby dać jakąś konstruktywną sugestię – DZIĘKUJĘ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.