Skocz do zawartości

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'rg15' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Powitalnia
    • REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
  • Modele latające RC
    • Latające RC
    • Modele elektryczne
    • Szybowce i motoszybowce
    • Modele akrobacyjne-3D
    • Modele akrobacyjne - F3A
    • Kombat
    • Makiety
    • Rakiety i rakietoplany
  • Napęd i elektronika
    • Silniki spalinowe
    • Elektronika
    • Silniki elektryczne
  • FPV
    • FPV - z lotu ptaka
    • Elektronika
  • Reszta
    • Od czego zacząć??
    • Warsztat
    • Różne
    • Modele lądowe i szkutnicze
    • Rynek modelarski
    • Imprezy i spotkania regionalne
    • Filmy modelarskie
    • Kraksa
    • Aerodynamika
    • PLANY
    • Symulatory
    • Modele redukcyjne.
    • nasze projekty-dokumentacje. pliki
    • Ogłoszenia Aeroklubu Polskiego
    • Przepisy dla modelarstwa RC
    • Konkursy
  • Hyde Park, sprawy forum...
    • Hyde Park
    • Kontakt z obsługą forum

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


WWW


GG


Skype


Skąd


Zainteresowania


Imię

Znaleziono 2 wyniki

  1. Wiem że uwielbiacie moje relacje z budowy! Tak więc oto tworzy się kolejna. Z początku po oblataniu Toto1 i nauki pilotażu (cały czas się szkole w wolnej chwili) zamarzyło mi się coś lepszego. Z początku myślałem nad kupnem jakiegoś Phoenixa czy coś w tym rodzaju... ale po dłuższym zastanowieniu - kupiłbym, skleił w dwa wieczory i.. latał? - Niee, najwięcej frajdy sprawia budowa! Więc postanowiłem spróbować swoich sił w czymś trudniejszym niż depron, poza tym od zawsze fascynowały mnie "prawdziwe" modele z konstrukcyjnym skrzydłem drewnianym a nie piankoloty chociaż nie można o nich złego słowa powiedzieć a na czymś trzeba się uczyć latać. Ostatecznie wybór padł na Toto 5, laminatowo-drewnianą konstrukcje z profilem RG15, (chciałbym spróbować kiedyś polatać na klifie w Mechelinkach) W każdym razie wziąłem się do pracy. Postanowiłem że ten temat rozpocznę dopiero wtedy gdy uda mi się wylaminować kopyto (mój pierwszy raz, nie licząc łatania dziur w aucie kumpla). Styrodur czy tam polistyren (sam już nie wiem jak to się nazywa) zakupiony w Castoramie, 11zł za płytę 3cm. Skleiłem dwie warstwy Soudalem 66A i zostało wycięte i wyszlifowane kopytko Kopyto pomalowałem pokostem lnianym w celu jego zaimpregnowania i natłuszczenia, nie mam pojęcia czy to pomogło i czy wgl mogłem tak zrobić. W tzw. między czasie gdy pokost sechł, a kurier zmierzał do mnie z paczką z żywicą i deskami wyciąłem ze sklejki 3mm wzorniki do żeberek i powycinałem już pierwsze sztuki Jako że lubię szybkie postępy używam papieru ściernego na rzepie do wiertarki W końcu paczka dotarła (swoją drogą paczki z modele.sklep.pl są świetnie zapakowane) więc zabrałem się za zabawę ze tkaniną i żywicą. Jak już wspomniałem był to w zasadzie mój pierwszy raz gdy robiłem coś takiego więc nie wiedziałem za bardzo jak dużych kawałków używać i czy nasączać je na folii a potem nakładać itd... ale w końcu dałem rade! Naciąłem paski tkaniny 150g/m2 (też z castoramy bo ta w modelarskim była piekielnie droga, pozatym nie było takiej jak chciałem) szerokie na ok 1/4 obwodu kadłuba i długości całego kadłuba. Posmarowałem pędzlem całe kopyto i nałożyłem tkanine dokładnie ją przesączając (troche na zakładke), potem nakleiłem wąskie dwa paski na całej długości po bokach (dla wzocnienia) i wszystko przykryłem kolejnymi prostokątami, tym razem szerszymi również na zakładke. Miały być więc dwie warstwy ale finalnie po zsumowaniu wszystkich zakładek i wzmocnień wyszły trzy Moje stanowisko do laminowania z uchwytem do kopyta I wyszło jakoś tak Pozdrawiam! P.S jeśli coś robię niezgodnie ze sztuką modelarską albo jeśli coś robi się innym sposobem to chętnie posłucham ! Bo sam nie jestem zbyt doświadczony
  2. Witam kolegów, chciałbym się podzielić z Wami relacją z budowy tego szybowca. Zajęła mi ona prawie 2 lata, gdyż cały wolny czas poświęcałem na odpoczynek od szkoły i treningów. Niestety nie było go zbyt wiele i nie mogłem ukończyć kopyta i formy w taki tempie jak bym tego chciał. Wracając do tematu szybowca. Plan był taki by zbudować go na 3 m rozpiętości, wiem że wyszło to w skali niezbyt miłej dla oka bo 1:4,66 ale 3 metry to nie jest już mały model, dla mnie w sam raz. Teraz trochę o konstrukcji. Kadłub to laminat szklany wykonany na podstawie tkaniny szklanej, wzmocniony rowingiem węglowym, a wszystko przesączone żywicą L285. Na razie kabinka jest wykonana z laminatu ale później wytłoczę ją z poliwęglanu. Skrzydła to rdzenie styropianowe, zalaminowane tkaniną szklaną 50g/m2, rowing węglowy na spływie,a na koniec impregnowana nitrocellonem balsa 2mm. Profil to RG 15-13%. Stateczniki wykonałem konstrukcyjnie z balsy 2mm. Profil symetryczny Naca 9% Pomalowane formy poliuretanem: Uploaded with ImageShack.us Gotowy kadłub wyciągnięty z formy. Uploaded with ImageShack.us
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.