Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'wwi' .
-
Spotkanie z Balladą. Roland CII, czyli Wrocławska lokomotywa cz.2
Grzechu113 opublikował(a) temat w Modele ESA
Witam w kolejnym cyklu o maszynach z problemami. Ballada głosi, że Rolada nie lata. Kogo się nie pytałem, potwierdził tą obiegową opinię. Jednocześnie wielu żywiło nadzieje na ulotnienie tego wspaniałego historycznego samolotu. Z opisu konstrukcji wynika , że oryginał też miał problemy z lataniem. Drążąc temat wpadło mi w oko to zdjęcie: -
Przedstawiam mojego SPAD XIII w malowaniu: SPAD XIII 'Shamrock' Lt Leo Dawson 94th Aero Sqn USAS Dziś poleciał i jestem mega zadowolony
-
Czas na Nieuporta ? kiedys miałem ten model i bogatszy o pewne doświadczenia myślę że uda się go ciekawie zbudować. Tak to wygląda po wyjęciu z pudła. No to zaczynamy Na razie niewiele widać ale muszę odpalić moje CNC Tak na marginesie ciekawe ile osób umie jeszcze to CNC obsługiwać ?
-
Kulą w płot! Christmas Bullet, czyli samolot,który nie powinien powstać.
Grzechu113 opublikował(a) temat w Modele ESA
Witam w kolejnym odcinku o dziwnych maszynach. Tym razem natknąłem się na taką historię. Samolot ten jest wymysłem dr Williama Christmasa. Twierdził on, że potrafi zbudować najwspanialszy samolot wszechczasów. Niestety człowiek ten z lotnictwem nie miał nic wspólnego. Miał natomiast dar wpływania na ludzi. Do swojego pomysłu przekonał ówczesnych włodarzy, armię i prasę. Tak powstał pierwszy prototyp zbudowany z pożyczonego silnika od armii USA i materiałów kupionych w pobliskim sklepie budowlanym. Gotowa maszyna musiała jednak długo czekać na pierwszy lot. Nie było chętnych pilotów do oblotu tego cudu techniki. I słusznie! Powstały dwa egzemplarze, pilotowało je dwóch pilotów, oboje zginęli podczas pierwszego lotu. Czyż to nie wspaniały pretekst aby jednak ożywić tą szatańską wizję? Oczywiście w modelu ESA!!!! Do dzieła! -
Witam ponownie. Poprzedni temat był lekki i z przymrużeniem oka . Tym razem postanowiłem zmierzyć się z konstrukcją, która w każdym elemencie wyprzedzała swoją epokę. Była to próba wyprzedzenia wroga o lata świetlne. Konstrukcję przypisuje się Marcelowi de Bruyere. Ten śmiały gość umieścił w swojej maszynie chyba wszystkie nietuzinkowe pomysły i musiał być ogromnej wiary, że to zadziała za pierwszym razem. Maszyna wzniosła się na wysokość około 25 stóp i spadła. Pilot przeżył, ale projekt poszedł do śmieci. Z zamiarem wykonania tej maszyny, z myślą o walkach ESA, chodziłem od dawna. Z racji tego że teraz mam troszkę więcej czasu na eksperymenty podejmuję rękawicę. Jakieś sugestie? Słucham uważnie bo tu nic nie będzie typowe . Zaczynamy! Przedstawiam: de Bruyere C1
- 82 odpowiedzi
-
- De Bruyère C 1
- WWI
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to zaczynam, jako że prace nad fw152 zostały częściowo wstrzymane (nabiera mocy urzędowej ) a strugać coś trza, to powoli powstaje takie cudo..... ... Niech żyją jednopłaty:).....
- 10 odpowiedzi
-
- MC1
- Bristol MC1
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Sezon powoli dobiega końca i resurs mojego konia roboczego czyli Pfalza D.III podobnie. Bitwa o Dziadową Kłodę pokazała, że w trudnych warunkach pogodowych lata ledwo... A nie tego oczekujemy po myśliwcu pierwszej linii. Jednocześnie trafiła się okazja nabycia Fokkera Dr.I za bardzo rozsądną kwotę, co prawda prawie zmontowanego, jednak bez baboli i z zachowaniem kątów. Przy moim małym bobo w domu, taki handicap jest nie do pogardzenia Tak więc mamy dreideckera Tyle wyjąłem z ogromnego pudła. Jest bardzo OK. Lekki bo to co na fotce waży 410g. Jako że to również Fokker - podwozie od mojego byłego Fokkera DVII pasowało bez pudła: Jako że Dr.I jest jednym z samolotów o bardzo krótkiej mordce, w tym odcinku udział weźmie noga z Castoramy: Czyż nie jest fajna Wiem, wydaje się być tutaj odrobinę nie na miejscu, ale w sobie kryje to: Czyli kawałek leciutkiego i sztywnego profilu, który stanie się łożem. Dlaczego tak? Ano dlatego że: 1. muszę wysunąć silnik o 30-35 mm 2. Pozwoli to umieścić pakiet baaardzo z przodu ( w profilu ) 3. Regulator także znajdzie się pod maską, posiadając gigantyczny radiator Ponieważ dreidecker ma być prostą maszyną do zabijania, dostanie proste malowanie Josefa Jacobsa: Następne odcinki jak tylko mała zaśnie
-
Zarażony relacją Krzyśka (songo78) z budowy właśnie tytułowego Nieuport'a 17 mam zamiar zbudować tegoż samego Nieuport'a, z tych samych planów ale z tą różnicą że napęd w moim wypadku ma stanowić silnik elektryczny. Jaka to będzie jednostka napędowa nie mam pojęcia ale z pewnością maksymalnie do 900 kv żeby wsadzić śmigło rzędu 11-12", i średnicy 35 mm (taki sinik waży 100 g) co do mocy to zobaczymy jak wyjdzie waga. Ogólnie w tym projekcie jest więcej niewiadomych jak wiadomych Rozpiętość 985 mm (miał być 1 m ale te 15 mm może mi ogromnej różnicy nie zrobi materiał oczywiście drewno wszelkiej maści bo depron jakoś parzy mnie w ręce nie wiedzieć czemu Rzut oka na plany na planach jest brak wzniosu dolnego płata ale nad tym trzeba by popracować Oczywiście nadmienię że wzoruje się tutaj na relacji Krzyśka Co do prac to na chwilę obecną kształtuje listwy sosnowe 4x4 na ramę kadłuba. Z racji że model ma bardzo króciutki nos i że spodziewam się kłopotów z wyważeniem postanowiłem przedłużyć nos o 2 cm co z pewnością ale pewnie w niewielkim stopniu wpłynie na lepsze wyważenie modelu ale tym samym nie powinno popsuć sylwetki modelu. Z racji przedłużania przodu musiałem ciut zmienić krzywiznę dolnej listwy żeby za maską nie wyszło za duże charakterystyczne wcięcie. Stery jak najbardziej konstrukcyjne żeby walczyć z każdym gramem na ognie. Na planach jest brak SC więc jakoś się go ustali w późniejszym etapie relacji ... póki co składam zamówienie na materiał do dalszej budowy ... CDN ...
- 323 odpowiedzi
-
- Nieuport 17
- bohaterska eskadara
-
(i 8 więcej)
Oznaczone tagami: