Skocz do zawartości

Co wybrać- model do nauki akrobacji


GODsaveTHEcat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jako, że moje umiejętności pilotażu są już na mniej żenującym poziomie postanowiłem rozejrzeć się za nowym modelem. Jest oczywiście kilka warunków, model ma mi umożliwić naukę akrobacji (nie koniecznie 3D) być zwinny i pasować do sprzętu który posiadam. A posiadam 1 regulator 30A, 1 regulator 40A, 5 serw 9gramowych (nie pamietam juz firmy), do tego (co najbardziej wpływa na wybór modelu) 2 akumulatorki LiFe 4s 1100mAh oraz jeden 3s LiPo 2200mAh (w planach drugi) wszytskie waża ok.200g. Silników nie posiadam bo dziwnym trafem wszystkie trafił szlag( w samoróbce ze stremera poszedł mi magnes po demontażu nie udało się już go zmontować, a 200W dulasky się przepalił co w połączeniu z jego juz nie tak dobrym stanem mechanicznym wyklucza go z dalszych napraw).

Mam w planach rychłe zakupy w sklepie HobbyCity (wiadomo tam taniej) więc wybór silnika i dodatkowego osprzętu chce ograniczyć do tego sklepu, ale model planuje już kupić w Polsce. Po przejrzeniu kilku sklepów znalazłem kilka modeli: Pitts S2CX, ELITE oraz Katane z VA models oprócz tego Pitts firmy Robe który jednak wydaje mi się troszeczkę za duży (bardzo gruby kadłub). Założenie jest takie by model był wytrzymały(łatwy w naprawie) i dawał dużo radości i możliwości do treningu, więc zwróciłem uwagę również na mniej akrobatyczne modele AirCombat z cyberfly, laminatowy kadłub i skrzydła kryte balsą chyba powinny wytrzymać kilka kraks i być łatwe w naprawie. Miałem też w planach własny projekt modelu do wycięcia w EPP jednak sezon już trwa i nie mam już na to czasu.

Zastanawiam się też nad silnikiem (zakładam że model będzie ważył 700-1000g przy moim szczęściu i umiejętnościach) na razie w grę wchodzą Turnigy2836 (1000 lub 1200kv) oraz TR 35-36C 1100kv (odpowiednik AXi 2814).

 

To chyba wszystko, specjalnie nie zamieszczałem linków bo nie wiem czy to nie wbrew regulaminowi (pierwszy raz na tym forum). Z góry dziękuje za odpowiedzi i porady.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witamy na forum

 

1/ czy przeczytałeś chociaż jeden post na tym forum zanim zadałeś pyatnie !

2/ zapraszam do przeczytania regulaminu

 

Jako, że moje umiejętności pilotażu są już na mniej żenującym poziomie postanowiłem rozejrzeć się za nowym modelem.

 

zamiast modelu do 3D to zachęcam do zakupu modelu do nauki latania np. NEMO , Easystar, EasyGlider, SKYLADY II, Focus lub coś podobnego ! Każdy z nich jest obszernie opisany na forum ! Dzieki temu zaoszczędzisz sporo nerwów i kasy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaliN a co to znaczy "mniej żenującym poziomie" czyli co słabe, średnie, dobre ? ;) ale dalej żenujące ? ;D

 

Każdy model 3D jest wymagający co jest bezsprzeczne i tu nie ma co dyskutować . To GODsaveTHEcat musi ocenić czy da rade "polatać" czy tylko "polecieć" takim modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, mało czytałem na tym forum(miałem przerwę jeśli chodzi o fora, kiedyś można było mnie spotkać na Latanie na Luzie i PWM), ale kompletnym początkującym nie jestem. Uczyłem się już latać na piankowym Pittsie z perfecthobby (bardzo zły pomysł na trenerka ale nauczyłem się jakoś latać) a potem szkoliłem się na EasyGliderze z wspomnianym 200w silniczkiem więc był odpowiedni zapas mocy do zabawy. Łącznie jakieś 3lata mało intensywnych lotów(zacząłem latać regularnie dopiero rok temu), wielu napraw i wertowania for internetowych. W pierwszym zdaniu chciałem być skromny, bo mam problemy z lądowaniem (zawsze za daleko od siebie) i uważam że większość forumowiczów ma większy zapas wiedzy i doświadczenia niż ja.

Moja poprzednia wypowiedź jest mało spójna i zbyt ogólnikowa za co przepraszam.

Bardzo podobają mi się modele z VA (Pitts i Ellite) ale są drogie (380zł), modele Aircombat z cyberfly to faktycznie przesada z mojej strony ale ich wygląd niezmiernie mi się podoba (cena również) a dorobienie steru kierunku nie byłoby chyba aż tak trudne (gorzej z resztą powierzchni sterowych, no i to nie profil do akrobacji) ale może wyszedłby z tego jednak figlarny model. Nie jestem profesjonalistą i latam dla czystej przyjemności, tego też wymagam od mojego modelu (EG też dawał mi dużo frajdy podczas robienia przeplatanek ale jednak przyda się coś zwrotniejszego). Nie che kupować mniejszych akumulatorków i mniejszych regulatorów bo to kosztuje a ja już mam sprawdzone komplety. Dopasowanie modelu do posiadanego osprzętu chyba jest rozsądnym rozwiązaniem? Dlatego Su26 odpada, czytałem o nim już dużo kiedy wychodziły pierwsze egzemplarze i wiem że to dobry model. Szukam jednak czegoś z przestrzennym kadłubem tak bym mógł swobodnie umieścić oba typy akumulatorów (łatwiej też o estetyczny wygląd).

Pozdrawiam

PS: Pytanie o silnik również aktualne (tak naprawdę potrzebne są 2 jeden do EG i jeden do nowego akrobata, jak już wspominałem straciłem wszystkie swoje silnik podczas awarii (ostatnio nie było kraks)).

Edit1:Co do moich umijętności, to miałem kilka śmiesznych przygód, kiedyś zamontowałem w pittsie z 5mm pianki podwieszany 3s 2200mAh LiPo i 200watowy silniczek ze stremera. To była mała 600gramowa torpeda ale akumulator momentalnie oderwało i musiałem lądować z aku na kablu, innym razem odleciał mi cały statecznik pionowy w EG i jakoś udało mi się go łagodnie uziemić podczas gdy ojciec oddalił sie w kierunku powoli spadającego statecznika. Chyba dam sobie radę z modelem akrobatycznym(ale dla pewności wychyły sterów będę zwiększał stopniowo).

Edit2: Mała poprawka ten Pitts to był dobry trenerek z silnikiem Jeti 400C i LiPo 2s 1500 podczepianym na boku. Ale też polecam wszystkim początkującym elektroszybowce (+mocny silnik i zabawa murowana).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem tej recenzji, jest naprawdę porządna. Widzę że budowa jest prosta i daje dobre możliwości rozłożenia sprzętu (no i jest solidna). Ale twój modelik ważył 350g bez aku i wkładałeś do niego niewielki akumulatorek(i niewielki silniczek), jeśli wsadzę tam moje 200g Litowe potworki, moje regle i trochę większy silnik to spokojnie będzie 600g (może nawet więcej). Model nie jest zbyt duży wiec taki dodatkowy ciężar zrobi z niego torpedę (choć to chyba nie takie złe?). Dokończę twoją recenzje później bo tylko ją przejrzałem a wygląda wspaniale.

Edit: Tak naprawdę nie zależy mi aż tak bardzo na akrobacji stricte 3D, wiem że z tak ciężkim sprzętem to mało opłacalne, chodzi mi o bardziej tradycyjne akrobacje. Dlatego szukam modeli 0,9-1m rozpiętości bo uważam ze te 0,8m będą za małe (wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę) Na typowe 3D przyjdzie czas ale jak wpadną mi w ręce małe akumulatorki, na razie chcę wykorzystać to co już mam.

Edit2: Nie zauważyłem że model ma 89cm rozpiętości, może coś z tego będzie na pewno rozważę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja radziłbym zrobić model pod twoje wyposażenie, a nie kupować go.

 

Przykładowe modele:

 

P-40, P-51, P-62, Stinger ( pomniejszony )

http://japim.acn.waw.pl/modelarstwo/ - dział ,,moje modele"

 

FW 190D9: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=605291

P51: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=578985

Spitfire: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=649816

 

Extra:

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=11644

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=15482

 

Ultron 3D ( powiększony ):

http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=12985

 

Katana z Artexu ...

 

No i może coś z tego: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=851608

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Popatrz na ten model

http://mixmodel.esco.pl/product_info.php?products_id=890&osCsid=0c09d24c887b054668c580985aa504c8

Cena przystępna, Właściwości lotne bardzo dobre ( na stronie producenta jest film z lotów)

A może to

http://www.nastik.pl/gws-formosa-nps-p-691.html

N forum ten model był chyba opisany.

Pozdrawiam Adam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem mile zaskoczony tym forum :-) Bardzo dużo odpowiedzi za co dziękuje. VA runner to model z płaskim (choć grubym kadłubem). Formosa wygląda nieźle, ale z tego co wyczytałem to model dość wymagający i nie umiem znaleźć informacji z czego to jest zrobione (raczej nie z EPP).

Na razie się waham między YAK-54 EPP z UH a Katną lub Ellite z VA models (jeśli dozbieram trochę więcej pieniędzy).

EDIT: Pytanie do Leda_g lub strejla_u jak modele z HobbyCity sprawowałyby się z aku o wadze 200g(wspominane 3s LiPO 2200mAh i 4s Life 1100mAh) i jaki silnik by do tego dobrać? Myślałem o Turnigy2836 1200kV lub TR 35-36C 1100kv (ten ostatni to chyba przesada). Podobne pytanie do właścicieli Katany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie że jeśli chcesz latać tym modelem przy lekkim wietrze to kup model firmy VA, bo ten YAK to raczej na bezwietrzną pogodę

 

Niekoniecznie. Gdyby rzeczywiście ważył gotowy do lotu 390g to miałbyś rację, ale dodatkowe gramy i dodatkowa moc powinny mu pomóc przy zmaganiach z wiatrem (co nie zmienia faktu że to jednak płaski kadłub). Miałem doświadczenia z przyciężkim płaskim Pittsem (600g) i nawet przy trochę silniejszym wietrze dało się latać (a nawet więcej frajdy było :-P)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuje, abyś sobie zrobił listę modeli proponowanych przez forumowiczów, zrobił wstępną selekcję i poczytał wątki o tych które Ci się najbardziej spodowały... Jeśli zostanie Ci już lista "ścisłej czołówki" napisz i wtedy można coś konkretnie powiedzieć. Bo tak jak teraz robimy to można wypisywać bez końca :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam niestety silnika ray 3536/8 a google mi pokazują głupoty. Pisałem odpowiedzi na bieżąco i podsumowałem to albo Yak z UH albo któryś z modeli z VA (myślę jednak o modelach 2gen Pittsie lub Elite ale nigdzie nie widzę żadnych ich recenzji ale jeśli nie są gorsze od Katany to mi pasują). Na Perfecthobby doradzają do VA silnik AXI 2808/24 Gold. Myślę że zamówię po jednym Turnigy2836 1200kv i Turnigy2836 1000kv z czego jeden wylądowałby w EasyGliderze z reglem 30A a drugi w akrobacie z 40A.

Też mam wątpliwości do tego czy YAK nie jest za mały(przy wadze 600g obciążenie siły nośnej wyniesie 28g/dm2) dlatego skłaniam sie jednak do opcji by dopłacić do modeli z VA, z sentymentu myślę o Pittsie co o tym sądzicie?

 

PS:Pytanie z innej beczki o mniejszym znaczeniu, czy w tak dużym modelu i przy takich silnikach można stosować mocowanie propsave na gumkę? Lub czy montowanie w akrobacie składanego śmigła cam ma sens? Pytam bo zawsze traciłem mnóstwo śmigieł podczas lądowań (głównie GWS) lub zginałem oś silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.