Skocz do zawartości

Gra wojenna - figurkowo-czołgowa


ertman_176

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewno wiekszość z was słyszała czy też widziała gre wojenną, na planszy rozstawia sie makiety i modele, wydaje rozkazy, rzuca kostkami. Gra którą chce wam przedstawić mazywa się to Operation Overlord - promuje to firma Italeri ale cały rulebook [zasady] wraz z wszystkim co potrzebne do gry jest freeware [do legalnego ściągnięcia z sieci]. Wszystko zajmuje ok. 180 stron z czego zasady głowne to 60, reszta to tabele oraz "kodeky" dla 4 armii.

 

Jako że jakiś czas temu zgadałem się z ludzmi którzy troche ogarniają ten temat spróbowałem swoich sił. Każdy a na pewno większość w ręku miała modele 1:72, zapewne gdzieś jeszcze się walają w szufladach.

 

Tak było i u mnie - okazało się że z pudełka za 25zl [jakie już miałem] można już wstępną grę zagrać - powiedzmy na ichnie 500pkt, jeżeli gramy niemcami to do tego dokładamy dwa czołgi i już się robi ładny kawałek bitwy na dobrą godzinę grania, jak nie dalej.

 

 

Modele są małe - latwo sie transportują, dostępne - praktycznie 90% modeli mozna dostac a kosztują do tego mniej niż 50zl, wystepują też serie fast czyli dwa modele uproszczone za 30zl ... Modele którymi się gra łatwo mogą ulec uszkodzeniu dlatego blachy fototrawione, pieszczenie modelu jest dla początkujących bezsensowne.

 

Gry chłopaki grają na ok. 2500-4000pkt według ich systemu - czołg typu Tygrys kosztuje koło 2000pkt ... Oddziały wychodzą od 100 do 500pkt w zależności od konfiguracji.

 

Ja jako że choruję na manię ilości wybrałem sobie ZSRR w wersji na pieszo - rzecz prosta - za 2500pkt biegnie do wspomnianego tygrysa 180 chlopa i spokojnie zostaje na dobre wsparcie armat zakładając większą bitwę.

 

Gra troche różni się od innych bitewniaków z jakimi ja się spotkałem - oparta jest na kartach rozkazów - dobieranych losowo z talii, testy, trafieniam, zranienia i efekty sprawdzamy kostkami K10 [10 ścian] porównując z tabelami. Kości takie dostaniecie w każdym sklepie z grami za okolo 1-2zl sztuke, 10 sztuk całkowicie wystarczy.

 

Należy wydrukowac i wyciąć komplet kart rozkazów, idealnie nadaje sie do tego blok techniczny albo papier na wizytówki.

 

Wszystko odbywa się na stole - kladziemy prześcieradło białe i mamy zimę w rosji, las mozna wykonać w praktyce z kawałka chodnika - zielonej wycieraczki - wycinamy placki i dokładamy drzewka co by nie było ubogo [nie doklejamy ich gdyż czasami przydaje się je przesunąć aby ustawić oddział.

 

Do gry używa się miary centymetrowej - zasieg zwyklego karabinu to 240cm a wiec praktycznie caly stół, rkm ma tylko ok. 30cm.

 

Tutaj pokazuję grę jaką chlopaki sobie urządzili

 

http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?t=7408

 

Jaki problem wkręcić kogokolwiek do gry - odpuszczasz wyjscie do baru 2-3 razy i masz kompletną armię ...

 

Z resztą, co to jest w tym momencie 50zl czy nawet te 80zl ...

 

Ew. nie zjeść kilkarazy w FF...

 

W każdym sklepie modelarskim, markecie, sklepie z zabawkami za ok. 20-25zl za pudełko można dostać modele... Oczywiście bywają miejsca gdzie wołają 40zl za pudełko - jest to znak że to zły sklep ...

 

Z firm produkujących dobre/tanie modele jest Italerii, Revell, Zvezda ma coś w przygotowaniu.

 

HAT ma działa niemieckie oraz kilka czołgów fast w zestawach po dwa.

 

Oczywiście można też szukać innych producentów ale z tego co podałem można wybrać sporo.

 

Moze troche jeszcze zobrazuje gre od strony tych magicznych punktów na podstawie rosjan

 

Kwestia posiadania u ruskich 10 czołgów - kompanie czołgów t34/76 ~ 8000pkt czyli jeden t-34 kosztuje ~800pkt - porównajmy to do Tygrysa za 2000pkt

 

Jak kto woli pluton ciężkich - IS-3 3szt i 7szt KV-1 za ok. 15 000 pkt ...

 

Dla porównania kompania sovieckich gwardzistów [92 modele] to jakies 1600pkt zakladajac pelen wypas... Jak wywalimy im panzerfausty to kosztuja ~1100pkt ...

 

Troche denerwuje mnie to że czasami ta strona nie działa, zebrałem wszystko w paczke i jest to pod tym adresem

 

http://rapidshare.com/files/311566892/OO.rar.html

 

Waży ~7mb

 

Dodatkowo w paczce są jeszcze zdjecia figurek z najpopularniejszych dostępnych zestawów jakie są na rynku [kopia z plasticsoliderreview] co by nie skakać za każdym razem na tą stronę gdy chce sie zaplanować zakupy.

 

Życzę dobrej zabawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Kawałek moich wypocin, prace nadal trwają.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Jest to kompania szturmowa + moździerz [ na zdjęciu brakuje grupy dowodzenia ale są]

 

Jeszcze reszta podstawek i maluje podkład. W sobote zobaczymy jak sobie poradzą z najeźdzcą :wink:

 

Dziwi mnie że nikt nie podjął tematu, zero zapytań itd. Czyżby nikt nigdy nie miał marzenia spróbować takiej gry ? Wszyscy już tylko komputery ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

Sytuacja: Kompania ruskiej piechoty przedarła się przez linie niemieckie. Na drodze Rosjan znajdują się dwie Haubice przygotowywane do ewakuacji z frontu, kolumna pojazdów do zwalczania partyzantki oraz pluton grenadierów ściągnięty z spokojniejszego odcinka frontu.

 

Cele:

Zniszczenie drużyny piechoty - 1 Punkt Zwycięstwa

Zniszczenie Haubicy - 5Punkt Zwycięstwa

 

 

Kompania Szturmowa wkracza na pole bitwy w lasach na południowym wschodzie od stacji kolejowej.

 

Dołączona grafika

 

Z przeciwnej strony nadciągają grenadierzy. Pz IV zajmuje pozycje bezpośrednio przy stacji zaś samochód pancerny osłania drogę. Najbardziej na wschód wysunięte stoją obie Haubice przygotowane do ognia na wprost

 

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

 

Dalsza część jak kolega skończy raport, teraz jest rozstawione wszystko, przeklejam po prostu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompania szturmowa

 

9x9 ludzi w squadzie, 5 HQ i 6 antytank team z mojej strony :wink: A więc policzyłeś połowe :lol:

 

Kompania sie nawet sprawdziła chociaż ten układ spisywałby sie na wieksze punkty, musze pomyslec o kompani strzelców do kompletu bo 9x9 niesie ppshe a one maja tylko 30cm zasięgu... Strzelcy mają 9x7 karabinów z zasięgiem 240cm a więc przeciwnik musiałby bardziej uważać gdzie sie rusza.

 

Za moje figurki zaplacilem 70zl z wysyłką a mam jeszcze drugie wiaderko niezłożone z tego co kupiłem - w zestawach jest po 40-50szt a na allegro mozna kupic ramki bez pudełek po 10zl [ahh jak dobrze ze revell ma tego podwykonawce w Bydgoszczy]

 

Za podkladki zaplaciłem 12zl za kilo, klej CA miałem, plastik na podstawki miałem, piasek z ogródka przez sitko - darmo ... Kostki 15zl, miarke centymetrową miałem, karty do gry - 5 kartek z drukarki + nożyk

 

Armia niemiecka kolegi, tereny i stół czesciowo klubowe, czesciowo kolegi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosjanie znajdują dogodne miejsce dla drużyny wyposażonej w karabiny P-panc - z tej pozycji zagrażają zarówno dla Sd.kfz 222 i Panzer IV , ale obie maszyny wytrzymują trafienia .

 

Dołączona grafika

 

Tymczasem poważne siły Rosjan na prawej flance zaczynają stanowić poważne zagrożenie

 

Dołączona grafika

 

W odpowiedzi na to skupia się HQ plutonu niemców i drużyna grenadierów wyposażona w karabinki szturmowe

 

Dołączona grafika

 

Wydaje się że Rosjan przed zdobyciem obu Haubic już nic nie powstrzyma.Czerwona fala jest coraz bliżej.

 

Dołączona grafika

 

W lesie na prawej flance dochodzi do pojedynku ogniowego - niemcy tracą HQ , rosjanie dwie drużyny szturmowe. Załoga prawej armaty rzuca się do ucieczki ,ale pociski p-psh i tak nich dopadają.

 

Dołączona grafika

 

W między czasie Lewa Haubica oddaje dwa szybkie strzały (jeden w momencie kiedy to Rosjanie są w zasięgu plucia ;) ) i niszczy dwa składy piechoty, zaś Sd.kfz zaczyna wyrzynkę na drodze.

 

Dołączona grafika

 

Panzer IV pacyfikuje resztę co zostało na przeciw głównych pozycji ( oprócz oddziału p-panc ).Ostatnim akt rozgrywa się w lesie gdzie drużyna grenadierów niefortunnie dostaje od oddziału który się z powrotem zebrał i panikuje.

 

Dołączona grafika

 

Koniec gry. Niemcy zniszczyli 7 drużyn piechoty , Rosjanie 2 i jedną Haubice

czyli: 7:7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec na początek artykuł:

 

http://www.lonesentry.com/articles/geronimo/index.html

 

Polecam, coś ciekawego i dość rzadkiego nt. rosyjskiej armii :wink:

 

W sobotę robiłem mały remont w warsztacie ale potrzebowałem kilka dni aby ogarnąć to do pokazania na zewnątrz [jest względnie posprzątane], dojdą jeszcze dwie małe półki. Troche sprzętu innych modelarzy które zimują u mnie itd.

 

Dołączona grafika

 

2500mm blatu robi swoje a i tak jest już ciasno :wink:

 

Na ten moment potrzebuje około 5 do 7min do posprzątania go do zera, teraz spokojnie moge robić modele :wink:

 

Dzisiaj siedziałem z nartami, dorobiłem też HQ dla assault company z zestawu italeri

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Można powiedzieć że sa gotowe do podkładowania, jeszcze je oblookam troche, moze znajde jakies niedoróbki jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, to jest kolejny klon/rodzaj gier stworzony w oparciu o słynnego Warhammera.

 

Niemniej jednak, wygląda na fajny, bo w miarę "realny" (2-ga WŚ). Z kolei Warhammer, Warhammer 40000 czy LOTR to gry czysto fantastyczne.

 

Ja właśnie studiuję rule-booka do Lord Of The Rings, bowiem nabyłem cały zestaw figurek i zamierzam je w Święta pomalować i potem pograć w nią trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O:WWII to troche inna gra niż propozycje Genialnego Wydawcy [GW] :wink:

 

Przede wszystkim dużo tańsza, wydałem jak na razie mniej niż 200zl a jestem zaopatrzony na gre 4h ...

 

Gdybyś przeniósł się do WH40000 to zapraszam do gry, moja orcza horda czeka chociaż postęp troche mniejszy, brakuje mi tak z 2000pln aby zakupić pare pierdół :wink:

 

Dołączona grafika

 

Dlatego w ramach odskoczni zainwestowałem w 1:72, dla porównania grając amerykanami za 200zl mam niezły komplet do gry, farby, pedzle itd gdzie od GW dostane ledwo starter ...

 

Co do Lotr'a to wiem ze istnieje, wiem że nawet sie rozwija, ostatnio zmieniono chyba rulebook troche a wiec Mines of Moria jest troche nie na czasie ale zawsze to jakis wstep, poza tym jako jeden scenariusz bedzie to gra która dostarczy wiele zabawy. Na stronie GW jest też scenariusz pojedynku Gandalfa z Balrogiem :wink:

 

Mógłbym porobić troche antyreklamy lotr'owi ale to już szczegóły, ja od gry oczekuję troche wiecej niż lotr jest w stanie mi zaproponować nawet rozwijając wszystko co GW szykuje. W skrócie to skończoność tego świata [nie rozwija się, jest zamknięty w obrebie książek które już powstały a autor nie żyje w porównaniu do WH czy WH40k gdzie nowy pracownik GW jest w stanie dalej ciągnąć świat wedle swojego pomysłu], poprzez system organizacji gry kończąc na cenach figurek [są sporo droższe od tych do WH i WH40k]

 

Gdybyś chciał dokonywać następnych zakupów Lotr'a proponuje

 

www.maelstromgames.co.uk

 

Darmowa wysyłka na cały świat przy zakupach za 10 i wiecej funtów, ceny konkurencyjne do cen internetowych PL, czas oczekiwania 1-2 tygodnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zebrało się kilka tysięcy stron do ogarnięcia :lol2: Tak żeby było weselej 4.I.2010 mam 3 koła z ostatecznym terminem a więc nie za wiele dzisiaj :wall:

 

Dzisiaj tylko troche zrobiłem, na myśl klejenia gumisiów mam ochote wysadzić się w powietrze ... Wredne, jak już przykleje, myśle że już trzyma, pukne i odpada ...

 

Zauważyłem że ciężko sie te placki podnosi ze stołu a więc podkleiłem podkładkę pod, problem zniknął ... Dodatkowo jak tylko zakupie magnesy to podkleję ale mam mieszane uczucia do tej metody, to jednak nie jest typowy plastik ...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Musze jeszcze dorobić resztę obstawy moździerzy, w sumie to już jadą :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Lotr'a to wiem ze istnieje, wiem że nawet sie rozwija, ostatnio zmieniono chyba rulebook troche a wiec Mines of Moria jest troche nie na czasie ale zawsze to jakis wstep, poza tym jako jeden scenariusz bedzie to gra która dostarczy wiele zabawy. Na stronie GW jest też scenariusz pojedynku Gandalfa z Balrogiem :wink:

 

Mógłbym porobić troche antyreklamy lotr'owi ale to już szczegóły, ja od gry oczekuję troche wiecej niż lotr jest w stanie mi zaproponować nawet rozwijając wszystko co GW szykuje. W skrócie to skończoność tego świata [nie rozwija się, jest zamknięty w obrebie książek które już powstały a autor nie żyje w porównaniu do WH czy WH40k gdzie nowy pracownik GW jest w stanie dalej ciągnąć świat wedle swojego pomysłu], poprzez system organizacji gry kończąc na cenach figurek [są sporo droższe od tych do WH i WH40k]

 

Gdybyś chciał dokonywać następnych zakupów Lotr'a proponuje

 

www.maelstromgames.co.uk

 

Darmowa wysyłka na cały świat przy zakupach za 10 i wiecej funtów, ceny konkurencyjne do cen internetowych PL, czas oczekiwania 1-2 tygodnie

Po pierwsze wielkie dzięki za linka....szkoda tylko że tak późno :P

Jakieś 2 tygodnie temu "zgubiłem" w GW ponad 66 funtów, a z tego co widzę, to tutaj byłoby taniej o jakieś 10...

 

A co do grania w tego typu gry, to padł wybór na LOTR'a ze względu na zamiłowanie do tego filmu i książek Tolkiena. Poza tym, od lat kolekcjonujemy rodzinnie figury i zestawy z Games Workshop właśnie z LOTR'a, to i bazę do kolejnych scenariuszy też mamy (m.in. wspomnianego przez Ciebie Balroga i Gandalfa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Machina GW też dobrze działa, na tyle że powstały gry komputerowe ze świata WH i WH40k, literatura jest a pierwszy oficjalny film w drodze :wink:

 

http://ultramarinesthemovie.com/

 

Alternatywą dla figurek dla świata warhammera jest firma http://www.manticgames.com/ która posiada w ofercie figurki skalą i stylistyką pasujące do warhammera, są dużo tańsze [~ o połowe od GW]. Np. coś jak "battleforce" do warhammera [50-60 funtów w zależnosći od pudełka] kosztuje 30 funtów i do tego zawiera więcej. Aż sam zastanawiam się nad tymi szkieletami ale chyba jednak odpuszczę bo życia zabraknie a nic nie wskazuje na upadek GW...

 

http://www.maelstromgames.co.uk/index.php?act=cat&cre=min-kow&sou=cat

 

Wzory są róznie oceniane, mnie elfy sie nie podobają [ w sumie żadne w myśl orkowego przysłowia "Nog eadz are for breakfast" czyli w wolnym tłumaczeniu "kołkogłowi są na śniadanie". Dlaczego kołek - ponieważ elf w hełmie tak właśnie wygląda ...

 

Za to dużo lepiej przedstawiają się nowi undead od Mantic Games, w połączeniu z podręcznikiem GW i innymi różnymi modelami stają się naprawdę ciekawą armią, do tego grywalną [która wygrywa].

 

Z resztą Mantic Games planuje z tego co się orientuję wydanie własnego systemu gry.

 

W każdym razie dobrej zabawy z świąteczną grą w Lotr'a :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominałem o szkieletach

 

Dołączona grafika

 

Uproszczenie procedury składania naprawdę wydaje się być tym czego potrzeba takim produktom, złożenie powiedzmy 100 modeli składających sie z 7 części vs 100 modeli z 4 części.

 

Nie ma co, modele ładne i cena kusząca.

 

Niestety paczka z rifle company przyjdzie dopiero po nowym roku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie (2.00 am) oderwałem się od malowania mojej mini armii 24-ech goblinów.

 

Tak mnie to wciągnęło, że nawet perspektywa zarwanej następnej nocy (wiadomo Sylwester) nie była w stanie zagonić mnie do spania wcześniej.

Siedzę już tak 3-ci wieczór/noc nad nimi i ch.....ra końca nie widać... :evil:

 

Aż ciężko mi jest sobie wyobrazić ludzi malujących 50 i więcej figurek :crazy:

 

EDIT: Wyedytowałem jedno słowo. Osa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pokaż jak ci idzie :D

 

Moze na zachętę pokażę ten model, pomalowany oczywiście przez Polaka jako że jesteśmy w czołówce w tej branży

 

Dołączona grafika

 

Nie ma na nim ani ułamka grama farby metalicznej. Jest to tzw. NMM czyli non metalic metalic. Iluzja kolorów metalicznych to efekt 4 dni malowania tej konkretnej figurki.

 

Wspominałeś o malowaniu dużych ilości modeli, na YT widziałem film klatkowy z malowania hordy orkowej [ponad 100 modeli] na poziom TT czyli Table top w 24h.

 

Ja ze swoimi orkami bujam się od końca września zeszłego roku a więc ponad rok, mam dopiero 4 pełne oddziały złożone i pomalowane jak na foto, może wina troche leży po stronie braku $$$ gdyż wszystko się przeciągneło ...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Jako że na koniec Listopada w Olsztynie był turniej jakoś ogarnełem troche moje orki a więc dostały troche kolorów czyli minimum podkład + 3.

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Ciekawą sprawą okazuje się biały podkład, teraz juz wiem że definitywnie czarnemu robimy papa ... Na ten przykład, każdy kolor położony na tym oddziale był kładziony tylko raz. Żółty to nawet nie farba a tzw. INK czyli tusz [vallejo game color ma w swojej palecie te cudo, GW ma WASHe ale to troche inny produkt ale zasada malowania ta sama]. Na biały podkład kładziemy warstwę która jest niejednolita i daje efekt cieniowania, położona np. na warstwę żółtej także ją "wycieniuje".

 

Dołączona grafika

 

Najbardziej nie lubie nadlewek na modelach a że revellowe gumisie mają nadlewki to dopiero po wypodkładowaniu ich porządnie widać ile jeszcze trzeba poprawić po tym co się już zrobiło - kurde bedzie z 6 wykładów skrobania a tu nadal nadlewki tu i tam... A jak przypome sobie skrobanie orków z nadlewek to aż mi sie słabo robi gdyby tak to miało wyglądać ...

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Jak widać niestety gumisie nie lubą podstawek i postanowiły wszystkie odpaść - CA nie trzyma to cholera co może je skleić, podsuwają mi wikol - spróbuję ...

 

Tutaj znowu mam figurkę pomalowana inkiem "vallejo skin wash", akurat twarz dostaję gotową [ w przypadku rogów używam tego inku na białym podkładzie + drybrush kościstym - bonewhite], na telegoreike pójdzie jeszcze odpowiedni wash, jestem w trakcie eksperymentów co widać na foto kompani szturmowej [na koncu widac brązowy model]. Problem/nie problem w tym że różne toto miało kolory ... Dodatkowo służy mi to jako kontrast gdyż jak pomaluje się podkładem model to mamy "bryłę", wtedy albo mgłą albo drybrushem bądz washem nakładamy kontrast.

 

Dołączona grafika

 

Ale i tak wiekszosc modeli jest albo w kombinezonach albo w płaszczach a wiec króluje szary albo biały - lepiej dla mnie :wink:

 

http://www.2ndguards.com/equipment%205.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zacznę od zbroi, najpierw nakładasz boltgun metal a po wyschnieciu rozwodniony, cienkimi warstwami srebrny, nie zaszkodzi kropla czerni w tej mixturze. Jeżeli zależy ci na rdzy proponuję metodę z kolorem tinbitz jako baza

 

http://www.the-waaagh.com/basicp.htm

 

Oczywiście wiesz jak działają washe, spróbuj cały model wykompać w "skin wash" albo black inku lekko rozcięczonym. Jeżeli efekt nie będzie ci się podobał pod kran i od reki zmyjesz warstwe washu.

 

Jeżeli model plastikowy źle pomalujesz i chciałbyś go zmyć użyj kąpieli kilkudniowej z płynu hamulcowego DOT-3 - jest całkowicie bezpieczna dla plastiku.

 

Ogółem ciekaw jestem efektu twoich prac czy z wskazówkami czy bez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wskazówki cenne.

Jednakże trochę ogranicza mnie obecnie ilość farb.

Jako że to jest początek, to póki co dysponuję wyłącznie kilkunastoma kolorami farb (zestaw Citatel z 9-oma kolorami + kilka osobno kupionych). Dlatego też robię malowanie na bazie tego co mam.

 

Oczywiście, w przyszłości (jeśli się w to wciągnę) to dokupię parę washy i innych popularnych kolorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.