Skocz do zawartości

Micro Heli Twister Swift, czyli chyba mnie wciągnie ;)


Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że rozwalilem ostatnio taki masz parę uwag :)

* małe śmigiełko zniszczy się najpierw, dlatego dobrze jakimś klejem (np na gorąco z glue gunna) wzmocnić miejsce przy ośce

* wersja z gyro działa znacznie lepiej :)

* śrubokręt z zestawu można wyrzucić do kosza

* całość jest straszliwie odporna na zniszczenia niemniej aby dobrze latało warto korygować co jakiś czas luzy na śrubkach

* dość szybko wypadnie górne łożysko z ramy, warto je zakleić na gorąco czymś (CA jest za sztywne)

* mój zginął przez uszkodzenie zębatki atakującej na przednim silniku (zsuneła się i poszła gdzieś w piz...). Dokupienie takowej w Polsce graniczy z cudem. Jedyny Wróblik ma coś na stronie ale to nie to (wiem bo zwracałem);)

* można wsadzić tam znacznie większy lipol, np ten: http://www.emodel.pl/zippy-lipo-1s-240mah-20c-37v-p-474.html, dzięki czemu lata się około 15-20 minutArtur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki. Mam wersję z "gyro", skubaniec po wytrymowaniu na prawdę wisi samodzielnie. Musiałem mu tylko lipola przesunąć do przodu, bo w standardzie lubił się cofać. Śrubokręt użyłem do odkręcenia szkła kabinki :)

 

Do łożyska może użyć kleju do śrub Loctite? :)

 

Co do lipola, to albo wymienię mu na większy, albo kupię w Hobbycity kabelek z wtyczką, i przerobię jego zasilanie pod lipolki do blade msr.

 

Jak się rozsypie, to tych 100zł żal jakoś nie będzie :) Faktem jest, że zdecydowanie muszę mieć te 4 kanaly - nie pod każdym taboretem da się zakręcić jak samochodem :)

 

Więc albo Solo Pro albo Hawk z Hobby City :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Też mam podobnego micro. Podobnego, bo mój nazywa się V-max Hypersonic, i jest bez gyro. Na początku latał nieźle, ale po parokrotnym bliskim spotkaniu z szafą, postanowił się pospuć. Musiałem dokupić przeciwwagi z całym tym wyposażeniem (górny wirnik). też myślę własnie nad kupnem lepszgo akumulatora (bo lepszego śmigłowca mi w zasadzie nie potrzeba, żeby pośmigać po pokoju), ale mam pewne obawy, że będzie miał problem z udźwignięciem go

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.