Skocz do zawartości

To musiało boleć!


Cimek

Rekomendowane odpowiedzi

A tak na serio to miała szczęście że dostała w czoło.

Miejsce bardzo twarde. Była bardziej oszołomiona niż zbolała.

Pięć centymetrów niżej i ten arbuz pod tym kątem wbił by jej nos do mózgu.

Ech te kobiety nawet takie działo potrafią popsuć i do tyłu strzela. ;D

Jeszcze bym zrozumiał że odrzut kopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj ktoś powiedział Panu Tomkowi że racji nie ma i się będzie unosił.

 

Napisałeś że nos jest jednym z najmocniejszych miejsc

Nigdzie nie napisałem że nie można nosa połamać, tylko zaprzeczyłem Twoim bajkom że można go do mózgu wbić. Czaszka w tym miejscu jest bardzo mocna, ale widać jesteś ekspertem w anatomii, więc już więcej nie będę "przynudzał".

A Tobie Tomku radzę mniej wierzyć w to co pokazują w filmach sensacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy napisałem o różnicy uderzenia w czoło a nos sam napisałeś " jest to jedno najmocniejszych miejsc w naszym ciele" co zanegowało moje stwierdzenie że czoło jest twardsze. Bądź konsekwentny.

Ty jesteś policjantem czy masz ich mentalność w stylu jak pamiętam "Ktos wjechał mi w bok samochodu stojącego na parkingu. A policjant : a z jaka prędkością pan jechał?"

Może ekspertem nie jestem ale widziałem jak wygląda twarzoczaszka po wypadku.

I nie opisując tu szczęki to częściej widziałem uszkodzenia kości policzkowych, kości nosowej niż samego czoła po zderzeniu z szybą samochodową.

To co napisałem o wbiciu nosa do mózgu to powinienem napisać w cudzysłowie jednak.

Strach pomyśleć co by było gdybym napisał że "Elvis żyje".

Samo uderzenie miedzy nosem a górną wargą w kierunku do góry może spowodować złamanie kości nosowej i krwotok w okolicy mózgu.

W wojsku to się chyba nie było - co? albo jakies chociaż przeszkolenie w samoobronie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy napisałem o różnicy uderzenia w czoło a nos sam napisałeś " jest to jedno najmocniejszych miejsc w naszym ciele" co zanegowało moje stwierdzenie że czoło jest twardsze. Bądź konsekwentny.

Tylko, że nie pisałem dosłownie o "nosie", a o "miejscu" bo miałem na myśli podstawę czaszki, która w tym miejscu chroni mózg.

Ty jesteś policjantem czy masz ich mentalność w stylu jak pamiętam "Ktos wjechał mi w bok samochodu stojącego na parkingu. A policjant : a z jaka prędkością pan jechał?"

Nie jestem policjantem choć na KG Katowice bywam czasem i dwa, trzy razy w tygodniu - taka praca, a raczej zlecenie.

A czy to nie TY na RCClub się chwaliłeś, że musiałeś broń zdawać do złomowania i pisałeś o kolegach z Policji - no tak teraz w "London" to się już możesz z Policjantów śmiać - osobiście Twojego humoru nie rozumiem i Twoi koledzy zapewne również.

W wojsku to się chyba nie było - co? albo jakieś chociaż przeszkolenie w samoobronie?

Wyczułeś mnie zamiast uczyć się prawdziwego życia w wojsku poszedłem na Politechnikę. Na kierunku Automatyka i Robotyka zrobiłem specjalizacje w Odlewnictwie i w Biomechanice i co ciekawe pracę dyplomową pisałem na temat urazów czaszkowo mózgowych. Jednak przypuszczam że moja wiedza nie pokrywa się z tą którą wpajają np. na kursach samoobrony.

 

Napisałem tylko że wbicie nosa w mózg wcale nie jest takie łatwe, bo to mit. Ale kolego robintom, zareagowałeś tak jak bym Cię w policzek uderzył.

Żałuję że wdałem się z Tobą w dyskusję i więcej tego błędu nie zrobię. Dla mnie jesteś konfliktowy, więc na wszelki wypadek dodałem Cię do ignorowanych osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.