Skocz do zawartości

Pakiety, reklamacja - pic na wodę?


Doman

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Zdziwiłem się dzisiaj bardzo. Po tym jak zaczął mi padać pakiet DualSky(z drugiej ręki, tzw. "prawie nówka", kupiony przez Kolegę w Nastiku, użyty przez niego 2 razy potem leżał sobie miesiąc, ja odkupiłem go ok 2 miesiące temu - by nie było wątpliwości, pakiet dostałem w stanie praktycznie nowym). Stwierdziłem że nie ma co, spróbuję zareklamować, jako że Kolega kupował to i Kolega próbował reklamować. Odpowiedź tego sklepu mnie zdziwiła - reklamacja nie może być uwzględniona gdyż nie ma jak sprawdzić czy pakiet nie był przeciążany itp. itd. Czyli standardowa "migawka". Zdziwiło mnie to bardziej z dwóch powodów, po pierwsze miałem dobre zdanie o sklepie Nastik, a po drugie reklamację pakietu i to znacznie starszego uwzględniono mi w innym sklepie(oczywiście pomyślnie - zwrot pieniążków)... proszę mnie nie piłować co to za sklep był - autentycznie nie pamiętam(sytuacja miała miejsce grubo ponad rok temu).

 

Jak pakiet użytkowałem to nawet nie chce mi się pisać. Tak czy siak, nad wyraz ostrożnie się z nim obchodziłem :-)

 

Po co to piszę? W sumie by powiedzieć co leży mi na wątrobie... jak i przestrzec przed bezzwrotnym zakupem pakietów w tym sklepie. Czy może tak jest teraz wszędzie...?

A może to ja mam takie szczęście do tych DualSky'ów? :-D

 

Edycje:

Tekścik nieco zmieniłem ;-) A i ankietę chciałem dodać, nie wyszło... he :lol2:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Widzisz Doman, postaw się teraz obiektywnie po stronie Grześka. jaka on ma pewność że ktoś go nie chce naciągnąć ?? Pamiętam jakąś aferę wykręconą u alexa, właśnie chodziło o wyłudzenie pakietu. Specjalnie wyedytowałem, bo w 100% nie pamiętam kto to zrobił

 

Z drugiej strony sam użytkuję 6 pakietów DualSky, z czego jeden tylko padło bo moja córcia mi go zwarła :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po locie trochę puchnie i zaczął się grzać, mimo prądu praktycznie 2x mniejszego niż rating, no i takiego samego użytkowania. Przez miesiąc nie było problemów, potem poleżał z 2 tygodnie i już mniej w niego wchodzi +w/w objawy.

Kraksa? Może twarde lądowanie... sam nie wiem, ale nic po nim nie widać, co najwyżej jakieś ryski na koszulce/zew. folii, zresztą tak dokładnie to mu się nie przyglądam - mam fajniejsze zajęcia 8) Jakby co to mogę fotkę strzelić i zamieścić... tylko po co?

 

Wniosek mam jeden nigdy więcej DualSky! :-P

 

Motyl, z jednej strony to się nie dziwię, ale z drugiej tak(czemu, to już napisałem w pierwszej wypowiedzi), do tego dochodzi fakt... owy Kolega często robi tam zakupy i mówił że problemów z reklamacją być nie powinno, a tu zonk :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

A jak nie padł z winy użytkownika tylko był wadliwy ?Sklep powinien jakoś sprawdzić ten pakiet.Skoro sprzedawca nie poczuwa sie nawet do sprawdzenia pakietu to po co udziela gwarancji?.Jak komuś padnie regler, aparatura czy coś innego to zawsze ma być to naciąganie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak komuś padnie regler, aparatura czy coś innego to zawsze ma być to naciąganie?

 

nie jak najbardziej nie !!

A jak nie padł z winy użytkownika tylko był wadliwy ?Sklep powinien jakoś sprawdzić ten pakiet.

 

Dlaczego piszesz jakoś ?? Napisz Sławku jak powinien sprawdzić czy pakiet nie był zwarty, czy nie ucierpiał na skutek kraksy ?? I gwarantuje ci ze jeśli przedstawisz cudowny środek na sprawdzenie i wyeliminowanie zwarcia ( co jest najczęstszą przyczyną puchnięcia i utraty pojemności) do Grzesiek go wymieni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak:pakiet nie ma śladów kraksy i użytkownik zwraca sie do sklepu z reklamacją to sprzedawca powinien sprawdzic pakiet , a w jaki sposób to już jego sprawa.Ja jak zaliczyłem kreta to widać było od razu po pakiecie że miał trudne chwile , padła jedna cela (lekko zniekształcona) i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby pakiet reklamować.Druga sprawa to taka,ze pakiet mógł byc magazynowany przez długi okres, a z tego co czytałem jak leży z rok to utrata wydajności prądowej jest dość duża ( przerobiłem to na własnej skórze z pakietem GWS gdzie spuchł przy poborze ok 70% prądu max).Być może pakiet Dualsky leżał sobie gdzieś w magazynie jakiś dłuższy czas i został sprzedany.Nie wiem i nie wnikam w to.Zwarcie w li-polu kończy się niewesoło.Mam swój cudowny środek na uszkodzone li-pole.Łopata i dołek około 50cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego punktu widzenia wygląda to tak:pakiet nie ma śladów kraksy i użytkownik zwraca sie do sklepu z reklamacją to sprzedawca powinien sprawdzic pakiet , a w jaki sposób to już jego sprawa.

 

Czy uważasz że słusznym było by prosić o odesłanie pakietu, i stwierdzenie że padł od przeciążenia, skoro i tak wiemy ze nie ma na to sposobu ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz twoja rola jak to udowodnisz:)

Czemu ja mam cokolwiek udowadniać? Czy nie jest tak że to MI powinno się udowodnić że coś nabroiłem? Jeśli jakiś sklep ocenia wszystkich jako złodziei i oszustów których trzeba jednakowo traktować, to Sorry Winnetou, ten sklep nie jest dla mnie. To domyślnie niewinnemu udowadnia się winę, a nie na odwrót.

 

Zresztą jak byś nie zauważył, nie domagam się od owego sklepu zwrotu pieniędzy. Więc jak chcesz to mi postaw nowy pakiet ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawekmod

Marcin, przypuśćmy że 50% pakietów pada od przeciążenia , a drugie 50% z winy producenta.Pomijam te z winy przeciążenia celowo żeby zadać Ci pytanie , jak czują się użytkownicy padniętych pakietów z winy producenta, którym odmówiono gwarancji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doman, żeby cię pocieszyć, to ci powiem, że mi ostatnio padło nowiutkie serwo HS-55 - tak jak mówiłeś. Coś z silnikiem nie halo było, ale sprzedawca (CSM) wymienił na nowe. Szczęscie w nieszczęsciu, że padło PO locie, w czasie kontroli przed kolejnym startem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lipoli, to powinno być tak, jak jest w regulaminie sklepu: dają gwarancję - to reklamujemy.

Inna sprawa, że niektóre sklepy nie daja gwarancji, przykład HiModel.

Kiedyś przysyłał nowe akumulatorki (reklamacyjne) na podstawie oświadczenia ze zdjęciem (tak robiłem i uwzględnili mi reklamację wielu lipoli).

Później napisali na stronie, że nie dają gwarancji: http://www.himodel.com/en/info/en-policy.php , raz naładujesz i tracisz gwarancję.

I to jest fair, nie chcesz się z tym zgodzić, nie kupuj w tym sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :D Producent jest domyśleni niewinnym i trzeba udowodnić że to z winy wykonania padł, i dochodzimy do tego samego :D jak to udowodnić ??

Jeśli Ty jesteś obiektywny, to Marsjanie są wśród nas! :-D ;-)

 

Doman, żeby cię pocieszyć, to ci powiem, że mi ostatnio padło nowiutkie serwo HS-55 - tak jak mówiłeś. Coś z silnikiem nie halo było, ale sprzedawca (CSM) wymienił na nowe. Szczęscie w nieszczęsciu, że padło PO locie, w czasie kontroli przed kolejnym startem.

To masz farta że nie padło w locie! :-D Mi padło w locie... ekę... nie muszę mówić co to oznaczało :lol: Kup E-Sky 8g i problem z głowy :-)

 

Dodane:

Dziękuję nieznajomy( ;-) ) PM'ie za sugestię, jutro się tym zajmę :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze motyl kojarzysz, a mieczotronix nigdy nie został wykluczony od Alexa 8).

o co chodziło? proszę o ew. PM

 

Co do reklamacji pakietu. To powinno to wyglądać tak. Wysyłasz pakiet do sklepu, sklep odsyła go do producenta i producent rozstrzyga czy wymiana się należy, czy nie. Ale ponieważ chodzi o tani pakiet z Chin taka procedura po prostu nie istnieje. Ktoś kiedyś sprowadził kontener z tymi pakietami i gdzieś się one rozeszły po Polsce. Nastik zapewne więc nie ma kontaktu z producentem. Nawet gdyby miał to nie wiem czy chciałby na swój koszt do chin wysyłać.

Co innego kiedy kupujemy bardziej markowy sprzęt, którego przedstawicielstwo jest w Polsce, czy choćby w Czechach.

Reasumując to nie wina Nastiku. Trzeba było kupić kokamy czy inne pelikany albo multiplexy, to pewnie nie było by problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na twoim miejscu udał bym się do biura konsumenta przy starostwie i tam zadał pytanie jak to jest z rejkojmą i gwarancją na takie rzeczy, podadzą ci akty prawne i rozwiązania.

ps.

pracując w sklepie miałem podobne zdażenie z zasilaczem i ich nie interesowało skąd jest tylko że ja go wprowadziłem na rynek więc ja byłem gwarantem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.