Skocz do zawartości

Oklejanie skrzydeł z forniru folią w kilku kolorach


madmax

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Ponieważ będzie to moje pierwsze oklejanie Oracoverem wolę zapytać, za nim zmarnuję za dużo folii.

 

Dane wstępne:

 

Część spodnia skrzydła w 3/4 długości będzie w kolorze czerwonym.

Część górna skrzydła w 3/4 długości będzie w kolorze żóltym.

Końcówki skrzydeł w 1/4 długości zarówno górna i dolna część będą w kolorze niebieskim.

 

W przypadku koloru niebieskiego - dolna i górna część będzie łączona na zakładkę na wyskości natarcia i spływu - tak znalazłem w wielu opisach, np. http://www.modelarstwo.org.pl/_OLD/technika/inne/solarfilm/index.html

 

Ale:

 

1. W jaki sposób uzyskać efekt taki, aby granica kolorów pomiędzy żółtym i czerwonym przebiegała "idealnie" równo na linii natarcia i spływu i jednocześnie folia nie miała tendencji od odklejania się?

 

Możecie opisać w jaki sposób to robicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze prasujemy żelazkiem. :wink:

A tak na poważnie dość prosto.

Najczęściej nie walczymy o to aby linia podziełu kolorów biegła idealnie na szczycie krawędzi natarcia - nie jest to wcale ładne (kwestja przywatnej estetyki) i jak się nie uda to widać że krzywo.

Jak się uprzeć i to się podoba to czemu nie.

Po prostu "wywijamy" jeden kolor dalej (duża zakładka) tak aby powierzchnia styku klejonych ze sobą folii była duża. Po dobrym przyprasowaniu gorącym żelazkiem bedzie trzymać, jak wypłynie rozgrzany klej to nie przejmujemy się tym (najwyżej zmienimy skarpetę) - zmywamy acetonem resztki kleju (acetonem nie zmywaczem do paznokci). Krawędz uzyskujesz z drugiego koloru foli którą naklejasz i od tej krawędzi zaczynasz oklejanie.

Napinasz jak już wszystie krawędzie są dobrze doklejone.

Jak odejdzie i nawchodzi oleju z paliwa to podklejamy "cjaczkiem" tylko uważnie bo CA zostawia brzydkie białe ślady (powstają z tłuszczu w reakcji z CA).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejność humm musze przeredagować bo może być myląca. :wink:

 

Oczywiście pierw ta folia która daje zakład (jest wywijana za krawędź) a potem ta która ma dać linię odcięcia kolorów. Najczęściej zaczynamy oklejanie skrzydła od dołu ale to determinuje ew. wzór na skrzydle. Ja najczęściej przechodzę górnym kolorem na spodnią stronę skrzydła.

Lepiej wygląda (wg. mnie) i co najważniejsze lepiej się trzyma nawet jak odklei się kawałek to nie będzie dalej odrywać powietrze w locie.

 

Istotą jest dobre przypraasowanie krawędzi. Po przyklejeniu wszystkich krawędzi, zwiększamy temperaturę (prawie taką jak do naciągania) i przyprasowujemy krawędzie folii. Czekamy chwilkę i naciągamy folię.

 

Takie podziały idealne na krawędzi natarcia to wychodzą w laminatach bo są tam naturalną koleją połówek formy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.