





Recommended Posts
-
Recently Browsing 0 members
No registered users viewing this page.
-
Similar Content
-
By Bojan
A teraz o modelu którego budową chciałbym się tutaj podzielić, prosząc jednocześnie o wyrozumiałość, doping i fachowe uwagi.
Nigdy nie myślałem o tym samolocie a nawet nie wiedziałem że został skonstruowany, dopóki nie zobaczyłem wizualizacji wykonanej przez p. Rysia.
Tak mnie ten rysunek zauroczył, że zacząłem szukać w necie czy jest do nabycia taki model. Jest dużo różnych PZL-elek a to właśnie od niego zaczęła się cała rodzina naszych najlepszych w tym czasie płatowców.
W jednym ze sklepów zauważyłem nową wycinankę od p. Jarka Suchockiego ale był to PZL P8. Z braku czasu aby model zbudować od podstaw postanowiłem zrobić konwersję P8 na P1 jako, że oba te samoloty są do siebie b. podobne. Na pierwszy rzut oka różnią się wielkością silnika, podwoziem, zastrzałami i obrysem statecznika pionowego. Oczywiście tych różnic jest dużo więcej ale nie mam zamiaru budować makiety lecz model do rekreacyjnego latania, który będzie wyglądem jak najbardziej zbliżony do P1. Model jest w skali 1:5 czyli ma ok 2 m rozpiętości. Przy okazji robię konwersję na elektryka bo ze spalinami rozstałem się już dawno, głównie z przyczyn praktycznych.
Mam nadzieję, że moje relacje z budowy, zainteresują innych modelarzy tym modelem samolotu, który, nie wiem dlaczego, nie jest widoczny na naszych lotniskach.
Zestaw od. p. Suchockiego składa się z:
- wycięte laserem wszystkie elementy konstrukcyjne, ze sklejek i balsy
- listwy sosnowe
- arkusze balsy w rożnych grubościach
- elementy z laminatu: osłona silnika, owiewki kół i chłodnicy
- inne akcesoria dodane na moje życzenie takie jak zawiasy, koła, snapy...
w załączeniu kilka wizualizacji wykonanych przez p. Rysia, samolot wygląda na nich fantastycznie !
OIP (1).jfif OIP (3).jfif OIP.jfif
budowę zacząłem od montażu ramy, elementy są dobrze spasowane, tak że nawet nie ma miejsca na klej ...
-
By Bojan
Dzień dobry ! Od pewnego czasu byłem biernym czytelnikiem tego forum. Podziwiając umiejętności modelarzy tworzących nieraz od podstaw wspaniałe modele zapragnąłem dołączyć do Waszego grona.
Moje umiejętności daleko odbiegają od niektórych tutaj prezentowanych ale mimo to postanowiłem spróbować. Kilka słów o mnie. Zaczynałem już dość dawno od MM. potem były pierwsze modele konstrukcyjne
szybowców Jaskółka, Bocian itp a następnie pierwszy silnikowy wykonany od podstaw, znany wszystkim Wicherek z ruskim samozapłonem 1,5cm, który czasem odpalał... Samolot nawet ładnie latał ale tylko swobodnie bo o radiu mogłem wtedy tylko marzyć. Naganiałem się za nim zdrowo do czasu aż rozbił się o słup telegraficzny, którego nie zauważył. Potem były studia, rodzina, dzieci a więc inne priorytety.
Jak Syn skończył 8 lat zaczął wykazywać podobne zainteresowania, razem kleiliśmy różne modele, głównie plastikowe, które nawet całkiem ładnie nam wychodziły. Impulsem do powrotu do modelarstwa RC był okazyjny zakup radzieckiej aparatury. Była toporna ale działała. Na początku kupowałem proste zestawy trenerków aby nauczyć się latać, było ich sporo bo nauka nieraz kończyła się rozbiciem modelu. Ale w końcu nabyliśmy podstawowych umiejętności. Teraz budujemy modele niezależnie od siebie, staramy się jak najczęściej spotykać na lotnisku a latamy głównie na Chudobie (W-wa) jako że niedaleko od tego lotniska mieszkam.
To może tyle tytułem wstępu aby Was nie zanudzać dalej swoim życiorysem...
A teraz o modelu którego budową chciałbym się tutaj podzielić, prosząc jednocześnie o wyrozumiałość, doping i fachowe uwagi.
Nigdy nie myślałem o tym samolocie a nawet nie wiedziałem że został skonstruowany, dopóki nie zobaczyłem wizualizacji wykonanej przez p. Rysia.
Tak mnie ten rysunek zauroczył, że zacząłem szukać w necie czy jest do nabycia taki model. Jest dużo różnych PZL-elek ale akurat tego, od którego zaczęła się cała rodzina PZL nie ma !
W jednym ze sklepów zauważyłem nową wycinankę od p. Jarka Suchockiego ale był to PZL P8. Z braku czasu aby model zbudować od podstaw postanowiłem zrobić konwersję P8 na P1 jako, że oba te samoloty są do siebie b. podobne. Na pierwszy rzut oka różnią się wielkością silnika, podwoziem, zastrzałami i obrysem statecznika pionowego. Oczywiście tych różnic jest dużo więcej ale nie mam zamiaru budować makiety lub nawet ćwierć makiety lecz tylko model do rekreacyjnego latania, który będzie wyglądał jak P1. Model jest w skali 1:5 czyli ma ok 2 m rozpiętości. Przy okazji robię konwersję na elektryka bo ze spalinami rozstałem się już dawno, głównie z przyczyn praktycznych.
To największy model, który mam nadzieję, przy Waszej pomocy zbudować, czy się uda ?
Ps. Miło mi będzie jak będziecie zwracali się do mnie po imieniu jakie mam w nicku.
OIP.jfif OIP.jfif
-
By Autsajder1983
Coś nowego od Marka
Standardowa dla Marka zawartość zestawu:
- pianki
- pręty węglowe
- pręty stalowe na popychacze
- dźwignie powierzchni sterowych
- sklejki na wręgi silnikowe
- skrócona instrukcja montażu
- wzór malowania
Brawo Marku za "szachownicę"
Ostatnio Łoś nie nadąża za szybszymi modelami, muszę ostro kombinować aby kogoś dopaść w locie.
Postanowiłem zrobić coś jednosilnikowego.
Zobaczymy jak ten sprawdzi się w walce.
-
By qbapfmrc
Witam wszystkich, chciałbym przedstawić mój samolot Hurricane od znanego nam wszystkim p. Marka. Nie jest to może jakieś arcydzieło modelarskie, ale jest to moja pierwsza ESA. Wiem że na tym forum przedstawiane są znacznie lepsze wykonania, ale cóż - następny powinien być lepszy ? Załączam zdjęcia, bo zdaje się że już dawno nie było w tym dziale tego klasyka z WWII, na którym latali polscy piloci.
-
By Grzechu113
Witam!
W imieniu Stowarzyszenia Sportowego Modelarzy Ziemi Świdnickiej, pragnę poinformować, że planowane zawody ESA i ACES odbedą się w ostatni weekend września, czyli 26 i 27 września 2020 roku. Wszystko będzie się działo na lotnisku modelarskim w Świdnicy.
Ze względu na powszechnie znane problemy organizacyjne, śledźcie temat.
Do zobaczenia i zbrójcie się!
Grzechu
-