Skocz do zawartości

Dźwignia steru/lotki w modelu 3,2 m


Gość Columb
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy taki sposób napędu sterów i lotek jak przewidział Graupner w swoim zestawie ASH-26e nie jest ciut za delikatny?

Lotka zbudowana jest z raczej miękkiej balsy z rdzeniem styro a dźwignia z pręta aluminiowego fi 4 mm wklejona jak na rysunku.

Czy w półmakiecie poza estetycznym aspektem taki napęd będzie wystarczająco wytrzymały czy raczej zastosować coś innego?

Macie jakieś sprawdzone i proste rozwiązania?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ja jestem tej starej daty nauczony montować solidne dźwignie trójkątne i stąd mój brak zaufania do takiego rozwiązania. Pewno nie było bu tematu gdyby miejsce wklejenia dźwigni było conajmniej z jakiejś twardej balsy i dlatego moje pytanie do "praktyków".

Pręt pewno będzie siedział sztywno i nie wypadnie tylko obawiałem się że w razie jakiejś większej siły, np. w transporcie, ten pręcik szybciutko wypruje tą miękką balsę z racji mniejszej powierzchni podparcia ale może to są obawy na wyrost.

Znam powiedzenie że lepsze jest wrogiem dobrego i po waszych opiniach zrobię wg planu a jak się okaże lipne to zrobi się powrót do sprawdzonych rozwiązań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tej starej daty nauczony montować solidne dźwignie trójkątne i stąd mój brak zaufania do takiego rozwiązania. Pewno nie było bu tematu gdyby miejsce wklejenia dźwigni było conajmniej z jakiejś twardej balsy i dlatego moje pytanie do "praktyków".

Pręt pewno będzie siedział sztywno i nie wypadnie tylko obawiałem się że w razie jakiejś większej siły, np. w transporcie, ten pręcik szybciutko wypruje tą miękką balsę z racji mniejszej powierzchni podparcia ale może to są obawy na wyrost.

Znam powiedzenie że lepsze jest wrogiem dobrego i po waszych opiniach zrobię wg planu a jak się okaże lipne to zrobi się powrót do sprawdzonych rozwiązań.

Ja,też jestem starej daty ;) ,allle ,przy dzwigniach trójkątnych w razie awarii robi się się więcej szkody,a jak napisał Wojtek,okrągła w zupełności wystarcza i jest bezpieczniejsza :) ,a przy transporcie to nic na siłę, :angry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

No i zrobiłem jak "fabryka" zalecała, czyli wkleiłem pręcik aluminiowy. Muszę przyznać że dobrze spełnia swoją funkcję no i taka dźwignia mniej rzuca się w oczy. Przemyślałem słowa Wojciecha że "przy dźwigniach trójkątnych w razie awarii robi się się więcej szkody" i trudno się z nim nie zgodzić

Dzięki wszystkim za pomoc a model już niebawem doczeka się oblotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.