Skocz do zawartości

Prezentacja samolotu studentów PB


Zefirek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Studenci Politechniki Białostockiej wystartują w kolejnym międzynarodowym konkursie. Tym razem żacy z Koła Naukowego Mechaniki i Informatyki Stosowanej działającego na Wydziale Mechanicznym PB zaprojektowali i zbudowali bezzałogowy samolot udźwigowy. Wystartują z nim w sierpniowych (8-12.08) międzynarodowych zawodach Air Cargo Challenge w Portugalii.

 

img_7290.jpg

 

 

Swój własny samolot studenci PB zaprezentowali w środę (10.07) na lotnisku Aeroklubu Białostockiego. Model ma rozpiętość skrzydeł 3 m, waży niewiele ponad 2 kg i może unieść ciężar nawet 5 razy większy od własnego. Lider zespołu konstrukcyjnego Wojciech Grodzki mówi, że unoszenie takiego ciężaru możliwe jest dzięki zastosowaniu specjalnych materiałów. Do budowy samolotu wykorzystano m.in. kompozyty szklane, węglowe i aramidowe, czyli materiały o małej masie i dużej wytrzymałości.

 

Pilot samolotu Marek Chomaniuk mówi, że jego zadaniem jest wystartowanie samolotem na dystansie 60 metrów, przelot po wyznaczonej trasie i poprawne lądowanie na dystansie 120 metrów.

 

Przed częścią praktyczną samolot musi przejść próbę statyczną. Polega ona na tym, że samolot opierany jest na samych końcówkach skrzydeł, zakładane jest obciążenie i sprawdzane, czy model wytrzyma dodatkowy ciężar. Studenci mówią, że właśnie podczas próby statycznej samoloty najczęściej ulegają uszkodzeniom.

 

W zawodach Air Cargo Challenge wystartuje 31 studenckich drużyn z 14 krajów. Oprócz załóg z Europy będą studenci m.in. z Chin, Brazylii i Egiptu.

 

Samolot studentów Politechniki Białostockiej to kolejna konstrukcja, z którą startują w międzynarodowych uczelnianych zawodach.

 

W czerwcu przedstawicieli Politechniki Białostockiej z Łazikiem marsjańskim Hyperion wygrali zawody w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec lipca inni studenci będą rywalizować w prestiżowych zawodach Formuła Student ze zbudowanym przez siebie bolidem wyścigowym.

 

img_7421.jpg

 

 

O samolocie:

Dr inż. Andrzej Łukaszewicz, opiekun projektu mówi: Nasz samolot waży 2 kg, był projektowany na przeniesienie dodatkowego obciążenia rzędu 10 kg, czyli 5 razy więcej od masy własnej. W przypadku współczesnych samolotów transportowych stosunek masy ładunku do masy własnej jest zaledwie nieco większy od 1. W trakcie prac projektowych korzystaliśmy z zaawansowanych programów obliczeniowych i oprogramowania SolidWorks, który dla Politechniki Białostockiej dostarcza od 12 lat CNS Solutions Sp. z o.o. – zewnętrzny sponsor zespołu, natomiast przy wykonywaniu elementów używaliśmy nowoczesnych technik wytwarzania i stosowaliśmy zaawansowane struktury kompozytowe, które były wykonywane wyłącznie przez nasz zespół. Prace na projektem trwały 2 lata.

 

 

img_7466.jpg

 

 

więcej: http://www.tvp.pl/bi...dz2200/11720655 od 5:30 min

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O samolocie:

Dr inż. Andrzej Łukaszewicz, opiekun projektu mówi: Nasz samolot waży 2 kg, był projektowany na przeniesienie dodatkowego obciążenia rzędu 10 kg, czyli 5 razy więcej od masy własnej. W przypadku współczesnych samolotów transportowych stosunek masy ładunku do masy własnej jest zaledwie nieco większy od 1.

 

Toż to propaganda w czystej formie..... Jaki dystans może pokonać ten (całkiem ładny zresztą) modelik a jaki dystans pokonują samoloty transportowe?? Idąc dalej tym tropem można udowodnić również, że mrówka jest silniejsza od słonia... Niemniej jednak idea jak najbardziej słuszna i popieram takie twórcze i mądre wykorzystywanie wolnego czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości zapytam- profile skrzydła były projektowane od podstaw czy to jakiś konkretny (ew. zmodyfikowany) profil? Jak dużą doskonałość osiąga profil (powiedzmy, że przy kadłubie) w wykresie Cm/alpha przy średniej i małej prędkości modelu (średniej i małej liczby RE dla tego modelu)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed częścią praktyczną samolot musi przejść próbę statyczną. Polega ona na tym, że samolot opierany jest na samych końcówkach skrzydeł, zakładane jest obciążenie i sprawdzane, czy model wytrzyma dodatkowy ciężar. Studenci mówią, że właśnie podczas próby statycznej samoloty najczęściej ulegają uszkodzeniom.

 

To mnie najbardziej zaskoczyło. To norma w zawodach "ciężarowych"?

Gdyby nie ta próba możnaby pewnie znacznie odchudzić dźwigar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczestniczyłem w tych zawodach w 2011 roku w Stuttgarcie osobiście :) jako członek ekipy Politechniki Białostockiej.Regulamin zawodów jest prosty ale co dwa lata jest zmieniany w różnym stopniu.Trzeba unieść jak najwięcej. start max. 50m , lądowanie w strefie max.100 m jak przekroczysz ,to lot jest nie uznany. Silnik ten sam u wszystkich (axi), limiter prądu ustawiony na 40A, waga max 2 kg ( za przekroczenie punkty karne) oddzielnie zasilany odbiornik , model musi po rozłożeniu zmieścić się w skrzyni o określonych wymiarach itp.Deklaracja lotu z obciążeniem rozpoczyna się od próby stycznej pod zadeklarowanym ciężarem na 3/4 rozpiętości płata. Nie pęknie -polecisz. Tak było w 2011.W tym roku. W tym roku próba statyczna płata na końcówkach i to już duży problem w deklarowaniu wielkości obciążenia i jest jeszcze kilka zmian w regulaminie. Dobry projekt i obroniona prezentacja przed komisją daje miejsce w połowie stawki lub wyżej bez wykonania lotu! Popatrzcie na model z przed dwóch lat i ten obecny.Postęp kolegów z polibudy jest ogromny. Jestem trochę duchowo z nimi związany także mam nadzieję że będzie dobry wynik w zawodach, trzymam kciuki i czekam na dobre wyniki.post-546-0-48766800-1373650461.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.