Skocz do zawartości

Jaki mikrobalon zastosować?


jarro_1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli styrodur to proponuję tkaninę szklaną jako warstwę wierzchnią. Potem szlif, odpylenie i szpachla- u mnie działa Novol Finish. Szybko się utwardza, łatwo szlifuje, jest tania i ogólnie dostępna. Całości dopełnia delikatnie pryśnięty podkład i na to kilka warstw akrylu (za każdym razem szlif). Pasta polerska i wosk lekkościerny - to moja sprawdzona droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądziłem, że kolega chce szpachlować kopyto szpachlówką na mikrobalonie. Nawiasem  to bardzo dobra szpachlówka jak sa duże ubytki do wyprowadzenia ale wymaga potem dalszej pracy inną szpachlówką. Kopyto ze styroduru trzeba najpierw dozbroić szkłem  a na to dopiero szpachlować. Finalnie jak ma być pod formę to przydało by się dać podkład z pistoletu i na to dwuskładnikową farbę tez z pistoletu. Wtedy wyjdzie lustro jak będzie dobrze wcześniej przygotowane. Obawiam ,się że kładąc żywicę epoksydową z krzemionką na goły styrodur to kopyto będzie do wyrzucenia bo jak to potem szlifować? Żywica na aerosilu szlifuje się źle a styrodur miękki i katastrofa gotowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac z linku, ze da sie bez tkaniny, chociaz sam bym tez zalaminowal najpierw szklem twill 80-120 g. Potem szlif i kilka warstw epoxy z mikrobalonem. Troche z tym zabawy. musisz nakladac cienkie warstwy bo posplywa, bedziesz musial szlifowac i w koncu bedzie gorzej i zabierze ci to duzo czasu.

Potem jakas farba dwuskladnikowa jako ostatnia warstwa czy dwie (chociaz link udowadnia, ze epoxy, chyba bez micro tez sie nadaje, tylko chyba ciezej szlifuje); moze byc walkiem, tylko potem znowu szlif papierem wodnym, polish i wax...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ widzę, że posługujecie się moim postem co do sposobu obróbki kopyta, to jestem zobowiązany do udzielenia krótkiej informacji na ten temat. Otóż pływak został wykonany ze styroduru i pomalowany 4-ma warstwami żywicy epoksydowej bez wypełniacza. Żywica nie spływa, jak maluje się cienkimi warstwami. Powstaje wystarczająco gruba warstwa, którą potem można zeszlifować. Osobiście odradzam taką technologię zwłaszcza dla osób, które zaczynają dopiero zabawę z laminatami. Wymaga ona znacznej wprawy i dokładnego przygotowania kopyta. Zdecydowanie lepiej jest wstępnie zalaminować kopyto tkaniną szklaną i przy pomocy szpachlówki wyprowadzać powierzchnię. Na to kilka warstw farby, obróbka papierami wodnymi i na koniec pasta polerska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyprowadzenia powierzchni na kopycie należy zastosować żywicę z wypelniaczem Aerosil. Jest to krzemionka koloidalna, którą możemy  regulować tiksotropię.(niespływanie) ja stosuję żelkot z dodatkiem żywicy( mowa o poliestrze)

Taka powłoka dobrze się szlifuje, można nałożyć grubszą warstwę, oraz świetnie się poleruje.Rdzeń powinien być odporny na styren.Stosuję piankę 2 składnikową. Mikrobalon  ma zupełnie inne zastosowanie, szczególnie tam, gdzie zależy nam na wadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.