Skocz do zawartości

Coś experymentalnego! DFW T.28 Floh


Grzechu113
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Na siostrzanym forum zamieściłem relację z budowy tego wynalazku. Wybrałem go gdyż wydawał się że będzie twardy w walce. Części zamówiłem u Marka Rokowskiego, który ochoczo mi je dostarczył już wstępnie przez niego ulepszone pod względem wyważenia. Po złożeniu w formie surowej zacząłem obloty. I tu się zaczęło. Jak ktoś ma jakieś sugestie i wszelkiego rodzaju pomysły, gdzie tkwi błąd, to będę wdzięczny.

Pozdrawiam Grzechu

 

 

 

http://www.aircombat.pl/ACES/forum/viewtopic.php?p=13466#13466

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

O ja Cię...

Jakbym miał deja vu mojej walki z Rolandem!

Odwrotnie działające lotki, nadsterowność przy dodaniu gazu...

Tu relacja:

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49231-marcin-hudyka-poharatek-kat-senior-model-lfg-roland-c-ii-a/

Widać te typy z płatami zabudowanymi w kadłub tak mają...

 

W moim doszedłem, że jest to najprawdopodobniej właśnie kwestia kąta zaklinowania płatów.

Ale za bardzo nie było co z tym zrobić, a w międzyczasie model został solidnie poturbowany w czasie oblotów próbnych.

 

Stoi teraz w warsztacie i robi za memento, żeby nie łapać się za model, którego aerodynamiki nie za bardzo rozumiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja Cię...

Jakbym miał deja vu mojej walki z Rolandem!

Odwrotnie działające lotki, nadsterowność przy dodaniu gazu...

Tu relacja:

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49231-marcin-hudyka-poharatek-kat-senior-model-lfg-roland-c-ii-a/

Widać te typy z płatami zabudowanymi w kadłub tak mają...

 

W moim doszedłem, że jest to najprawdopodobniej właśnie kwestia kąta zaklinowania płatów.

Ale za bardzo nie było co z tym zrobić, a w międzyczasie model został solidnie poturbowany w czasie oblotów próbnych.

 

Stoi teraz w warsztacie i robi za memento, żeby nie łapać się za model, którego aerodynamiki nie za bardzo rozumiem ;)

Mam pytanie: czy ktoś zgłębiał temat samolotów z połączonymi płatami w kadłubie t.j. Roland i Floh. Dlaczego nie latają? Nie mogę znaleźdź niczego w internecie na temat areodynamiki kadłuba lub oddziaływania na siebie elementów dwupłata.  Nie chcę aby mój floh był mementum, wolę by poległ w walce z Albatrosami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jest to nie tyle efekt zabudowania płatów w kadłubie, co niewielkiej odległości między nimi (a zaburzenia od kadłuba dodają jeszcze swoje 3 grosze...)

 

Znalazłem takie coś na ten temat, ale szczerze przyznam, że na razie za głupi jestem, żeby z tego opracowania skorzystać :D

http://enu.kz/repository/2009/AIAA-2009-1085.pdf

 

Może Tobie się przyda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chyba rozchodzi sie o powierzchnie boczna kadluba i fakt ze smiglo generuje nierowny oplyw powietrza. Kadlub w tym momencie jest jakby kierownica probujaca odkrecic skrecony przeplyw powietrza. Dodatkowo smiglo doslownie "pompuje" powietrze dokladnie w przestrzen miedzy skrzydlami a kadlubem. Skoro lata bez silnika a nie lata na silniku to jest to wlasnie glowny powod. Moze silnik powinien miec duuuzo wiekszy sklon/wyklon niz tradycyjne uklady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jest to nie tyle efekt zabudowania płatów w kadłubie, co niewielkiej odległości między nimi (a zaburzenia od kadłuba dodają jeszcze swoje 3 grosze...)

 

Znalazłem takie coś na ten temat, ale szczerze przyznam, że na razie za głupi jestem, żeby z tego opracowania skorzystać :D

http://enu.kz/repository/2009/AIAA-2009-1085.pdf

 

Może Tobie się przyda :)

Dzięki! Przejrzałem i wychodzi że Floh ma najbardziej niekorzystną konfigurację płatów z możliwych. Niestety aby to poprawić muszę odciąć jeden płat i zamocować go na gumkę. Jak to wykonam to podzielę się spostrzeżeniami. Pozdrawiam.

Tu chyba rozchodzi sie o powierzchnie boczna kadluba i fakt ze smiglo generuje nierowny oplyw powietrza. Kadlub w tym momencie jest jakby kierownica probujaca odkrecic skrecony przeplyw powietrza. Dodatkowo smiglo doslownie "pompuje" powietrze dokladnie w przestrzen miedzy skrzydlami a kadlubem. Skoro lata bez silnika a nie lata na silniku to jest to wlasnie glowny powod. Moze silnik powinien miec duuuzo wiekszy sklon/wyklon niz tradycyjne uklady?

Z tym śmigłem to racja. Przy zamontowaniu 14" jest poprawa, ale do jakiego wymiaru można zwiększać śmigło? Wydaje się że problem tkwi w kształcie kadłuba. Statecznik pionowy przy dużej prędkości powietrza chowa się w cieniu aerodynamicznym i mamy efekt taki jak w samochodach kombi. Powietrze zamiast opływać laminarnie kadłub, cofa się i mamy dziurę na stateczniku co daje nam efekt całkowitej utraty siły nośnej. Co znaczy że żadne dwupłaty ze skrzydłami zamontowanymi w kadłubie nie polecą szybko. To takie gdybanie. Dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Powietrze zamiast opływać laminarnie kadłub, cofa się i mamy dziurę na stateczniku co daje nam efekt całkowitej utraty siły nośnej

 

Nie bardzo rozumiem skąd ten wniosek, że zaburzenia opływu powietrza na SW dają utratę siły nośnej. To jakaś pokrętna logika :huh:

 

Przemek wyjaśnił, że strumień powietrza za śmigłem nie płynie równolegle lecz jest zawirowany a duża boczna powierzchnia kadłuba wraz z montażem płata na kadłubie powodować będzie znaczne różnice ciśnienia pomiędzy skrzydłami po lewej i prawej stronie kadłuba.

Dlatego przy większym śmigle model będzie latał lepiej gdyż część strumienia zaśmigłowego zostanie nad a część pod płatem.

Moim zdaniem trzeba poszukiwać rozwiązania problemu poprzez przesunięcie silnika do przodu (uspokojenie strumienia) i zwiększenie skłonu silnika. Proponuje również całkowitą likwidację wykłonu oraz wprowadzenie wzniosu na górnym płacie.

Reasumując, proponuję nie utrzymywać równoległości płatów na całej ich długości a zapewnić zmniejszenie ciśnienia między skrzydłami przez delikatne zwiększenie odległości między płatami na ich końcach lub wyszczuplenie końcówek płatów. Mały wznios górnego płata powinien również zadziałać ustateczniająco a gdyby udało się go wprowadzić na obu płatach analogicznie jak ma S.E.5 to może udałoby sie rozwiązać problem stateczności i reakcji na lotki.

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam ponownie. 
Po głębokich przemyśleniach postanowiłem rozprawić się z tym nielotem. Po kilku próbach znalazłem przyczynę i jak temu prowizorycznie zaradzić. 
Teraz lata tak: 
https://youtu.be/dD9TrPmj5SE 
A tak wygląda antidotum icon_mrgreen.gif 
https://drive.google.com/file/d/0B4G51f-4rJyZYTh5S1pmZk5EU0U/view?usp=sharing 
Moje podejrzenia okazały się słuszne. Więcej wiatru na statecznik pionowy! Jak ktoś ma pomysł skąd wziąć ten wiatr i aby to wyglądało do "ludzi" to będę wdzięczny. 
Pokaz na żywo na najbliższych zawodach. 
Dzięki za wszystkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.