Skocz do zawartości

Prośba o identyfikację silników


Zaquadnik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry.

Trafiły mi się takie oto dwa. Jeden z nich to MVVS, ale trudno mi powiedzieć dokładnie jaką ma pojemność. Wygląda na około 6,5 cm3. Drugi ma 6,5 cm3 pojemności, ale nie mam pojęcia jaka to firma. Może będziecie mieli jakieś dane na temat tych silników.

post-12755-0-78056600-1489213975_thumb.jpg

post-12755-0-08979000-1489213980_thumb.jpg

post-12755-0-28222000-1489213982_thumb.jpg

post-12755-0-35133000-1489213984_thumb.jpg

post-12755-0-02142600-1489213986_thumb.jpg

post-12755-0-71964800-1489213987_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady, Pawle.

Nie chcę zakładać nowego tematu, a ten się nadaje. Mam właściwie dwa pytania:

1. Co to za cudo? (mam sprzeczne informacje i chciałem zapytać bardziej doświadczonych kolegów).

2. Jaki macie sposób na silnik zaklejony rycyną?

post-12755-0-39048400-1490021020_thumb.jpg

post-12755-0-91847700-1490021022_thumb.jpg

post-12755-0-25276700-1490021025_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za rady, Pawle.

Nie chcę zakładać nowego tematu, a ten się nadaje. Mam właściwie dwa pytania:

1. Co to za cudo? (mam sprzeczne informacje i chciałem zapytać bardziej doświadczonych kolegów).

2. Jaki macie sposób na silnik zaklejony rycyną?

To cudo to HB 61 Stamo, silnik do Helików.

Tylko ktoś obciął mu z tyłu ośkę do napędu wirnika chłodzącego.

 

A na zaklejony silnik to sposób jest taki , że należy wyjąć plastikowy gażnik , a korpus podgrzać opalarką do temperatury pracy, troszke rozpuszczalniku nitro do środka i powinno puścić.

Następnie rozbiórka na czynniki pierwsze, i dokładne czyszczenie, zwłaszcza pierścienia tłokowego.Musi być luzny w tłoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opalarki nie posiadam. Na razie odkręciłem głowicę, ale pokrywa wału i skrzyni korbowej za Chiny nie chce puścić. Zalałem całość acetonem. Gaźnik dał się odkręcić i po potraktowaniu acetonem zaczął działać. Pytanie, czy kąpiel w acetonie wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Czytałem, że aceton potrafi rozpuścić nawet nagar w silniku. Jeśli on nie pomoże to spróbuję z benzyną. Mój silnik też jest tak zaklejony, że wał się nie obraca.

Ja kiedyś kupiłem na giełdzie staroci spirytus jaki używa się do rozpuszczania politury do mebli (szelaku). Podobno nie zawiera wody. Wrzuciłem do naczynia z tym spirytusem mocno zaklejony silnik (cały). Po kilku godzinach wszystko się ruszało. Po rozkręceniu jeszcze trochę pomoczyłem poszczególne części. Od tej pory tak czyszczę wszystkie silniki.

Witek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja kiedyś kupiłem na giełdzie staroci spirytus jaki używa się do rozpuszczania politury do mebli (szelaku). Podobno nie zawiera wody. Wrzuciłem do naczynia z tym spirytusem mocno zaklejony silnik (cały). Po kilku godzinach wszystko się ruszało. Po rozkręceniu jeszcze trochę pomoczyłem poszczególne części. Od tej pory tak czyszczę wszystkie silniki.

Witek.

 

Muszę odświezyć temat. Silnik moczył się w acetonie i w spirytusie (technicznym, więc to nie marnotrawstwo ;) ) i dalej nie chce się obrócić. Nie mogę też odkręcić pokrywy skrzyni korbowej ani obudowy wału. Pozostaje podgrzanie, czy są jeszcze jakieś sposoby?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.