Skocz do zawartości

Zabezpieczenie złącz serw przed rozłączeniem


oko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój Powerzone 2600 ma demontowane stateczniki i w związku z tym rozłączalne kontektory do serw. Wczoraj latał sobie i przy demontażu patrzę a tu serwo do steru kierunku rozłączone! Nie odczułem nawet tego, była piękna spokojna pogoda, ale gdyby to było serwo steru wysokości albo gdyby np wpadł w korkociąg... Trzeba coś z tym zrobić. Ale co? Zaklejać taśmą za każdym razem - kiepsko. Jakiś drut przekładany - też nie. 

 

Są już u Chińczyka stosowne patenty:

 

https://pl.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20170816074309&SearchText=servo+connector+lock

 

ale trochę drogo za takie drobiazgi. Ma ktoś doświadczenia, która wersja lepsza? Bo są dwie, z tego co widzę? Powinno się łatwo rozłączać gdy tego chcemy, i dobrze trzymać.

 

Może ktoś chętny by kupić 100 i podzielić się?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Koledze chyba chodziło o zabezpieczenie ale rozłączalne, koszulka to raczej na stałe. Ja w miejscach gdzie mam rozłączane wtyczki od serw lotek lutuję od strony pinów małą płytkę i do niej trzy porządne długie piny ze złącz wielopinowych, bo te we wtyczkach są słabe. To mam przyklejone na stałe do kadłuba i nie ma siły, żeby wtyczka sama wypadła.

x0fMnm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi, ale wychodzi na to że potrzebne są testy. Patent z zaginaniem kabla mi się nie podoba, zabezpieczenie wątpliwe a jeszcze może przerwać żyły. Kupiłem po 20 sztuk obu wersji na ali, napiszę jak się sprawdzają. Dobrze by było, by się trzymały także na rozłączonym konektorku, by się nie gubiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelki są zagięte, ale nie są ruszane, więc nic im nie grozi. Na końcu wychodzą w dół, więc grawitacja też ich nie wygina. Chodziło o to, że po lutowaniu cyna włazi w kabel na jakiejś długości i kabelek robi się tam sztywny i podatny na złamanie. Przy takim zabezpieczeniu nic się na tym odcinku nie rusza. Stosuje ten patent od lat i nie zawodzi, a chodzą na tym serwa, GPS-y na skrzydle, diody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się odnosiłem do tego:

 

http://www.rc4max.com/zabezpieczenie_przedluzacza,42,20787.html

 

Jeszcze jednym mankamentem jest tu konieczność zostawienia dość długiego fragmentu kabla.

 

A co do lutowania złącz kątowych, to trzeba by ingerować w strukturę stabilizatorów, niby można ale zobaczmy najpierw czy te chińskie patenty są cokolwiek warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna tez wydrukowac sobie takie cos:

https://www.thingiverse.com/thing:2454804

https://www.thingiverse.com/thing:1638330

https://www.thingiverse.com/thing:856549

 

z czego ten ostatni ma chyba najbardziej przemyslana konstrukcje i pokazane jest na filmie jak to dziala - a dziala sprytnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czas lotu oklejenie zwykłą taśmą elektryczną  zwykłego złącza modelarskiego i po problemie ,po lotach rozwijasz te 5cm paska taśmy i do domu. jak zużyjesz 2 taśmy na sezon to max. Koszty pomijalne, a pewność bardzo wysoka , że się nie rozepnie w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.