Kropka 142 Posted January 17, 2018 Dzięki! Kontynuując temat drzwi -- odnoszę wrazenie (być może kompletnie mylne), że chcąc zamknąć otwarte drzwi, należało najpierw przesunąć je ku ogonowi około 10 cm, następnie zamknąć półkolistym i cięgnąc ku sobie, ruchem. Share this post Link to post Share on other sites
zbjanik 200 Posted January 18, 2018 Moim zdaniem chyba jednak nie- choć może tak to wygląda. Oś zawiasów jest oddalona od krawędzi drzwi w kierunku lotu. Ze względu na to, że skrzydło drzwi (w samolocie to sformułowanie jakoś dziwnie brzmi ze względu chyba na te inne skrzydła) nie jest płaskie, następowała by kolizja na dolnych i górnych krawędziach, w momencie fazy "prawie otwarte" i "prawie zamknięte". W sumie intuicja dobrze Ci podpowiedziała, ale efekt "dojeżdżania" a nie prostego obrotu (jak w szafie np.) osiągnięto w ten sposób. Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted January 19, 2018 Zawiasy wyglądają inaczej niż na fotce, ponieważ niezbyt potrafiłam je rozpracować. No i ta enigmatyczna rurka, jakby trzeci zawias/prowadnica... Share this post Link to post Share on other sites
Andrzej Klos 249 Posted January 20, 2018 Ta trzecia rurka to pewnie sprezyna/amortyzator lub zabezpieczenie przed zamknieciem/otworzeniem drzwi. A najprawdopodoniej wszystko na raz. Wyglada super, jak zawsze! Share this post Link to post Share on other sites
mjs 62 Posted January 22, 2018 Mnie to wygląda na zawiasy łamane, których celem jest najpierw wypchnięcie drzwi na zewnątrz, a dopiero potem uchylanie. No bo krawędź przyzawiasowa idzie po łuku wypukłym. Share this post Link to post Share on other sites
SlawekADW 76 Posted January 22, 2018 To nie jest enigmatyczna rurka ale raczej ogranicznik wychylenia drzwi. Zapewne w drzwiach było coś w rodzaju szyny w której jeździła jedna końcówka owej rurki. Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted February 11, 2018 Model wersji cywilnej prawie gotowy, pozostały jedynie drobiazgi i oczywiście poprawki -- jeżeli ktoś z Was ma uwagi, zapraszam. Zaniebawem na warsztat wstawiam wersję wojskową, czyli Lockheed Hudson. Share this post Link to post Share on other sites
zbjanik 200 Posted February 12, 2018 Agnieszka- jak zawsze jestem pod wrażeniem twoich prac. Jako wyraz uznania skromna fotka obrazu popełnionego parę lat temu do kalendarza. Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted February 12, 2018 Dziękuję za wstawienie grafiki. Nawet mamy zbliżoną perspektywę, w porównaniu z moim pierwszym obrazkiem z poprzedniego postu. Brak umiejętności rysowania, staram się nadrabiać robiąc modele w 3D : ) Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted April 10, 2018 Zaczynam robić wersję wojskową, czyli Hudsona w wersji Mk. V. Niewiele jest zdjęć tego modelu. Mam niejasność w temacie blach za osłoną silnika: 1. Podejrzewam, że blachy są na okręgu mniejszym od cylindra do którego przylegają, czyli że nie jest to konstrukcja "gładka", lecz że są one jakby podłożone pod ten cylinder stanowiący osłonę silnika -- zamontowane na wewnętrznej płaszczyźnie cylindra. Czy to prawda? 2. Czy blachy są ruchome, czyli czy można regulować kąt pod jakim stykają się z cylindrem? No i w ogóle, jaką funkcję pełnią te blachy? Share this post Link to post Share on other sites
poharatek 274 Posted April 10, 2018 Czy chodzi Ci o tą "krezę" za owiewką silnika, jak na zdjęciu poniżej (to konkretnie jest silnik DC-3)? Jeśli tak, to są to "cowl flaps" - po polsku, to z tego co pamiętam, nazywa się to "zasłonki". Ich otwarcie zwiększa przepływ powietrza między cylindrami silnika gwiazdowego i poprawia jego chłodzenie (kosztem zwiększenia oporów). To, jak one były zamocowane do osłony silnika i jaki był mechanizm ich otwierania - no to różnie z tym było. Tak to wyglądało w B-17: A tak w P-47: Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted April 11, 2018 Tak, właśnie o to chodzi; dzięki. Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted December 15, 2018 Pratt & Whtiney R-1830 Twin Wasp. No i witam po przerwie. ps. Ten obrazek podmieniłam w lutym 2012, ponieważ wykonałam pewne poprawki. 3 Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted January 1, 2019 Początek prac nad wersją wojskową Super Electry, czyli Lockheed Hudson (w wersji Mk.V) oraz silnik SILNIK Pratt & Whtiney R-1830 Twin Wasp. 3 Share this post Link to post Share on other sites
Kropka 142 Posted March 21 Lockheed okrutnie długo odleżał się w szufladzie – najpierw przez dwa lata próbowałam swych sił w biznesie : ) później rok poświęciłam na rekonstrukcję karabinu (bazując na ręcznych pomiarach rzeczywistego przedmiotu). Po trzyletniej przerwie, powracam do zaległej pracy. Poniżej silnik samolotu.Model »full 3D« na Sketchfabie; no i poniżej render. 3 Share this post Link to post Share on other sites
KayFranz 3 Posted March 21 Żyje... Miło Cię znów zobaczyć. Share this post Link to post Share on other sites