Skocz do zawartości

ładowarki .


lukas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Tak sobie myślałem czy do ładowania pakietów potrzebne są jakieś ładowarki z wyświetlaczami itd??Czy może być taka za 30 zł co podpina się do prądu i do pakietu i już ładuje bez żadnych opcji??Zadaje takie pytania ponieważ jestem początkujący i nie śmiejcie się że takich rzeczy nie wiem bo na to jeszcze przyjdzie pora :oops: :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Lukas.

 

Twoje pytanie dotyczy tematu "rzeki", ale postaram się odpowiedzieć w paru punktach:

 

1. Jeśli masz zamar ładować pakiety Li-Pol lub Li-Ion (to te płaskie pakieciki, najczęściej srebrne, z wyprowadzonymi kabelkami do zasilania silnika i dodatkową wtyczką właśnie do ładowania), NIE RÓB TEGO SAM !!!, jeśli nie masz jeszcze doświadczenia. Taki pakiet potrafi eksplodować jak duża petarda i spali Ci się model, dom czy samochód. To nie są żarty !!! Do ładowania takich pakietów stosujemy TYLKO specjalne, mikroprocesorowe, drogie ładowarki (np JETI Char albo SHARK). Ale nie ucz się sam, bo w tym przypadku błąd może zakończyć się pożarem w samochodzie, a co gorsza w mieszkaniu. Poproś doświadczonego modelarza o pomoc, czytaj dużo na forum modelarskim, wstąp do klubu modelarskiego w okolicy.

 

2. Jeśli ładujesz pakiety Ni-Cd lub Ni-MH (złożone z akumulatorków "paluszkowych" lub podobnych do zwykłych baterii R-14), mozna używać prostszych ładowarek o których piszesz, mających najczęściej dwa wyprowadzenia - jedno do pakietu nadajnika, drugie - do pakietu odbiornika. Jeśli bedziesz ładował taką ładowarką, to najczęściej ładuje się od 10 do 15 godzin. Jak bedziesz ładował je za długo, akumulatorki zaczną się grzać, w najgorszym razie rozszczelnią się i wypłynie trochę elektrolitu ze środka (wtedy już po nich :( ) Tutaj też jest masa zasad dotyczacych ładowania, trzeba dużo szukać i czytać.

 

3. Jeśli masz wogóle zamiar wykorzystywać jakiekolwiek akumulatorki do celów modelarskich, powinieneś wpierw pogadać z doświadczonymi modelarzami. Powód - jeśli bedziesz używał akumulatorki do zasilania nadajnika i odbiornika, ich złe użytkowanie doprowadzi w końcu do kraksy modelu. A akumulatorki do zasilania silnika elektrycznego - to już istna dziedzina nauki :) na opanowanie tego trzeba trochę czasu i niestety niemało pieniędzy.

 

4. Niestety nie warto oszczędzać na elementach zasilania w modelach latających. Prędzej czy później skończy się to na rozbiciu modelu i stracie drogiego wyposażenia.

 

Mam nadzieję, że chociaż troche rozświetliłem Ci temat.

 

Pozdrawiam - Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.