Skocz do zawartości

Zderzenie w powietrzu dwóch modeli Fun Cub


AKocjan
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Postaw mi kawę na buycoffee.to


 

Godzinę temu, piotr28 napisał:

O obserwacji modelu był poradnik a nie o terenie...

Teraz kolejny bełkot na temat kraksy dwóch pianek.Robisz z siebie wielkiego speca,co chwila jakiś poradnik-czemu nie skorzystałeś z tych swoich cudownych rad na temat obserwacji modelu w poradniku?

Bo nadają się o kant tyłka potłuc,lotnisko i latanie to nie turniej szachowy.Tu się dzieją różne nieprzewidywalne czasem rzeczy,wszystko jest dynamiczne i gwarantuje Ci że choć byś napisał najlepszy poradnik na świecie to w takiej sytuacji jak ta z Funcubem ,nawet nie zdążysz choćby pomyśleć o bodaj jednej złotej radzie z tego Twojego cud-poradnika.Człowiek reaguje instynktownie.

Łapiesz mnie za słówka,  jestem zmęczony po lotach to nieprecyzyjnie piszę. pierwszy odcinek dotyczył obserwacji modelu dotyczył zagrożenia zderzeniem z ziemią / przeszkodą terenową, nie było tam nic o zasadach lotu z formacji,  obserwacji innych modeli w locie.  Więc jaki ma to związek ze sprawą ?

PS poza tym model na czas zobaczyłem, tylko złą strategię przyjąłem odnośnie sposobu uniknięcia zderzenia. Co nie zmienia jednak stanu rzeczy, że mam kiepskie doświadczenie odnośnie latania w  formacji,  mój rekord to chyba wspólny lot z dwoma innymi szybowcami (ja na Phoenixie z Volantexa) .  Nie pierwszy raz interpretujesz moje wypowiedzi w sposób nieprawdziwy

 

@Bartek Piękoś dla mnie start ma być po prostej, tak jestem nauczony.  Jeśli prowadzący zrobi ostry manewr nie dasz rady wykonać uniku w przypadku ciasnego szyku. Więc nie zawsze tak łatwo ocenić winę. W naszym przypadku po problemach startu prowadzącego szyk zrobił się luźny, gwałtowne manewry nie sprzyjają trzymania  właściwej separacji. Dlatego pewnie rozluźnienie szyku  na tym etapie uznałem jako bezpieczny zabieg (błędnie). Następnie moim błędem była niewłaściwa reakcja na  bezpośrednie zagrożenie kolizją - tzn próba odbicia w lewo, zamiast ucieczki w górę - stąd wina głównie spoczywa na mnie jako osobie odpowiadającej za zachowanie bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja   tylko zacytuję:

  W dniu 30.07.2020 o 19:53, AKocjan napisał:

"Latam jak wściekły, ponieważ wylatałem bardzo dużo godzin."...." jestem zmęczony po lotach to nieprecyzyjnie piszę

i od siebie napiszę , myśl  bo latanie wymaga myślenia , koncentracji  ....jeżeli jesteś zmęczony to nie lataj,  bo tylko narobisz krzywdy  innym i sobie

 

  • Zmieszany 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, d9Jacek napisał:

a ja   tylko zacytuję:

  W dniu 30.07.2020 o 19:53, AKocjan napisał:

"Latam jak wściekły, ponieważ wylatałem bardzo dużo godzin."...." jestem zmęczony po lotach to nieprecyzyjnie piszę

i od siebie napiszę , myśl  bo latanie wymaga myślenia , koncentracji  ....jeżeli jesteś zmęczony to nie lataj,  bo tylko narobisz krzywdy  innym i sobie

 

Nie latałem w formacji zbyt dużo,
*zmęczony po lotach - czyli teraz wieczorem (nieczego przez ten weekend nie rozwaliłem ;) w tym 9 lotów spitem zaliczonych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, AKocjan napisał:

Łapiesz mnie za słówka,  jestem zmęczony po lotach to nieprecyzyjnie piszę. pierwszy odcinek dotyczył obserwacji modelu dotyczył zagrożenia zderzeniem z ziemią / przeszkodą terenową, nie było tam nic o zasadach lotu z formacji,  obserwacji innych modeli w locie.  Więc jaki ma to związek ze sprawą ?

Skoro jesteś zmeczony to nie pisz bzdur.Ochłoń....

A związek?A co,latanie w formacji to już nie wymaga obserwacji modelu?A obserwacja przeszkody terenowej to co innego jak obserwacja  dodatkowego modelu w powietrzu?Tu już nie musisz patrzeć?

Tak samo jak czasem nie wiadomo czy jesteśmy przed czy za innym modelem,czy może równo z nim tak samo to sie tyczy kolego Twoich przeszkód terenowych z poradnika..To się nazywa Perspektywa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AKocjan napisał:

dla mnie start ma być po prostej, tak jestem nauczony.  Jeśli prowadzący zrobi ostry manewr nie dasz rady wykonać uniku w przypadku ciasnego szyku

 

Start a właściwie manewr tuz po starcie  robi się różnie -to prowadzący decyduje. Latanie w formacji to latanie pokazowe i ma być efektownie.  A manewry  tuz po starcie są efektowne.

 

Albo trochę luźniejsza formacja i  skrzydłowy ZAWSZE trzyma się swojej umówionej wcześniej pozycji wyżej/niżej  i   lewo /prawo od prowadzącego a manewry wykonuje ze zwłoka tych 0,2sekundy powtarzając za prowadzącym

 

Albo lot w ciasnej formacji i wszystkie manewry są wcześniej ustalone ( i przećwiczone  w luźnej)  -robi się "program" -odliczając   "zwrot w lewo  3 -2 -1 -już  i wszystkie modele robią zwrot jednocześnie "na komendę" nie oglądając się  na pozostałych.

KOMUNIKACJA.     Nawet latając luźno każdy sobie  w kilka osób na lotnisku -dzielimy niebo na strefy lub wysokości -i krzyczymy -koniec prądu/ ląduje przechodzę  prawo dół - a inni uważają/robią miejsce...   KOMUNIKACJA i wymiana informacji to podstawa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,zachowuje sie jak typowy troll...Chyba ma satysfakcję z tego że założył kolejny gówno-temat i rozpętuje się kolejna gówno-burza.

Widzi co się dzieje na forum,zakłada kolejne kontrowersyjne tematy żeby wszyscy się kąsali przez niego i gościu chyba z tego satysfakcje ma...

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.08.2020 o 15:12, wojcio69 napisał:

Arku mógłbyś podobnie jak kraksę dwóch Fun Cab'ów opisać ten przypadek


 

@wojcio69 bardzo ciekawy przypadek,  to dość leciutka konstrukcja (była) nie przystosowana do wykonywania gwałtownych manewrów. Operator modelu przez cały czas unika przeciążeń. Wykonuje manewry w sposób umiarkowany. Wszystko gra do czasu próby wykonania żyletki przy dużej prędkości. Samolot kładzie się na skrzydło, jednocześnie dźwigając nos do góry. Na stateczniku pionowym zwiększa się kąt natarcia, a tym samym rośnie siła aerodynamiczna. Konstrukcja statecznika tego nie wytrzymuje - łamie się u podstawy (gdzie moment zginający jest najwyższy) . Po wyłamaniu statecznika poziomego samolot staje się  niestabilny, najpierw gwałtownie dźwiga dziób do (opływające powietrze wnika do środka kabiny odrywając owiewkę). Następnie model obraca się wokół osi podłużnej wystawiając skrzydła  na działanie nieprzewidzianych dla tej konstrukcji sił aerodynamicznych. Momentalnie skrzydła  łamią się; odrywają od konstrukcji.  Towarzyszy temu rozejście się sporej ilości energii po kadłubie samolotu, przez co zostaje on rozerwany na dwa duże fragmenty (przy jednoczesnym udziale sił aerodynamicznych). 


 

W dniu 2.08.2020 o 13:46, piotr28 napisał:

Jak widać niczego nie wywnioskowałeś ze swojego poradnika dotyczącego obserwacji modelu ani też nikogo  niczego nie nauczyłeś...

 

W dniu 2.08.2020 o 14:34, piotr28 napisał:

Niedługo bedzie poradnik-"Jak wstac żeby nie upaść".Najpierw film instruktażowy ,które oko pierwsze otwieramy po przebudzeniu,którą nogą wstajemy....a potem za tydzień w dziale "kraksa"-jak wy.....em się rano obok łóżka....No do tego prowadzą te poradniki....

Marcin-nic dodać,nic ująć.....Podsumowałeś idealnie "twórczość" Arka na tym forum


 

 

21 godzin temu, piotr28 napisał:

O obserwacji modelu był poradnik a nie o terenie...

Teraz kolejny bełkot na temat kraksy dwóch pianek.Robisz z siebie wielkiego speca,co chwila jakiś poradnik-czemu nie skorzystałeś z tych swoich cudownych rad na temat obserwacji modelu w poradniku?

Bo nadają się o kant tyłka potłuc,lotnisko i latanie to nie turniej szachowy.Tu się dzieją różne nieprzewidywalne czasem rzeczy,wszystko jest dynamiczne i gwarantuje Ci że choć byś napisał najlepszy poradnik na świecie to w takiej sytuacji jak ta z Funcubem ,nawet nie zdążysz choćby pomyśleć o bodaj jednej złotej radzie z tego Twojego cud-poradnika.Człowiek reaguje instynktownie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po co Arku zrobiłeś analizę tego crashu ? Teraz co poniektórzy zachodzą w głowę jak i co Ci wytknąć w tej analizie bo przecież Ty racji nie możesz mieć w żadnym calu ... ;) Ale myślę że jesteś odporny na fakt "gnojenia" przez niektóre jednostki na forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, piotr28 napisał:

Skoro jesteś zmeczony to nie pisz bzdur.Ochłoń....

A związek?A co,latanie w formacji to już nie wymaga obserwacji modelu?A obserwacja przeszkody terenowej to co innego jak obserwacja  dodatkowego modelu w powietrzu?Tu już nie musisz patrzeć?

Tak samo jak czasem nie wiadomo czy jesteśmy przed czy za innym modelem,czy może równo z nim tak samo to sie tyczy kolego Twoich przeszkód terenowych z poradnika..To się nazywa Perspektywa



 

 

2 godziny temu, piotr28 napisał:

Tak,zachowuje sie jak typowy troll...Chyba ma satysfakcję z tego że założył kolejny gówno-temat i rozpętuje się kolejna gówno-burza.

Widzi co się dzieje na forum,zakłada kolejne kontrowersyjne tematy żeby wszyscy się kąsali przez niego i gościu chyba z tego satysfakcje ma...


@piotr28 oskarżasz mnie o trolowanie, a sam za przeproszeniem wylewasz z siebie jakieś ubzdurane farmazony wiążące to zdarzenie z moim poradnikiem dotyczącym całkowicie innego tematu.

Inni koledzy potrafią z sensem napisać,  słuszna czyjaś uwaga odnośnie tego, że na bieżąco się nie[ //edit//] komunikowaliśmy ze sobą, racja dzięki !   

11 minut temu, Shock napisał:

No i po co Arku zrobiłeś analizę tego crashu ? Teraz co poniektórzy zachodzą w głowę jak i co Ci wytknąć w tej analizie bo przecież Ty racji nie możesz mieć w żadnym calu ... ;) Ale myślę że jesteś odporny na fakt "gnojenia" przez niektóre jednostki na forum...

nie mam pojęcia skąd taka zawiść u ludzi. Wiązanie poradnika o innym temacie ze zdarzeniem wiążącym się z całkowicie innymi problemami. Tak nie potrafię jeszcze dobrze latać w formacji - dlatego ten film tutaj umieściłem, żeby można normalnie było na ten temat porozmawiać. Czy modelarz od razu ma umieć wszystko ? Też chcę się czegoś nauczyć, również na swoich błędach. A analizy właśnie po to służą, żeby można było zweryfikować błędy ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zawiść Arek. Tak już się przyjęło a co poprzedzily wielowiekowe doświadczenia, że uczy się od osób które są wybitne lub przynajmniej bardzo dobre w swojej dziedzinie. Tym bardziej czyta się ich poradniki a nie poradniki osób, które dopiero szlifują swoje umiejętności co z reguły nie idzie w parze z ich wiedzą teoretyczną.

Tylko tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest inny temat bo tak samo miałeś obowiązek obserwować model swój jak i inny.Jak tego nie rozumiesz to zacznij sklejać Małego Modelarza,więcej może będzie pożytku.Spadam z tego tematu bo bo z Tobą po raz kolejny nie można się porozumieć.A farmazony to piszesz Ty i na takie bzdury będe reagował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.