Skocz do zawartości

Pirat z wieżyczką, prośba o poradę


Printer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takiego Pirata. 

Rozpiętość 3m. Ma silnik na wieży z silnikiem pchającym. Czy "skłon" silnika tu jest zasadny? Dałem lekki pochył silnika by zminimalizować moment pochylający, tylko zastanawiam się czy nie tracę w ten sposób sporo ciągu?

IMG_20210819_125526.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Printer napisał:

Czy "skłon" silnika tu jest zasadny?

Oczywiście ,że jest zasadny. Musi być ,ponieważ każdy napęd zamontowany nie w osi ( tzw. decentracja ciągu) powoduje powstanie momentu pochylającego który należy spompensować. Ogólnie latając z napędem na wieżyczce unikaj szybkiego operowania przepustnicą bo model może po gwałtownym dodaniu gazu zanurkować i dopiero potem sie zacząć wznosić. To tak ku przestrodze. Generalnie na wieżyczce nie powinno się montować bardzo macnych w stosunku do masy modelu napędów.

Do Twojego modelu znacznie bardzej pasowałoby dać napęd "w nos" a startować z ręki lub względnie z wózka . Ta wieżyczka wprowadza duże opory w locie ślizgowym no i w półmakiecie ( nie gniewaj się) nie wygląda zbyt ładnie.

Godzinę temu, Pablo_433 napisał:

troszke masz za środkiem ciężkosci  zbyt blisko spływu 

Też tak myślę,jeśli już to mniej więcej w środku ciężkości powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. 

Generalnie zdaję sobie sprawę, że to tak średnio wygląda, ale mój ojciec, główny wykonawca, nalegał na wieżyczkę. 

Sam miałem już wersję z silnikiem w dziobie i było ok. 

 

I teraz kwestia przesunięcia wieżyczki do tyłu, zrobiłem to celowo, właśnie dla mniejszego momentu pochylającego. Oś śmigła (ciągu) przebiega bliżej środka ciężkości (albo środka parcia?) przy skłonie. Przynajmniej ja tak to oceniam. Coś jak Sky Surfer. 

Przy wieżyczce w środku ciężkości skłon (ani zadarcie) nie ma sensu. 

 

Pierwsze próby już były, ale muszę zwiększyć ciąg zestawu napędowego. 

 

Właśnie, obawiam się tych rekcji po dodaniu gazu... 

 

Jeszcze widziałem na zachodnich portalach więżyczki przed SC. 

Wykonane jako ciągnące z zadarciem w górę. Wygląd to już w ogóle dziwaczny,  ale zadarcie napędu wtedy "pomaga" sile nośnej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Printer napisał:

Właśnie, obawiam się tych rekcji po dodaniu gazu... 

 

Jeszcze widziałem na zachodnich portalach więżyczki przed SC. 

Wykonane jako ciągnące z zadarciem w górę. Wygląd to już w ogóle dziwaczny,  ale zadarcie napędu wtedy "pomaga" sile nośnej. 

Nie ma się czym martwić. Jest to jeden z wielu rodzajów zamocowania silnika,należy tylko mieć świadomość wad i zalet danego  rozwiązania i można bezpiecznie latać. 

Jak mówiłem ostrożnie z gwałtownym dodawaniem gazu i przy starcie gaz do końca i wyrzut z ręki. Absolutnie nie startuj tak, że wypuścisz model i wtedy włączysz napęd. 

Ja latałem swojego czasu motoszybowcem z wieżyczką i silnikiem spalinowym( stałe obroty). Śmigło ciągnące wieżyczka w ść. Wykłon do góry około 3 stopnie. Tzn. Kołpak do góry w stosunku do osi kadłuba patrząc z boku.

Nie było problemów z lataniem. 

4 godziny temu, Printer napisał:

Przy wieżyczce w środku ciężkości skłon (ani zadarcie) nie ma sensu. 

Ma sens jak najbardziej. Mnóstwo lat ludzie tak latali w czasach gdy do motoszybowców używało się silników spalinowych na wieżyczkach. Skłon osi ciągu musi być. Odległość od osi ciągu do osi kadłuba patrząc z boku : tutaj masz ramię które generuje moment pochylający i musisz to skompensować. To tak w uproszczeniu aby się zbytnio nie rozpisywać.

Gdybyś teoretycznie zbudował model i umieścił silnik skrzydło i st poziomy w jednej lini patrząc z boku skłon nie byłby wcale potrzebny. Natomiast wykłon (w bok) to już jak najbardziej : to kompensuje moment od śmigła itd. 

Życzę powodzenia :próbuj ale ostrożnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Za tydzień będą kolejne próby. 

 

Po oblocie

Ostatecznie z uwagi na deficyt mocy (o czym pisałem też w dziale "silniki") przerobiłem wieżyczkę na ciągnącą z zadarcie napędu do góry i przed środkiem ciężkości. 

Model poleciał, ale przydało by się więcej mocy. 

Poza tym, chyba jednak dam napęd na nos. Jedyna zaleta wieży to brak uszkodzeń napędu przy nieudanym lądowaniu. 

 

I jeszcze krótki film z oblotu:

 

IMG_20210828_151219.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.