Mellon-68

Witaj choina! Wagę, którą podałeś (13,4) to z paliwem czy na pusto. Jeśli na pusto to "ciężko" jak na 120 dm2 powierzchni. Przy zmianie śmigła drewnianego na węglowe i powozia duralowego na węglowe to w sumie chyba niewiele zyskasz na wadze (ze 200g wszystkiego) a jak dołożysz kołpak to będzie na zero. Warto zmienić podwozie ale zastanów się czy zamieniać śmigło. Węglowe śmigła są sporo cięższe i z tego napisałeś to będziesz miał jeszcze większy problem z wyważeniem modelu. Poszukaj wagi w wyposażeniu i może przenieś serwo kierunku na koniec kadłuba na sztywnych popychaczach to pomoże Ci zostawić w domu kolejne 200-300g. Pozdr. >. Darek

Przewody z lotek - w odbiornik wepnij przedłużkę (żeńsko-męską) np. 10cm (nie będziesz przecież za każdym razem grzebał w odbiorniku bo byś go w końcu kiedyś uszkodził przez to włączanie i rozłączanie). Zabezpieczenieprzed rozłączeniem taśmą izolacyjną albo przystosowany do tego celu plastikowy klips. Przewody do połówek wysokości poprowadź z odbiornika na tył kadłuba, wypuść i tam załóż męski koniec (zabezpieczenie przed rozłączeniem analogicznie jak wyżej) mozna ewentualnie dołożyć kawałeczki koszulki z siatki zabezpieczająca przed przetarciem są dostępne w HK. POZDR.>

Zrób Pan (1). Będzie mniej estetycznie ale za to "elastycznie"! I "będziesz Pan zadowolony". POZDR.>

"Stoliczku nakryj się" - super bajka - nawet dla dorosłych!

Zostaw w spokoju podkładki i zakręć tłumik na silikonie samochodowym np. czerwonym i zapomnisz o kłopocie. Kupisz to w każdym sklepiku MOTO - Części koszt ok. 6 zl.

A ja dzisiaj musiałem zmienić avatara :evil: POZDR.>

I dobrze! - Napisałem (winglety) bo tak w gronie moich Kolegów mówimy o ("specyficznym rozszerzeniu skrzydła") w Katanach - tak się poprostu przyjęło. Faktycznie nie jest to najszczęśliwsze określenie bo winglety to raczej tak jak napisał Marcel dodatkowy element aerodynamiczny na końcówce skrzydła. Dzięki - sprostuję powyżej, ale aby nie "prostować" dwa razy to może Ktoś zna "fachową" lub "poprawną slangowo" nazwę na tę część skrzydła w Katanach? POZDR.>

Chyba przyjadę na pas koło 11:00, ale raczej poplotować - sorry - poplotkować! POZDR.>

W tym tygodniu trochę się zmobilizowalem. Efekty tej mobilizacji to: 1. Doklejone /"winglety"/ - "rozszerzenia skrzydeł": 2. Zrobiony układ zasilania i sterowania (9-serw) bez menagera i wyłączników. Zdecydowałem, że zrobię (opcjonalnie) drugie wejście na pakiet zapasowy.: POZDR.>

Buwi777 i Krzysztof - chodzi przecież o wielkość siły wypadkowej występującej w miejscu przyczepienia popychacza do dźwigni steru kierunku. Układ o jakim cały czas mówimy przy równych dźwigniach o długości 100cm - zrównoważy się wypadkową siłą 0,3kg przyłożoną na dzwigni steru na ramieniu 100cm i nie ma sie z czego smiać. Mówimy o tym samym, ale jakoś się nie rozumiemy. Ja nie jasno napisałem jeżeli chodzi o "przeniesienie siły na ster" - bo to w ogóle bzdura jest - sorry. Tak jak napisał Buwii777 z fizyki orłem nie byłem i nie potrafię narysować ani obliczyć układu przedstawiającego jakie siły działają na ster kierunku o jakieś powierzchni wł., przy jakieś tam prędkości modelu, gęstości powietrza, sile strumienia zaśmiglowego, korekcie na wiatr itd. i jakim mocnym serwem trzebaby ten układ zrównoważyć przy założeniu, że obydwie dzwignie mają długości = np. 10cm. Ale może Buwi777, mógłbyś taki teoreczny wykładzik zrobić - mnie by się z pewnością przydał :roll: mogę kiedyś wiosną podjechać do Ciebie do B-B nie mam daleko :?: wezmę model to może i polatać pozwolą. Pozdrowienia,

Łukasz, Pisałem, że będzie mało dla 35% modelu ale do latania precyzyjnego (programy) i ostro i równo 3D. Normalnie (nawe z "zembęm" latając - tak jak na filmie) nawet nie wyczujesz, że brakuje modelowi kierunku. Aby mieć na sterze 30 kg to dźwignie musiałbyś mieć długości 1cm (na serwie od osi zembatki a na sterze kierunku 1 cm od osi steru - zawiasu). Jest to niemożliwe bo ster masz gruby na grubości 3 cm. Jeżeli dołożysz nawet krótkie dzwignie to w najlepszym przypadku będziesz miał ramię dzwigni 3 cm. Przy takich samych dzwigniach przeniesiesz 1:1 siłę serwa na ster (tak jak napisał Krzysiek) ale będzie to 10 kg. Tak na prosto to parametry Twojego serwa są następujące: Stall Torque (4.8V): 344oz/in. (22kg.cm) Stall Torque (6.0V): 402oz/in. (29kg.cm) Stall Torque (7.4V): 486oz/in. (35kg.cm) czyli serwo zasilane Li-po na ramieniu 1 cm daje siłę przyłożenia 35 kg a na ramieniu 1" (2,54cm) 486oz czyli 13,7kg. Pozdrowienia

Witaj Krzysztof! Serwo ma 30kg na pierwszym centymetrze dwigni (przepraszam za te cale bo to z rozpędu i to, że pomieszałem przełożenie z siłą i wyszło trochę bez sensu :| ). Długość ramienia dzwigni pull-pull i dzwigni na sterze (tzw. przełożenie) to sprawa indywidualna i zależna od tego czy ustawiamy model do latania precyzyjnego czy wolnego (dla mnie pul-pull pracuje najlepiej w 1:1). Nie zmienia to faktu, że jedno 30kg/cm serwo na kierunek do 35% modelu 3D to za mało. Pozdrawiam serdecznie!

1 serwo o uciągu 30kg. na kierunek w modelu 3D o masie 12-14 kg nie wystarczy. Szczegółnie , że układ pull-będziesz miał pewnie na 4"dzwigni (ramię siły 2") więc serwo da Ci tylko połowę mocy. Ster kierunku w modelach 35% jest znacznie większy niż w 25-27% (wysokość steru to 50cm) i aby go wychylić przy prędkości 60-100km/h to naprawdę trzeba mieć "power". Możesz założyć jedno serwo i w takim układzie modelem polatasz, ale jak przyjdzie do trochę ostrzejszego latania to trzeba dołożyć drugie. POZDR.>

WITAJ! Postanowiłem wreszcie zacząć - do wiosny niby daleko, choć może to mnie się tylko tak wydaje. Manager z SDS'u jest OK (może poza złączkami typu "T" - jakoś ich nie lubię). Ja jednak tak ja mówiłem wcześniej zrobię ten model bez dodatkowej elektroniki, jedynie na własnej płytce z 4-ema MPX'ami. Jeden MPX na dwa kanały (serwa) na wspólnym zasilaniu. I wszystko własnoręcznie polutowane bez dodatkowych wtyczek i złączy. W ten sposób będę miał po jednej wtyczce na skrzydło i dwie wtyczki na ogon. Serwa do napędu steru kierunku dam na ogonie po jednym na stronę - na sztywnych popychaczach. Z racji ciężkiego silnika nie będzie problemu z wyważeniem a zlikwiduję pull-pull. Ale to później, na razie zabiorę się za wklejanie domku. POZDR.>

Ostanio dość zimno się zrobiło więc lata się mniej - czyli jest więcej czasu na składanie nowego. Przytargałem model do domu i zacząłem od poprawek jego wyglądu. Zgadzam się też z Łukaszem - tikicaca , że folia nie jest HiEnd'owa, a prawie całe pokrycie wymaga doprasowania. Ponieważ kroiło mi się długie siedzenie i prasowanie to zakupiłem dość fajne żelazko, super działa - może tylko troszkę małe jest, ale za to wszędzie wejdzie! Postanowiłem też dodać trochę od siebie do wzoru oklejenia modelu bo wydawał mi się "za spokojny" - oryginał skrzydła: A teraz skrzydło, statecznik poziomy i wysokość z dodatkami: Zabrałem się też za kokpit i postanowiłem zrobić srebrną kabinę, bo z oryginalną przeźroczystą owiewką model by wyglądał jakby leciał tylko "kadłub" bez kabiny. Oryginał kabiny: Mocowanie owiewki - trzeba znaleźć wklejone w kokpit sosnowe klocki (zaznaczone czarnymi prostokątami): Owiewka pomalowana od środka i zamocowana do kokpitu: Na tym na razie koniec... POZDR.>

Spóźniłem się z poprawą :cry: Ale przynajmniej u góry też poprawiłem. Link do butelkowych tłumików na FLYING GIANTS POZDR.>

Witaj, Przeglądnij wątek o tłumikach z butelek na flying giants. Link do butelkowych tłumików na FLYING GIANTS Prosto bez spawania i tłumik zrobisz sobie jaki chcesz i do tego super lekki!. Jedynym problemem jest znalezienie w Polsce aluminiowych butelek. Ja zrobiłem kiedyś tłumik do mvvs 26 z butelki po napoju BURN. Do większych silników może być butelka po wódce DANZKA itp. Do boksera może to wyglądać np. tak: http://www.flyinggiants.com/forums/attachment.php?attachmentid=204125&stc=1&thumb=1&d=1251767309 POZDR.>

ZARZU masz rację - popatrzyłem do "pudła" mam u siebie 27x12D. To wszystko z tego, że bardzo bym chciałbym mieć 27x10D :cry: . W każdym bądź razie zobaczę jak będzie DLA radził sobie z 12'tka. POZDR.>

To gratuluje!!! Jest tak jak powinno być. :rotfl: Ja jak zrobi się cieplej to założę do swojego Bielę 27x10D i zobaczę co DLA 112 jest wart. Maciek jak bedziesz miał jakiś pomiar śmigło-obroty na swoim daj znać PLS. POZDR.>

Maciek - i co, paliłeś może silnik??? POZDR.>

Na Czyżynach mimo wiatru było b.fajnie - 3D, akrobaty, quadro, ESA i oblot: http://www.youtube.com/watch?v=8da5HdfjTxM&feature=plcp&context=C3d23671UDOEgsToPDskImtYTpkXX_EU-Etff9AxtN Więcej niestety nie ma bo skończył mi się prąd w telefonie. POZDR.>

O 12:00 - przyjade. I moze nie sam! Pozdr.

Czy są jakieś plany na jutrzejszy dzień na Czyżyny? Pogoda do latania będzie może nie najlepsza ale znośna. Może zapoda Ktoś jakąś godzinę? PLS . Dziś rano znów (już trzeci raz) sam latałem na "LODOWISKU" na Czyżynach. Do ZOBACZENIA zatem jutro - może w samo południe?. POZDR.>

Nie mogę spać :> Może się zdecydujesz - puszczę Ci GŁUCHACZA o 7:00 - POZDR.>

Nie wjeżdżałem :cry: . Model i akcesoria wniosłem - trochę w rękach trochę na plecach. POZDR.>