Właśnie oblatałem Easy Stara II. Po wyrzucie z ręki, bez silnika, leci idealnie prosto ok 20m i pięknie ląduje na brzuchu.
Po starcie na silniku wali się na dziób już od ok 40% gazu. Wszystko wskazuje na zły skłon silnika ale wręga wygląda na wklejoną dobrze (w tym modelu ciężko to spaprać). Macie jakąś propozycję, co jeszcze sprawdzić? Latanie na zaciągniętym SW albo miksie gazu z sw to nie jest metoda.
Model wyważony na zalecane w instrukcji 78mm od natarcia.
Witajcie!
Po wielu latach przerwy, pragnąc zaszczepić bakcyla modelarstwa u syna, sam wracam do tego pięknego hobby,
Przeglądając to forum już znalazłem znajomego, z którym znamy się z racji innego, wspólnego zainteresowania.
Mam nadzieję, że znajdę tu pomoc bo pytań będzie zapewne wiele.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.