Skocz do zawartości

Blazej1600

Modelarz
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Blazej1600

  • Urodziny 09.07.1997

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Kraków
  • Imię
    Błażej
  1. Witam, Jestem początkującym modelarzem. Mam obecnie jeden nielatający model trójkanałowy z odbiornikiem i aparaturą czterokanałową. Postanowiłem zaprzestać prób stworzenia latającego cuda i stworzyć czołg. Wymiarów i szczegółów jeszcze nie znam, ale chciałbym do tego wykorzystać właśnie aparaturę z samolotu. I tu pytanie - jak to zrobić? Może to jakaś podstawa, ale jak złożyłem samolot to tylko zgodnie z regułami podpiąłem regulator z silnikiem itd. Ale jak podpiąć 2 silniki, albo, co gorsze, cztery silniki? (obracająca się wieża i lufa). Jako, żem początkujący, najpierw sukcesem będzie uzyskanie czegoś, co jeździ. Aczkolwiek w szerszej perspektywie myślę o zbudowaniu czegoś strzelającego i to nie z lipnego mechanizmu pneumatycznego tylko z kapiszonów dostępnych w zabawkowych rewolwerach jakąś małą kulką. Czy to realne? I czy można gdzieś nabyć aparaturę jednokanałową do obsługi czegoś takiego? (więcej niż czterech kanałów nie chcę, bo potrzebuję rozwiązania taniego i logistycznie dobrego (lepiej jest mieć pstryczek do strzelania na boku, niż w aparaturze. Na koniec chciałbym zaznaczyć, że ten temat nie jest opisem próby budowy czołgu, potrzebuję jedynie technicznych informacji. Jakkolwiek wszystkie doświadczenia z czołgami będą mile widziane. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
  2. Interesuję się modelarstwem "latającym" od dawna, ale zazwyczaj nic mi z ego nie wychodziło. Dotychczas zbudowałem jedynie parę rzutek i właśnie zaczynam "aktualizować" zapomniany model rc, od którego właśnie chcę zacząć działanie w temacie zdalnego sterowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.