Skocz do zawartości

Setius

Modelarz
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Setius

  1. Dziękuję za odpowiedź. Czyli reasumując kupuję do silników sterowniki ESC i programuję je sobie np. podłączając do 3 kabelków programming box. Do sterowania silnikiem mam 3 inne kabelki - masa, napięcie i sygnał. Sygnał generujemy metodą PWM (przebieg prostokątny). W zależności od współczynnika wypełnienia (średnie napięcie na kabelku) otrzymujemy różną prędkość obrotową silnika. Gdybym jednak chciał sterować radiowo, to muszę do tych 3 kabelków podłączyć/dokupić odbiornik? ESC umożliwia nam jedynie zadawanie żądanej prędkości w trakcie sterowania? Jeśli sterownik jest do modeli latających, to możliwe, że nie ma opcji biegu wstecznego?
  2. Witam. Trochę czasu minęło i mimo, że projekt poszedł do przodu, to w kwestii silników dopiero teraz wyjaśniła się kwestia zakupu. Będą to cały czas silniki C80100 130kv. Zaproponowany przez użytkownika bart07 sterownik ESC ma maksymalne napięcie 30V a nie 40V ( http://hobbyking.com...to_Car_ESC.html ). Niestety nie znalazłem łatwo dostępnych (w Europie) wielu sterowników. Chyba najbliższe moim wymaganiom parametry ma silnik: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=35385 Mam niestety lekki problem ze zrozumieniem co jest niezbędne do uruchomienia silnika - poza akumulatorami/zasilaczem DC i ESC. Każdy sterownik ma sporo kabelków. Z tego, co się orientuję, to 3 duże żyły idą do silnika, a 2 duże z drugiej strony są od zasilania. Jak wygląda sprawa z pozostałymi małymi kabelkami? Są 2x po 3 przewody. Widziałem, że jest dostępny za 8euro jakiś "programming box". Czy mogę go po prostu podłączyć do jednego z 3-żyłowych przewodów i ustawiać poprzez niego parametry silnika? Czy możliwe, że bieg wsteczny jest ustawiany wyłącznie drogą programowania? Trochę to uciążliwe w pojeździe jeżdżącym... Nie chcę na razie sterować z konsoli. Czy możliwe jest sterowanie prędkością poprzez zadawanie napięcia na któryś z kabelków? Pozrawiam i dziękuję za udzielaną pomoc
  3. bart07 - ok. Jeśli tak, to wezmę to rozwiązanie pod uwagę;D W moim przypadku model 1:8 oznacza, że oryginalny pojazd ma masę prawie 2,5 tony. mike217 - w zasadzie czy przemysłowy czy modelarski silnik, to moc jest potrzebna taka sama (różnice w sprawnościach są pomijalne). Zasilić trzeba z akumulatorów. Mam na razie 5x 5000 mAh i 40V, przeciążalność 125A, ale spokojnie mogę kupić większą pojemność - przyda się do innych rzeczy. Część "testów" mogę robić z kabla (prostownik się znajdzie), a w terenie na ile czasu starczy tyle będzie - najwyżej codziennie będę robił 15 min badań. Zresztą przy jeździe na płaskim po piachu prądu będzie zjadał mało (starczałoby 400 W na koło) - tak duży zapas mocy potrzebny mi jest do jazdy pod górkę bez utraty prędkości.
  4. bart07 - dzięki, pomysł wydaje mi się ciekawy.Układ z tego modelu może być jednak trochę za mały. Poza tym nie udało mi się znaleźć zdjęcia pokazującego rodzaj dyferencjału. W tego typu modelach niestety rozpowszechniony jest tzw. dyferencjał kulkowy (2 tarcze z mocno ściśnięte, a między nimi kulki w koszyczku). Jeśli tam jest właśnie taki dyfer, to rozwiązanie odpada. Jeśli są zębatki - satelity, to już jest lepiej... ale nadal strach:D mike217 - dziękuję za uwagę. W zasadzie wydaje mi się, że jeśli czujnik hallotronowy ma rozdzielczość liczbie biegunów w silniku / obrót, to przy dużych obrotach i później dużej redukcji dokładność powinna mi wystarczyć. Jeśli zaś regulatory modelarskie nie mają sprzężenia zwrotnego albo są zbyt niedokładne, to pozostaje mi dokupić np. enkoder nakładany na wał i od niego brać te informacje. I tak by wyszło znacznie taniej. Wówczas najwyżej podłączę wszystkie wejścia i wyjścia do jakiegoś PLC'ka albo mikrokontrolera z interfejsem bezprzewodowym i w nim będę regulował prędkość i moment... japim - dzięki, już widziałem ten silnik. 5kg to nadal by było dosyć dużo jeśli bym go chciał zamontować wraz z przekładnią na zwrotnicach w moim modelu (4 koła skrętne). Gdyby jednak pociągnąć półosie, to by się nadał. Silniki modelarskie są jednak znacznie mocniejsze przy tej samej masie. Jeszcze muszę przemyśleć sprawę użycia dyferencjału z quada. Jeśli telemetria daje informacje na temat prędkości obrotowej, prądu i napięcia, to możemy z tego wyciągnąć całkiem sporo - do moich celów powinno wystarczać. Prędkość obrotowa każdego silnika da mi informację na temat prędkości i trajektorii pojazdu. Moc = napięcie * prąd. Jak się przebada silnik (myślę, że mam dosyć łatwą możliwość żeby to zrobić), to wiadomo jaka jest charakterystyka sprawności. Wówczas: moment na wale silnika = sprawność * moc / prędkość. Sprawność przekładni należałoby przyjąć stałą (to jest pewna niedokładność) i wtedy miałbym moment na kole...
  5. Dziękuję za sugestię dot. stosowania serwomotorów. W zasadzie na początku myślałem wyłącznie o rozwiązaniach przemysłowych, bo do takich zastosowań wydają się wręcz idealne. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu natrafiłem na silniki modelarskie mające znacznie większy stosunek kW/kg (mocy do masy) - i to kilkukrotnie (na początku nie mogłem uwierzyć). W moim środowisku ostatnio popularność zdobywają silniki BLDC skierowane do przemysłu (właśnie ze względu na wysoki, w stosunku do silników indukcyjnych, stosunek kW/kg). Proszę jednak spojrzeć na parametry: http://www.dunkermot...sp?id=10&lang=2 (myślę, że to jedna z lepszych firm). Ten najmocniejszy waży 2,8 kg. Z serwomotorami np. omrona jest tak samo: http://industrial.om...rs/default.html . Przemysłówki muszą działać niezawodnie przez długi czas dlatego są solidniej robione i z dużym współczynnikiem bezpieczeństwa. Pewnie mógłbym je znacznie przeciążać i bym z nich wyciągnął może nawet tyle, co z modelarskich BLDC albo i więcej. Straciłbym jednak gwarancję w przypadku uszkodzenia, a koszt tego silnika, to 10 razy tyle, co takiego modelarskiego (jak nie więcej). Sama przekładnia czy będzie 1-stopniowa czy 3-stopniowa, to różnica masy góra o 30%. Pozostaje jeszcze kwestia większej prędkości obrotowej (przekładnie nie lubią więcej niż 3500 - 4000 obr/min). Bart07 - bardzo dziękuję za wszystkie informacje. Tego właśnie potrzebowałem! Przyszedł mi do głowy pomysł jeszcze trochę inny. Wszedłem w posiadanie mechanizmu różnicowego z dużego quada (pojemność 700) i rozważam dokupienie drugiego - wówczas starczyłyby 2 silniki ale za to już zdecydowanie mocniejsze: http://www.freeair.c...emart&Itemid=53 tutaj raczej nie dałbym rady połączyć silnika z przekładnią (w poprzednim chyba tak...): http://alienpowersys...-50kv-25000w-2/ Teraz muszę sobie wszystko przemyśleć
  6. OK. Bardzo dziękuję. Opierając się na podanych parametrach znalazłem również taki regulator: http://hobbyking.com...ogrammable.html który podobno można podłączyć do komputera i ma podłączenie do sensora prędkości (tak?). Rozumiem, że też by się nadał? Kontrola prędkości jest mi potrzebna do: -utrzymywanie stałej prędkości jazdy (przy zmiennym obciążeniu - np. żeby nie zwalniał gdy nagle jedzie pod górkę) -odpowiedniego "zgrania" wszystkich czterech kół - w końcu każde ma mieć osobny silnik (a ). żeby mógł jechać prosto b ). żeby mógł skręcać (wówczas zewnętrzne koła kręcą się szybciej)) -dokładnej informacji o rzeczywistej prędkości obrotowej kół (do celów naukowych) W zasadzie najfajniej by było chyba gdybym takie regulatory (każdy z osobnego koła) podłączył do jakiegoś mikrokontrolera, który by wszystkim sterował. Będę miał jeszcze jakieś siłowniki elektryczne/serwa np. do skrętu kół itp. Nie wiem jak to wygląda w modelarstwie... Czy jest możliwość wglądu w parametry silników i serw np. w trakcie lotu modelu poprzez komunikację radiową? Tego Turnigy C80100 znalazłe tylko tu: http://alienpowersys...or-180kv-7000w/ ale jedynie z prędkością 180kv (a podobno przekładnia, którą chciałbym użyć ma max. 6000 obr/min)... nie wiem czy ten silnik: http://hobbyking.com...warehouse_.html z kolei podoła... tzn jeśli faktycznie dam radę wyciągnąć na nim moc ciągłą 1500 W na wale (czyli już po uwględnieniu sprawności silnika) to teoretycznie powinno mi starczyć... Pozdrawiam
  7. OK. Odpowiadając nie po kolei. Napięcie miało być w voltach oczywiście - już poprawiłem. Wczoraj pisałem w zbyt dużym pośpiechu. Drugie pytanie. Rejestrować pojazdu nie ma potrzeby, bo nikt nie ma na nim jeździć. Pojazd ma być czymś w rodzaju modelu RC (chcę żeby był zdalnie sterowany). W zasadzie, to ma on udawać pojazd pełnowymiarowy w paru wariantach budowy - skala ok. 1/8. Raczej nie będę się nim bawił - potrzebuję go do porównania ze sobą tych kilku wariantów żeby zobaczyć który lepszy. Bardzo liczę na Waszą pomoc. Niestety na modelarstwie za bardzo się nie znam i nie wiem jak wygląda kwestia elektroniki i sterowania silnikami modelarskimi. Nie jestem również do końca przekonany co do modelu silnika. Mój ulubieniec turnigy c80100 130kv jest niedostępny na HobbyKingu. Czy jest jeszcze jakiś inny tak mocny silnik w cenie do 250$ za sztukę z mała prędkością i czujnikiem prędkości? Czy będę mógł sterować obrotem w 2 kierunkach?
  8. Witam, Tak, jak wspominałem przy przywitaniu - nie do końca zajmuję się modelarstwem. Interesują mnie pojazdy niekonwencjonalne. Teraz właśnie projektuję pojazd 4-kołowy o masie ok. 300 kg w którym każde koło ma mieć osobny napęd. Początkowo rozważałem rozwiązania przemysłowe. Zarówno cena jak i stosunek kg/kW (masa/moc) były zbyt wysokie. Dlatego właśnie moją uwagę przykuły napędy modelarskie. Będę bardzo wdzięczny za porady dot. doboru silników wraz z układem sterowania i zasilania. 1. Wymagane parametry silnika: a). napęcie zasilania: U = 40 V . prędkość obrotowa: n_max = 6000 obr/min (rmp) c). minimalna możliwa moc ciągła: 1500 W (chociaż wolałbym silnik jak najmocniejszy - nawet 5000 W) d). silnik ma współpracować z przekładnią (choćby http://www.ebmia.pl/...3godE1AA6w#GL80) dlatego też najlepszy może i by był inrunner - ale outrunner też może być o ile od strony nieruchomego czoła montażowego też jest wał. e). potrzebuję sygnału o prędkości silnika. Moim ulubieńcem jest outrunner Turnigy C80100 130kv - niestety dostępny obecnie tylko na alibabie. Ten silnik podobno ma aż 5 kW mocy ciągłej (tak piszą na zagranicznych forach). Później znalazłem słabszy silnik Leopard LC8072 (ale opinii brak) i Turnigy 674 149kv. Czy forumowicze znają coś lepszego? Na elektronice niestety za bardzo się nie znam. Widziałem, że jest coś takiego jak ESC do sterowania prędkością silnika. Chciałem się spytać czy możliwe jest połączenie takiego silnika z komputerem/sterownikiem i możliwość podglądu poboru prądu, napięcia, rzeczywistej prędkości obrotowej i odpowiednie sterowanie poprzez jakieś wyjścia cyfrowe? Jak tak, to w co się należy zaopatrzyć? Mam nadzieję, że komuś będzie się chciało to czytać Z góry bardzo dziękuję za pomoc, Pozdrawiam
  9. Mam na imię Gustaw i w zasadzie nie do końca zajmuję się modelarstwem. Interesuję się pojazdami niekonwencjonalnymi i właśnie jestem w trakcie projektowania jednego w wersji RC...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.