-
Postów
101 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana ExPrezes w dniu 11 Lipca 2015
Użytkownicy przyznają ExPrezes punkty reputacji!
Reputacja
14 GoodO ExPrezes
- Urodziny 12.08.1977
Informacje o profilu
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Kraków
-
Imię
Marcin
Ostatnie wizyty
232 wyświetleń profilu
-
Ja, jak widzisz na zdjęciach z mojego wpisu powyżej, nawet szybowcem latam na wysokości oczu i stojąc na granicy CTR-u wyrzucam model poza jego obręb. W zasadzie frisbee jest bardziej niebezpieczne, bo nie jest sterowane A poważnie, to każdy z aparaturą w ręku i odrobiną oleju w głowie dba o to, żeby sobie i kolegom nie zrobić na złość. Niestety zdarzają się idioci, którzy za fajne ujęcie lądującego samolotu zaryzykują zniszczenie delikatnej równowagi panującej obecnie między przepisami i rozsądnym lataniem. Moim zdaniem, tacy nadają się do komisyjnego ogolenia śmigłem 12x6...
-
Dziś rano na śmietniku były idelane warunki by polatać pokrakami i Falconem - chmurki fajne, słońce nie raziło i wiatru mało co
-
Chciałem pozdrowić kolegę modelarza (chyba), który w niedzielę koło 18.00 wykonywał radosne loty FPV Phantomem na bulwarach wiślanych na wysokości Wilgi, tyle że po tej dość uczęszczanej stronie. Gratuluję wyobraźni i mam nadzieję, że przynajmniej kompas kolega skalibrował przed lotem. Ja tam bym się bał tak latać kilka metrów obok i nad nieświadomymi zagrożenia spacerowiczami...
-
Z udostępnieniem planów oczywiście nie ma problemu, natomiast będę to musiał jakoś opisać i pomierzyć, bo skrzynia była robiona metodą prototypowania i małych kroczków Mam STLki drukowanych elementów, pomierzę jeszcze sklejkę i postaram się to w najbliższym czasie udostępnić w tym wątku. Tam gdzie można by projekt udoskonalić w wersji 2.0, dorzucę odpowiednie zdjęcia / komentarze.
-
Falcon lata niezmiennie bajecznie, zasłużył więc na należyty szacunek w transporcie i składowaniu - właśnie skończyłem skrzynię:
-
Ja naklejałem folię 3M o wzorze tkaniny węglowej kupioną w Feu Vert, nawet nieźle się trzyma, jest termokurczliwa więc żelazkiem ładnie się na krawędzi zakleja. Przy okazji doważyłem model poprzecznie
-
Falcon został przyozdobiony, na wypadek, gdyby niespodzianie pojawił się drugi w okolicy Teraz zaczynam pracować nad jakąś skrzynką do jego przewożenia i przechowywania.
-
A, lipa - dopiero wróciłem od znajomych, ale gdyby były następne ustawki, to proszę o info - w wątku lub na priv. Mam nadzieję, że wszystkie quady całe i zdrowe
-
Ja mam jednego skubańca, ale i on i ja jesteśmy na tyle początkujący, że do śmigania jeszcze długa droga - ale z chęcią dołączę, żeby zdobyć trochę doświadczenia i połamać kilka śmigieł A póki co, dziś na śmietniku latał Falcon 2.2, już spokojniej po czwartkowym oblocie w okolicach Myślenic: https://vimeo.com/129802525
-
Dziś już bez dalekich podróży, wylatałem na krakowskim "śmietniku" jeden pakiet 3S 3250 mAh (po 10 minutach pracy silnika zostało 11,6 V). Czasu sporo, prędzej boli szyja niż brakuje prądu. Falcon do lądowania na klapach potrzebuje naprawdę niewiele miejsca, z motylem narazie kombinuję, bo jak nie domiksuję wysokości w dół, to zadziera nosa, jak domiksuję za dużo - chwilkę po włączeniu zaczyna za ostro schodzić. Ale takie regulacje to już część przyjemności z latania. Pochwaliłbym się fajnym filmem - nagrałem podad 40 min, ale akcja jest raczej monotonna. W zasadzie to niewiele widać. Następnym razem spróbuję bez dekielka na obiektywie...
-
No cóż, nadeszła ta chwila... Wystartował, poszybował, wylądował Jestem zachwycony - wyważenie na 75mm, nie dotknąłem nawet trymerów, skubaniec szybuje majestatycznie, pocina jak brzytwa, robi nawroty w miejscu, ląduje przy nodze (a jeszcze nie ustawiałem motyla), wydaje dźwięki jak Tie-Fighter z Gwiezdnych Wojen... Mam nadzieję, że go nie rozbiję przez jakiś głupi błąd, bo od dziś to mój ulubiony model Dobra, koniec gadaniny, tak to wyglądało: https://vimeo.com/129802525
-
Wczoraj wróciłem do przerwanych prac nad Falconem - ostatnim elementem, który został do zamontowania jest koszyk na pakiet. Trzecia wersja pozwoliła wreszcie wyważyć model na 75mm, bez dodatkowych obciążników. Do kadłuba przyklejone będą dwie półkoliste... ćwierćwręgi? Sam koszyk jest robiony na miarę do konkretnego pakietu i w razie potrzeby można go przesuwać co 10mm, ewentualnie zastąpić innym.
-
O, to już brzmi lepiej, w takim razie ustawię 75 na początek, to już powinno się udać bez upychania na dziobie hantli z siłowni
-
Czekam nadal na ryflowane bowdeny, więc w międzyczasie złożyłem już wszystko, poza umiejscownieniem regulatora i pakietu. Wsadziłem oba elementy na próbę (pakiet 3S 3250mAh ważący 222g i ciężki regiel Dualsky 60A) dopchnięte do przodu (15mm od silnika) i żeby mieć środek ciężkości na 68mm, muszę jeszcze przód doważyć 70 gramami ołowiu... Zakładając, że nie zapomniałem o czymś ważnym na ogonie, wygląda na to, że mogę poszaleć z jakimś fajnym projektem półki pod pakiet i jeszcze będę miał zapas na większy silnik, gdyby ta Cobra okazała się zbyt niemrawa. Teraz niestety przymusowa przerwa do piątku, ale przynajmniej bowdeny będą już czekać na mój powrót.
-
Udało mi się wykombinować bezinwazyjne wyprowadzenie anteny poza kadłub - podstawka pod antenę klejona na UHU POR więc w razie potrzeby można zdjąć bez śladu, odbiornik montowany od spodu na zatrzask - łatwo go wyjąć w razie potrzeby: