Cześć, witam i pozdrawiam wszystkich pasjonatów modelarstwa! Nie jestem już młody, bo trochę po 50-ce, ale bakcyl, którego złapałem w młodości nie dawał mi spokoju i odezwał się po latach. Fascynuje mnie lotnictwo i modelarstwo lotnicze. Zaczynałem od "Małego modelarza" i modeli wolnolatających (wtedy to były; "Jaskółka", "Czapla" i inne.). Teraz to zacięcie z młodości powróciło,
jak bumerang, więc chciałbym zmierzyć się z modelami latającymi. Na początek myślę o "pioneerze".
Jeszcze raz pozdrawiam.
Kazik.