Skocz do zawartości

tunelowiec

Modelarz
  • Postów

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O tunelowiec

  • Urodziny 19.03.1998

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Kielce /Jędrzejów
  • Imię
    Konrad
  1. Witam po dłuższej nieobecności w kraju .Mam w domu joystic i przerobię go tak jak Ty , dziękuję również za link do pobrania symulatora , zabieram się za naukę latania W miedzy czasie zacznę chyba budować miga-29 z depronu takiego jak wtedy - w celu doskonalenia techniki z deponem , jeszcze raz dzięki za wszelkie rady , sugestie , za przywrócenie moich pomysłów na ziemie - jednym słowem za wszystko czego się nauczyłem dzięki założeniu tutaj tego tematu . Zabieram się za naukę latania
  2. Oczywiście, że nie zakładałem nauki latania na szybkim edfie . Mig 29 jest moim dalekosiężnym planem . Jeżeli otrzymał bym ten używany model od Pana pietki to, nie służył by on do nauki latania - dobrze wiem ,ze skończyło by się to szybką kraksą . Myślałem ewentualnie o przełożeniu z niego jakiegoś wyposażenia (oczywiście wiem ,że kompletny to nie będzie . ale nawet jakieś stare serwo bardzo by się przydało na starcie ) . Później gdy nauczę się latać na jakimś wicherku można by przełożyć wyposażenie do modelu od Pana pietki , aby wreszcie nabierać coraz większej wprawy w budowaniu i lataniu - tak żeby dojść do pięknych , szybkich i zwrotnych modeli jak mig -29 . A tematykę edf odpuściłem na samym początku tego wątku gdzie to wykazaliście ,że jest to nie opłacalna opcja , a np. jak w su -22 śmigła praktycznie nie widać . p.s mig 29 z szafki nie nadaje się do rzucania niestety - sam karton i papier oraz dużo szpachli - właśnie z powodu rzucania nim , ale to już nie ja nim oczywiście rzucałem .
  3. Witam , niestety ,ale od dwóch dni przebywam poza domem - będę dopiero we wtorek lub środę - wyjazd rodzinny . Jak tylko wrócę to zastosuję powyższe rady - poprawie wyważenie oraz zeszlifuję skrzydło tak aby powstała owalna krawędź natarcia i ostry spływ . Prosiłbym jednocześnie Panów o ocenę mojej pracy - postępu i konstrukcji dla Pana Piotra . Argumentuję moją prośbę tym ,że w dziedzinie modelarstwa wiele się nauczyłem - wystarczy porównać wykonanie pierwszego ,, modelu '' z najnowszą wersją . Zacząłem wykonywać wszytko dokładniej (także w codziennym życiu ) oraz zmienił się tor lotu modelu . Nie nauczyłem się tylko technik pracy z depronem i budowy modeli , lecz poznałem na czym to hobby na prawdę polega - są w nim tak jak w życiu wzloty i upadki (oraz momenty frustracji ) ale wiem ,że na końcu czeka sukces i satysfakcja na który trzeba zapracować . Mam sprawdzone w kartonie przeskalowane plany miga-29 który leży do tej pory na szafce .Chciałbym dojść w lataniu do tego poziomu aby latać nim z kamerą w kokpicie - żeby zobaczyć jak to co się planowało , dokładne budowało po prostu działa - zupełnie tak było w mojej drodze przy budowie rzutek - było ich aż 25 ,ale każdą z nich wykonywałem coraz lepiej i coraz więcej się uczyłem . Myślę ,że satysfakcja z zobaczenia jak coś co się budowało działa oraz adrenalina przy lataniu to największe plusy tego hobby . Opiszcie Sami to co o tym myślicie (oraz na mój temat .
  4. No właśnie z tym był największy problem - tak to leciał za bardzo do góry tracił siłę nośna (przeciągnięcie ) i spadał jak cegła , dołożę jutro balastu na ogon i zobaczymy .
  5. No i wspomniane filmy z rzutów , najdłuższy wyrzut miał jakieś 16 metrów , te nakręcone mają niestety mniej , no ale cóż nie da się 40 razy pod rząd pobić rekordu - czynnik ludzki wiatr i inne czynniki . Panie pietka , czy Pana propozycja jest wciąż aktualna ?
  6. Szkoda mi było $ na gotowy model Zrobiłem sam i oblatałem, coś pięknego no i to jest właśnie to co mi się najbardziej podoba w tym hobby . No dobrze wstawiam prezentacje tego co wykonałem , wieczorem nakręcę filmik z ,, lotów '' - musi tylko przestać wiać . Zrobiłem tym razem podwójny kadłub , oczywiście , po wsadzeniu ew. wyposażenia cały kadłub był by zabudowany , można by go też zeszlifować , dodać skrzydło konstrukcyjne - myślę nad dodaniem profilu clarky - wstawił bym taki żeberka z depronu na całej długości skrzydła i wygiął tą płytkę , bo na razie jest tak jak w planach - całe skrzydło przylega do zaznaczonej krawędzi ,ale nie daje to dużego wyprofilowania ... Nie upieram się na ten konkretny typ modelu , o delatch czytałem bo też na początku myślałem o delcie no i chyba nie ma sensu - wolał bym klasycznego wolnego górnopłata do nauki latania który będzie latał na wysokości 2 m nad ziemią ... tak więc wspomniany filmik : w tle widać wykonanego jeszcze przed przeprowadzką miga-29 z kartonu - zrobiony w celu sprawdzenia planów , niestety żle zniósł przeprowadzkę i trzeba było na niego miejscami nawalić szpachli , jak znajdę dłuższa chwile , to trzeba będzie to wszystko wyszlifować i od nowa malować ..
  7. Witam , mijają już 3 miesiące odkąd zacząłem budować samoloty ( niestety na razie nie RC ) , no i tym samym lekko zawracać Wam głowę , no cóż przynajmniej było kilka powodów do śmiechu ... Ale nie o tym chciałem napisać - od ostatniej wiadomości wykonałem już w sumie 3 kolejne wersje , i dzisiaj trzecia z nich dała radę poszybować na 15 metrów , miałbym jednak kolejne pytanie otóż jest to już ,, pełnowymiarowy "" model - rozpiętość 80 cm , długość 60 cm , jest to dalej depro szybowczyk . W każdym razie zbudowałem go już z myślą o montowaniu ewentualnego wyposarzenia - zbudowałem już 19 rzutek 16x 12 cm wiec pomyślałem ,ze już niczego więcej się na nich nie nauczę - każda była coraz lepsza , leciała coraz dalej , ale robienie praktycznie tego samego z niewielkimi poprawkami przestało chyba dawać nowe doświadczenia ( nie twierdzę ,że było nudne bo wtedy całkowicie bym to sobie odpuścił a nie siedział godzinami w piwnicy ) no i rzeczywiście większy model z większymi skrzydłami poleciał dalej , jednak wylądował dzisiaj w 4 rzucie na betonie i złamał mu się kawałek na dziobie , stąd wiec pytanie - w jaki sposób można wzmocnić kadłub , aby wytrzymał ciężar wyposażenia około 400 g zwłaszcza podczas twardego lądowania ? (klasyczny depro szybowczyk plany są na wcześniejszej stronie ) myślę nad wklejeniem wzdłuż kadłuba cienkiej listewki do której na dziobie będzie zamocowany silnik , dalej , regulator , pakiet i odbiornik ( kolejność podana z myślą o wyważeniu całości ) .- w sumie była by to latająca listewka z podczepionymi skrzydłami z depronu u góry i ścianami dookoła . Wstawię filmy i zdjęcia w niedzielę lub poniedziałek jak tylko uporam się z naprawą dziobu i dopracowaniem całości .
  8. W sumie to chodzi tylko o to ,że profil skrzydła w depro szybowczyku jest uzyskany poprzez dopasowanie skrzydła do wygiętego kadłuba . - zatem skrzydło będzie wygięte już na środku ,a dodatkowo dam kształtki o takim samym profilu na końcach skrzydła ze sklejki . Podeślę zdjęcia jak tylko znajdę trochę czasu na budowę . Dzięki za radę bo przynajmniej nie zmarnowałem dużego kawałka płyty .
  9. Witam . Zmieniłem nastawienie do całej tematyki budowy modeli - dawniej myślałem ,, dobra jest sobota idę na godzinę i zbuduję samolot , teraz przyjąłem założenie - ,, dzisiaj przez godzinę będę budował samolot - no i tak jak mam tą godzinę aby nikt nie zawracał mi głowy na tygodniu idę i np . dzisiaj powiększe plany , jutro wytnę część kadłuba i tak podobnie jak tylko mam chwile wolnego . Miał bym jednak bym pytanie - czy jeżeli dysponuję tylko depronem 6 mm to czy mogę go zeszlifować pod 3 mm ? czy nie będzie tak po prostu ,ze płyta popęka z powodu naruszenia jej struktury ? domyślał się ,że depron 3 mm będzie łatwiej wygiąć i utworzy profilowane skrzydło na całej długości ,ale mieszkam w małej miejscowości (jakieś 30-40 km od Kielc ) i mam do dyspozycji tylko płytę 6 mm a w większym sklepie nie wiem kiedy będę . Do szlifowania mam taki specjalny uchwyt także będzie równo dotarte na całej powierzchni tylko pytanie czy nie pęknie po naruszeniu struktury ?
  10. Rysunek widziałem - jest to depro szybowczyk z tym ,że rzeczywiście bez profilu skrzydła - powiem szczerze ,że wygięcie depronu w łuk tak aby nie pękną mnie przerosło . aaa no już wiem - skrzydło zostało trochę pomniejszone podczas wycinania , bo szlifowałem jego brzegi ,żeby tym razem ładnie wyglądało i nie obejmuje tego garbiku mare milimetrów przed nim - widać na miniaturze filmu .Ale jeżeli powiększę skrzydło , to będzie wyprofilowany tylko jego środek , w jaki sposób wyprofilować brzegi ? wstawić tam jakąś kształtkę ? To nie jest tak ,że robię na siłę po swojemu gdy mam podesłane rozwiązania - po prostu nie dałem rady zrobić wygiętego skrzydła .Co do wycinania to spójrzcie na pierwszy model z rury - tam skrzydło było oklejone taśmą ,aby nie było widać poszarpanego jak zęby depronu - nie robię tego na odwal się , bo nad takim maleństwem spędziłem około 3 godziny ,a potem jeszcze wywarzanie . Po prostu brakuje mi na razie wprawy - ale każda następna wersja będzie coraz lepsza - i pod względem wywarzania jak i wycinania - bo np. do tej zastosowałem już większość rad - nie poleciała jak kamień , nie było desek , taśmy a i wycinanie było przynajmniej moim zdaniem dokładniejsze .
  11. No i powstała kolejna wersja betonowego tupolewa. Sądzę ,że postęp jest znaczny w porównaniu do rurolotu - nie leci już parabolą do ziemi , lecz możną by powiedzieć ,że szybuje. Rozpiętość 25 cm , waga 15 g , w sumie to 3 kawałki przyciętego depronu , ale lata najlepiej ze wszystkich . - nauczka - proste rozwiązania są najlepsze ,żadnych desek , taśmy oraz - im bardziej wzmocniony model się robi , tym bardziej się on niszczy - ten po 30 paru rzutach tylko się lekko porysował , a poprzednie miały łamane skrzydła , kadłuby i stateczniki . Następna wersja była by już przystosowana do montowania wyposażenia , konieczne będą wiec wzmocnienia , w jaki sposób trzeba by je umieścić aby model nie leciał jak cegła - poprzednie miały ,, wzmocnienia '' i w efekcie łamały się i nie leciały .Oczywiście pakietu i silnika na samym depronie nie zawieszę , bo wiadomo ,że nie wytrzymał by jakiego kolwiek lądowania . Następna wersja miał by 80 cm rozpiętości oraz około 60 długości. No i kolejne pytanie - czy można by tak małe modele odpalać z gumy ? Chodzi mi o to ,ze przy rzucaniu z ręki dochodzi czynnik ludzki - raz poszybuje na 15 kroków ,a raz na 7 Z resztą nie będę pisał bajek o szybowaniu - sami oceńcie :
  12. Oczywiscie ,że zamierzam używać gotowych sprawdzonych planów - przynajmniej na początku . Zacząłem właśnie wycinać tą rzutkę od robertusa -na razie strasznie wieje i leje więc tamtej wersjii sie nie porzuca . Czy ktoś mial by jakie kolwiek ksiązki odnośnie tematu , szukałem w biliotece - miejskiej i szkolnej i ani śladu. W internecie wspomnianej książki tez ani śladu
  13. Co do wyglądu , to nie jest tak ,że robię to na odwal się . Płyty pochodzą jeszcze z pierwszej wersji i już wiele razy uderzyły z całej siły o ziemię . Nie tłumaczy to oczywiście różnego rodzaju zwichrowań , bo przyznam ,że nie pomyślałem o tym , aby odstawiać elementy na kilka godzin i dopiero łączyć aby przestały pracować .Co do warsztatu to tak - mam wiertarki , imadła , piłki , brzeszczoty i papiery ścierne , elementy wycinałem cienkim i ostrym skalpelem . Co do wycinania to moim zdaniem i tak jest o wiele lepiej - pierwsze wersje były w zasadzie tylko wydzierane z depronu , postaram się następny ,, model'' zrobić z nowych płyt , wyszlifowanych i równo przyciętych specjalnym sprzętem. Zastanowię się nad opcją tej jaskółki , ale to jednak nie to samo - budowanie jest trudne , ale za razem jest przyjemnym zajęciem , i daje mi wiele satysfakcji bo widziałem postęp tej konstrukcji w stosunku do pierwszej próby .Jeżeli udaje się innym (np. jak su-22 robertusa) to mi tez się uda . Może za pierwszym razem ale za kolejnym będzie coraz bliżej. Taka zasadą kierowałem się do tej pory w życiu - wytrwałość i ambicja i tam też osiągnąłem spory postęp. Wiem , że teraz pewnie śmiejecie się przed ekranami i uważacie to za głupotę - że wszyscy piszą ,ze nic z tego nie będzie , żebym odpuścił i nie marnował miejsca na dysku , nie ośmieszał się z takim badziewiem . Zainspirowało mnie oglądanie na yt filmików z fajnym f 16 z kamerą w kokpicie do zgłębienia tematyki samolotów rc , oglądając na forum budowy samolotów , które świetnie latają , wyglądają , a w zasadzie to tylko umiejętnie przycięte podkłady pod panele - i to własnie wydaje mi się najfajniejsze - ,że z kawałka pianki za 2 zł powstaje np. mig 29 z kamerą w środku , a zakładając na oczy gogle czujemy się , jak byśmy to my lecieli. Postaram się wcielić w życie wasze rady , jeszcze raz dziękuje , bo tak to nie zakładając tego tematu i nie próbując , bez porad odnośnie tego jak zacząć nie miał bym pojęcia od czego zaczynać i zniechęciłbym się po pierwszych trudnościach . Jak tylko przestanie wiać i lać nakręcę filmik z ,, szybowania'' akurat weekend jest , to popracuję nad czymś nowym (zrobię z nowych płyt , wyszlifowanych i równo przyciętych specjalnym sprzętem ) i mam nadzieję ,że efekt będzie jeszcze lepszy niż poprzednio. na marginesie : wspomniany filmik który mnie zainspirował- chociaż i tak pewnie już większość z Was widziała - http://www.youtube.com/watch?v=Q5OZCWaJBdc
  14. Zbudowałem od tamtego czasu 5 rzutkek , początkowo postępów nie było , teraz jednak model leci 5 kroków do 10 i co najważniejsze ląduje gładko na brzuchu ,a nie dziobem w dół. Nakręce filmik jak tylko poprawi się pogoda , bo teraz dosłownie leje i wieje caly dzień.Wersji było aż pięć i powiem ,że sporo się o budowie nauczyłem - wywarzenie , wzmocnienia no i przedewszystkim wycinanie i klejenie depronu.Dziękuję za konsultacje MZWBpiotr i robertus , bo bez waszych porad nic by z tego nie wyszło.(udzielone w wiadomościach , bo nie chciałem zamieszczać drugi raz na forum byle czego , no w każdym razie czegoś nie wiele lepszego Mocowania za pomoca kleju polimerowego i taśmy izolacyjnej(okazało się ,że znacznie zwiększa ona elastyczność płyt) , wszelkie słowa krytyki , rady i pomysły na poprawę właściwości lotnych bardzo miło widziane
  15. No właśnie dzięki wam wszystkim najwięcej się w dziedzinie modelarstwa nauczyłem - bo tak to bym dalej sklejał krzywego f 16 z turbiną z wentylatora od komputera
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.