Jurek46

Rafał myślę że takie spotkanie w sympatycznej atmosferze oczyściło by atmosferę.

Masz Rafał rację czas zakończyć temat , jednak przykre jest że z taką swobodą i zacietrzewieniem zaatakowano tutaj Daniela . Co do zamkniętego grona to jest to bzdura . Wielu modelarzy z zewnątrz nas odwiedza z czego zawsze się cieszymy. W miarę możliwości i umiejętności zawsze staramy się każdemu pomóc , doradzić i sprawić aby czuł się dobrze na naszym obiekcie. Jednak ze względów o których wspomniałem w poście każdy kto chce latać u nas musi się podporządkować pewnym zasadom dla dobra wszystkich. Jesli chodzi o modele to wychodzę z założenia że każdy lata tym co lubi lub tym na co go stać i nigdy nie traktowano u nas na lotnisku gorzej kogoś kto lata śmiesznym piankowcem od tego co lata KRILEM Na tym kończę ten temat . Pozdrawiam Jurek

Rafał , wiele razy spotkałem Cię na lotnisku w Bojszowach i jakoś nie słyszałem aby Ci ktoś sprawił przykrość lub kazał Ci się wynosić. Są pewne zasady które zostały przyjęte na naszym lotnisku i jeśli ktoś ich przestrzega to na pewno nigdy nie został z niego wyproszony. Dziwi mnie to że osoby dzięki którym mamy obecnie zakaz lotów samolotami spalinowymi w niedziele i święta zabierają głos ( BIG BEN latający w dzień zaduszny gdzie ludzie w spokoju odwiedzali groby zmarłych ) . Lotnisko jak wiadomo usytuowane jest w bliskiej odległości od zabudowań i kiedy tłumaczymy komuś aby nie latał nad domami , a już zdecydowanie nie kręcił tam akrobacji to chyba nie trzeba nikomu rozsądnemu tłumaczyć że nie jest to nikogo widzi mi się lecz przemawiają za tym przede wszystkim względy bezpieczeństwa oraz fakt że mieszkający tam ludzie chcą mieć w domu po pracy odrobinę spokoju a nie latające nad głowami samoloty. Kolego Rafale oczywiście rozumiem że każdy model poza TOXIKIEM jest dla Ciebe śmieszny lecz na naszym lotnisku spotykamy się po to aby miło spędzić czas i latać tym co ktoś posiada . Dalecy jestesmy od "wyścigu zbrojeń uprawianego na innych lotniskach. Modelarstwo traktujemy jako przyjemność . Myślę że wyładowywanie się na Danielu jest ze strony kolegów świństwem . To samo tyczy się Pana Edmunda. Dziadkiem ma prawo go nazywać tylko Daniel dla reszty jest on Panem Edmundem czy to się komuś podoba czy nie. Nawiasem mówiąc kultura i dobre wychowanie wymagają szacunku do osób starszych od siebie. Ciekaw jestem czy ci forumowicze co tak beztrosko wylali pomyje na Pana Edmunda będą mieli cywilną odwagę i odrobinę godności osobistej aby Go publicznie przeprosić ( wątpię). Padł temat zbiornika wodnego na lotnisku. Tak posiadamy takowy i to nie do hodowli złotych rybek lecz do rozgrywania zawodów modeli pływających. Cikaw jestem ile lotnisk w naszym kraju może się takim zbiornikiem pochwalić. Jeśli przez kogoś przemawia zazdrość to mogę tylko współczuć , a gdyby ktoś taki zbiornik chciał wybudować to chętnie podpowiemy jak to zrobić. Powiem więcej planujemy również budowę toru do wyścigów bugy . Po prostu idziemy w kierunku aby na naszym obiekcie mogli spędzać czas modelarze o innych zainteresowaniach niż latanie. Jeśli chodzi o termin zawodów to Nie ustalał go Pan Edmund lecz kierownictwo LOK , bo zawody są pod ich patronatem. Rozumiem że jeśli na imprezie nie przewidziano napoju z GUMI JAGÓD to taką imprezę należy zbojkotować a na lotnisko i modelarzy tam latających wylać wiadro pomyj. Pozdrawiam wszystkich modelarzy .

Problem rozwiązany . Wraz z karterem zakupiłem łożyska i okazało się że przednie łozysko od strony piasty ma zły wymiar.

Witam serdecznie. Mam problem z silnikiem DLE 55. Podczas lotu urwała się łapka mocowania silnika . Kupiłem nowy karter oraz przy okazji nowy wał i łożyska . Po zmontowaniu wszystkiego okazało się że gdy dokręcam piastę to zaczyna ona blokować wał. Gdy piasta została poluzowana wał obraca się w miarę swobodnie lecz jest wyczuwalny luz na klinie piasty. Pytanie moje jest takie czy ktoś z kolegów ma może rozebrany taki silnik lub posiada oryginalny wał . Potrzebuję dokładne wymiary wału. Moim zdaniem wał który kupiłem jest o około 2-3 mm za krótki i przy dociąganiu piasty zaczyna się ona opierać o łożysko .

Dzięki za info.

Gdzie kupiłeś duszę bo mam z tym problem?

Witaj Marcin mam dwa pytania Pierwsze to jaką pompę dałeś do dymu ? No i kolejne czy Wy jesteście tacy mali czy model taki ogromny

Uwaga koledzy !!! Dziadek czasami czyta fora modelarskie.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów . Mam na imię Jurek . Modelarstwem bawię się od kilu lat. Głównie są to helikoptery , jednak nie stronię od samolotów i szybowców . Jeszcze raz witam i pozdrawiam.