Witam,
zakupiłem quada f450 zlozylem go na FC kfc32v2 (wiem ze na poczatek to troche glupio ale chce miec w przyszlosci baro i gps) i mam problem nie moge nad nim zapanowac mianowicie:
- ucieka w przód i lewo próbowałem trymować kalibrować esc nie przyniosło skutku (dodam tylko ze silniki i esc mialem lekko urzywane po koledze dał mi je poprostu )
- sam dodaje gazu (nie wiem jak to opisac) lece tak okolo 40-60 cm nad ziemia i nagle buch o ziemie i wraca na te ok 40-60 cm i "trzyma sie" tak 10-15 sec i znowu buch ( nie wiem czy moze to byc spowodowane zuzyta bateria np ?)
nie umiem sobie z tym poradzić może coś zle robię może czegoś nie robię proszę pomóżcie.
Pozdrawiam.