3d0

Szukałem wszędzie Phoenixa ale nikt nie potrafi pow. kiedy będzie dostępny, poza tym opinie o tych chińskich łódkach z HB są takie, że super fajnie ale w każdej coś się psuje i każda wymaga jakiś modów. Zacząłem się więc zastanawiać nad dołożeniem do Seawinda albo czegoś innego od Kyosho. Pytanie moje gdzie ich można szukać w dobrych cenach (PL/EU/UK)? No i czy poza tym dobrze ocenianym Seawindem pozostałe są równie spoko jeśli poszedłbym w mniejszą jak Fairwind 900. Co prawda trzeba ją od razu przemalować ale za to podoba mi się wykończenie pokładu. ------------------ Szybki update: wziąłem na ryzyko tego Fairwinda 900 z ikara za 590pln. Wiem, że nie będzie pływał tak dobrze, jak te chińskie ale za to jest solidnie wykonany i nie jest typową łodzią sportową ale bardziej makietą o co mi w sumie chodziło.

Pokład to w sumie nie wyzwanie - kadłub natomiast musiałbym mieć cały, bo nie ma szans żebym wykonał go dobrze sam:) tyle, że później te wszystkie mocowania masztów, steru, boje się że ciężko będzie części dostać osobno a nie mam czasu za tym biegać (jak pisałem ciężko nawet z czasem na otwarcie pudełka i złożenie gotowca). Do tego nie mam doświadczenia w składaniu i mogę popełnić masę podstawowych błędów nowicjusza. Phoenix mi się podoba i może bym nawet na niego poczekał jeśli będzie dostępny w skończonym czasie - ktoś ma cynk jak często są restocki? Do tego czytałem, że wymaga obowiązkowo kilku modyfikacji na starcie, żeby nie strach go było puścić na wodę. Ktoś go ma tutaj i jest w stanie polecić/odradzić? Na YT wygląda fajnie.

Heyka, Zanim zapytam pozwólcie, że przytoczę jeszcze raz moją krótką historię z przywitania:) Dawno temu w galaktyce (jakieś 20lat) składałem proste modele z papieru/drewna/plastiku (brak budżetu). Obecnie dysponuje budżetem ale nie mam czasu:) Jestem żeglarzem ale i na tę pasję ostatnio zaniedbuję, więc jako prezent gwiazdkowy od żony zażyczyłem sobie żaglówkę RC, żeby oszukać sam siebie, że czynnie żegluję No i oczywiście pytanie co wybrać na początek. Widziałem podobne wątki ale mam trochę inne wymagania i oczekiwania: 1. po pierwsze nie będę się nią nigdzie ścigał i bił rekordów prędkości/zwrotności - wolę prawdziwe regaty:) 90% będzie stała na półce a okazyjnie na wodę. 2. co nie zmienia faktu, że na wodzie ma się zachowywać przyzwoicie i dawać frajdę z pływania a nie irytować (tu bardziej zrozumieją mnie żeglarze modelarze niż tylko Ci drudzy - sorki chłopaki i dziewczyny) 3. model ma być bez radia (ARR)- i tak jest mała szansa, że do lata go złożę (uwzględniając mody) 4. jak łódź będzie gotowa to dopiero kupię aparaturę (pewnie TURNIGY 9X bo każdy poleca) 5. chcę też mieć trochę frajdy ze składania - co oznacza, że miło gdyby to nie był typowy kadłub + masz do powiązania ale coś z relingami, kołem sterowym, drewnianymi deckami, szybkami itd. odwzorowujące prawdziwy jacht - coś co będzie cieszyło również oko na półce a nie tylko szybko pływało! *przykładowo mam możliwość kupienia Joysway-a Fucus za pół ceny ale to właśnie jest taki jachcik bez klimatu chyba tylko do pływania:( Wpadły mi w oko 2 zabawki: - Odyssey II ale nie ma o czym mówić - to fajnie wygląda i może fajnie się go składa ale pływa już kiepsko - Phoenix 870 - jest już bliżej tego o co mi chodzi ale nie da się tego kupić obecnie w EU (HobbyKing pusty) a chciałem pod choinkę http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__51419__Phoenix_870_RC_Sailboat_1830mm_Plug_and_Sail_.html Drobne mody mogę porobić - wymiana olinowania, wszelkich mocowań na metalowe, etc. ale nie chcę czegoś co jest domyślnie słabe i wymaga praktycznie 90% przeróbek, żeby fajnie pływało:)

Witam wszystkich pasjonatów. Mam na imię Kamil, jestem z Warszawy (jak wszyscy:D) i niegdyś, kiedy to miałem dużo czasu i cierpliwości składałem proste modele z papieru, plastiku, drewna. Ze względu na ograniczony budżet (a w zasadzie jego brak) najbardziej zaawansowany model jaki złożyłem to 2 płatowiec na silnik CO2:) no i parę samochodów RC na ramach zrobionych z ruskich klocków alu: http://ru.fishki.net/picsw/082011/10/post/igrushki/tn.jpg (sam jestem w szoku, że to znalazłem). Moim największym wyczynem jest chyba papierowy lotniskowiec z Małego Modelarza (łezka). Niestety jestem uzdolniony bardziej muzycznie niż plastycznie, więc nigdy nie podjąłem się budowy czegoś od podstaw. Obecnie sytuacja jest zupełnie odwrotna - mam dobrą pracę i kasę a nie mam czasu:) pewnie złożenie najprostszego modelu Revella za 15pln zajęło bi mi pół roku:) Jestem też żeglarzem, więc postanowiłem połączyć pasje i zakupić sobie żaglówkę RC i w tym temacie będę Was tu męczył pewnie najbardziej. To tyle... Aha, no i oczywiście plz o aktywację