Witam ponownie! Znalazłem chwilkę by napisać o sobie coś więcej.
Swoją przygodę z modelarstwem rozpocząłem 18 lat temu od sklejania popularnych w tym czasie jaskółek kupowanych w Składnicach Harcerskich. Późnej zapisałem się do modelarni i przyszedł czas na pierwszy szybowiec rc strzelany z gumy + pierwsza dwukanałowa futaba kupiona przez kolegę w Niemczech na targach modelarskich i pierwszy model spalinowy o rozpiętości
80 cm napędzany malutkim silniczkiem żarowym cox 0,8 cm3. Cóż to była za radość nie do opisania gdy można było sterować modelem tam gdzie się chce.
Między czasie w miarę środków finansowych próbowałem różnych dziedzin modelarstwa, łącznie ze sklejaniem kartonowych modeli z "Małego Modelarza".
Obecnie posiadam modele rc latające, pływające, jeżdżące nitro, benzynę i elektryki różnego rodzaju. Nie podeszły mi tylko śmigłowce.
Od 2010 roku latam również na paralotni z napędem plecakowym i zbieram kaskę na dwuosobową trajkę.
Pozdrawiam! i życzę wszystkim wszystkiego dobrego w nowym roku i nadchodzącym sezonie modelarskim.