Skocz do zawartości

pablo35

Modelarz
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O pablo35

  • Urodziny 18.05.1980

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    londyn
  • Zainteresowania
    samolociki
  • Imię
    pawel
  1. Dobry wieczor !!! Dluga przerwa w budowie dobiega konca, przyciagaja posilki w postaci Tesciowej!!! Skrzydla to Ona nie zbuduje ale zajmie sie dzieciakami! Jeszcze trzy tygodnie i wracam do budowy,,, pozdrawiam wszystkich forumowiczy,,,,
  2. No i racja czlowiek czasami zapomni ile jest dwa plus dwa!!! nie pomyslalem ze moge zmienic oponki i skrucic troge oske na ktorej sie kreca. Jak tylko trawe posieje biore sie do roboty, zobacze ile milimetrow uda mi sie odjac , pozdrawiam!!!
  3. Witam !!! oto foto zabudowy kola nie wiem tylko czy zdjecie odwzoruje jak to to wyglada w rzeczywistosci, mowie o garbiku na skrzydle na pomieszczenie opony tak jak pisalem , popelnilem blad przy zakupie podwozia i nie spytalem o grobosc opony wraz z goleniom podwozia, okazalo sie ze jest jakies 7-8 milimetrow za wysokie w stosunku do przekroju skrzydla w trym punkcie... stad pomysl wybudowania garbika na oponke tak jak w F-4 Phantom II. I ponawiam pytanie czy to nie zakluci aerodynamiki mojego skrzydla ????prosze o podpowiedzi, to faza wstepna obudowy opony trzeba nadac lagodniejszy ksztalt, pozaokraglac to ladnie...prosze o podpowiedzi Dzis przyszlo pare pierdolek do Razora to flight controller, podobno ulatwi EWENTUALNe pilotowanie controller podwozia i jego klap servo do steru kierunku A to moje zawiasy ktore uzylem do skrzydla , klapy i lotki te szare kikutki na zdjeciach skrzydla wystajace z lotek i klap to wlasnie one , zostana obciete na odpowiedni rozmiar i szpachla.. starlem sie dostosowac montaz zgodnie z dolaczonymi wzorami a to zawiaski na ktorych zawisna klapy podwozia pozdrawiam forumowiczy prosze o odpowiedzi odnosnie mojego skrzydla, pozdrawiam
  4. Rozmiar całkiem słuszny, wygląd tez baba, ciekaw jestem efektu po malowaniu!!! Widywałem iskierkę na żywo niemal dzien w dzien podczas służby wojskowej , była nasza pogodynka, mimo upływu lat konstrukcja nadal bardzo ładna, twoja nie odbiega od orginalu. Powodzenia!!!
  5. Oczywiscie zrozumiałem wszystkie uwagi i przestrogi odnośnie latania, i wziąłem sobie do serca bo nie chce rozbić moich orłów. Na pewno w krodce bedzie jakiś trenerek ze styropianku, niedługo mam urodziny moze żonka cos kupi.... Ale powróćmy do mojego tematu, czyli budowy tego potwora... Bo w dalszym ciagu nie wiem czy to co robię robię dobrze, i tak jak pisałem zatrzymałem sie na etapie wkomponowania mojego lekko przygrubego podwozia do skrzydła. Czy to co opisywałem ma jakiś sens??? Jak tylko przekopie moj ogród pod nowa trawkę biorę sie dalej do doby i kończę skrzydło. Bardzo prosze o podpowiedzi i porady odnośnie Razora. Pozdrawiam forumowiczy
  6. Super ze ktos sie odzywa bo juz myślałem ze w Polsce nikt sie nie interesuje modelami z EDF, albo moj projekt jest do bani....
  7. No i nastapil moment budowy skrzydla. Sa plany wiec wszystko na balse , ostry skalperek i do boju, po paru dniach wyszlo cos przypominajacego skrzydlo, przynajmniej wedlog mnie na tym etapie z racji mojego zawodu postanowilem okablowac skrzydlo, czyli serw , podwozia i oswietlenia dwa dni potem wyprulem wszystkie przewody i zamienilem je na lzejsze odpowiedniki po przygotowaniu SIODEL na serwa do klap i lotek, czaczolem pokrywac skrzydlo balsa. te szare kikutki wystajace z klap to moje zawiasy, wstawie fote nastepnym razem i opis czemu tak zrobilem... W pewnym momencie na tym zatrzymala sie budowa skrzydla, poniewaz trwaly zmudne poszukiwania odpowiedniego podwozia. W koncu znalazlem cos odpowiedniego rozmiarowo, no i cena do rozmiarow byla bardzo adekfatna, foto jutro. I tu zaczolem popelniac bledy. Po pierwsze nie dopatrzylem sie wszystkich rozmiarow podwozia glownego , a mianowicie rozmiar kola i dlugosci goleni byla odpowiednia ale grubosc opony w polaczeniu z goleniom znacznie przewyzszyla profil mojego skrzydla, a doladnie o 8 milimetrow w najwyzszym puncie! No i d..pa.....oddac nie moge a 150 funtow szkoda do kosza wurzucic! I tu szybko pogrzebalem w glowie i przypomnialem sobie jak McDonnell Douglas poradzil sobie z tym samym problemem w samolocie F- 4 Phantom II. Zrobili taki charakterystyczny GARBIK na gornej powierzchni skrzydla. moja opona w polowie jest w skrzydle a druga juz w kadlubie , czyli moj GARBIK jest tylko na pol opony. zrobilem wstepnie takie cos na skrzydle, taki model , trzeba go bedzie jescze wylizac i pozaokraglac. Ale to nie wszystko, wysokosc serwa jest tez o dwa milimetry wyzsza od profilu i kawalek serwa wystale mi ze skrzydla , jutro foto i rysunek z boku, nie wiem jak temu zaradzic i najwazniejsze czy ten garbik na opone nie zwali aerodynamiki skrzydla bo o tym nie za wiele mam pojecia.... no i na dotatek nie wiadomo czemu moje skrzydlo zwichrowalo sie o okolo 3-4 milimetry miedzy lewa a prawa strona. Moze podepre je z jednej strony i obciaze na pare dni zeby sie odgielo??? co robic.....Przeciez nie bede bodowal skrzydla od nowa, ktos ma jakis pomysl????
  8. Odnosnie treningu, nie dodalem jednej rzeczy.Zanim zakupilem plany Razora , kupilem cos takiego: rozpietosc skrzydel 105 centymetrow dlugosc calkowita 100 centymetrow ...samo body , uzbroilem go w to co potrzebne i na pas startowy. Dlugo to nie trwalo kolega nie zdazyl wlaczyc kamery. Start byl bardzo szybki, no ale upadek jeszcze szybszy, glowne powody wypadku to arogancja , zbytnia pewnosc siebie, brak wiedzy i treningu, i pospiech. Polamane podwozie, dziorawe skrzydlo, no i loze silnika, znaczy mocowanie roztrzaskane. No i mi sie spodobalo, nie spadanie , ale ze kawalek balsy unosi sie w pare sekund jak rakieta!!! To fotki juz po remoncie, dalo rade wszystko poskaladac, no i cos sie nauczylem. Ze to nie takie latwe jak mi sie wydawalo!!! Wiec trzeba bylo cos do trenowania , ofiara padl styropianowy F-18 ..jest juz gotowy do lotu, no i mozna go szybko skleic w razie naglego przyziemienia. I tu podziekowania dla moich kolegow Adiana i Marka, ktorzy wiernie zamawiaja dla mnie niezbedne elementy do spelnienia moich marzen...Pozdrawiam.. Gdyby nie oni zona juz dawno spakowala by mnie na mojego Razora Wiec teraz czekac na troche sloneczka i na trawke najlepiej zeby za barzo nie zdrapac tygrysowi skory... no i potem zdobylem plany Razora... Ja wiem ze do opanowanie takiego modelu trzeba duzo czasu praktyki i jeszcze liczniejszych upadkow, ale budoje go z nadzieja ze ktoregos dnia bede w stanie go okielznac!!! Puki co nauka na TYGRYSIE a potem na bardziej zaawansowany dwuplatowym ULTIMATE. Wieczorkiem wroce do dalszego opisywania postepow z budowy, no i postaram sie poprawiac bledy ortograficzne...
  9. Dzien dobry! Rzeczywiście popełniłem blad rzucając tutaj moj temat, niedopatrzeniem ze to nieodpowiednia kategoria, co co z góry przepraszam wszystkich, jak tylko dowiem sie jak postaram sie przenieść do odpowiedniego działu i dalej bede kontynuował moja przygodę. Przepraszam rownież kolegę za ewentualne błędy ortograficzne ale to chyba nie forum poprawnej polszczyzny? Mimo to postaram sie to naprawić i bede przepuszczał tekst przez odpowiednia obrabiarkę błędów... Wieczorem postaram sie uzupełnić moj początek postu odnośnie modelu treningowego bo takowy juz jest zakupiony, wrzucę foto. Do usłyszenia wieczorkiem... P.S. Czy ktos moze mi podpowiedzieć jak przenieść moj temat do innego pokoju???? Pozdrawiam forumowiczow
  10. Przyszla pora na budowe kadluba poszla wydaje mi sie latwo, jest prawie ukonczony, nie zostal jeste pokryty do konca bo dopiero niedawno zamontowale EDF fan , potem zrobilem pierwsza istotna przerobke a mianowicie wyjmowanom komore z calym kokpitem w celu zdobienia dostepu do akumulatora. Kokpit tez bedzie w puzniejszej fazie troche odpicowany w jakis podwietlany panel czy troche bardziej realistyczny fotel pilota no i otwierany za pomoca jednego z wolnych kanalow. Nastepna przerobka to wyciecie kolejnego dostepu na grzbiecie kadluba zaraz za kabinom do montarzu odbiornika i Flight Controller, ktory defakto nie wiem czy sie przyda Nastepnie wymyslilem sobie wbudowanie dwoch hamolcow aerodynamiczny ponizej grzbietu zaraz za krawedzia splywu skrzydla, obslugiwanych przez dwa osobne serva sprzegniete razem o oznaczeniu jak na poczatku postu i tu zaczely sie problemy. Serva zamatowane wewnatrz kadluba maja zamontowane orginalne ramie dolaczone do niego, ma ono popchac w gore cos w rodzaju precika domontowanego do hamulca, zawiasy tez pomysl z kosmosu jak widac mam nadzieje na zdjeciu. Wykonalem na gotowym kadlubie model tego mechanizmu i nawet zadzialalo! Po drobnych poprawkach w puzniejszym terminie moze bede to i dzialalo i wygladalo rozsadnie. na razie zostawilem ten temat bo bede go ogarnial i poprawial jak uporam sie ze skrzydlem. potem zainstalowalem EDF Fan, i dobudowalem wylot z przezroczystego opakowania po kwiatku ktory dalem zonie na urodziny. Przyszedl czas na probne odpalenie. Podlaczylem cala instalacje , przygotowalem radio, ustawilem wolant w pozycje do dolu i wlaczylem zasile w nadajniku. Kupa huku , strachu i kadlub na szczescie zatrzymal sie na ekspresie do kawy!! po przeprowadzeniu dochodzenia okazalo sie ze kanal odpowiedzialny za moj silni mial zmieniony revers! ( przepraszam za nieodpowiednie slownictwo ) Po poprawieniu odpalilem raz jeszcze i juz dziala jak potrzeba ! dmucha jak by mial 500 koni pod maska! Zostal jeszce do zbudowania caly uklat dolotu powietrza ale to potem bo wiazalo sie to z przerobka skrzydla , co opisze dalej. koncze na dzis czekam tak jak napisalem wczesniej na podpowiedzi i jakie kolwiek zainteresowaniem z waszej strony moim samolocikiem, dobrej nocki !
  11. Dobry wieczor wszystkim milosnikom skrzydel!!! Tak ja napisalem w pozdrowieniach jestem nowicjuszem w dziedzinie RC, wiec z gory przepraszam wszystkim za ewentualne bledne slownicto lub nazewnictwo poszczegolnych elementow , czesci itp, ale nie od razu Krakow zbudowano. Zaczolem przygode z modelarstwe dosc dawno temu od Kartonow, a potem Plastiku. Obecnie mieszkam w Londynie , jestem elektrykiem i tatusiem 3 wspanialem synow. ale nie w tym rzecz. Mam wielkiego hopla na puncie lotnictwa , w szczegolnosci wojskowego i moim marzeniem od zawsze bylo zbudowanie modelu latajacego RC. kilkanascie lat temu nawet o tym nie myslalem bo koszty czesci i ich dostepnosc byla daleko od zasiegu moich rak, teraz sie to zmienilo ale zato czasu mniej, jednak sprobowalem. Wygralem na aukcji jakis czas temu plany i kawalki balsy do budowy modelu firmy Traplet Razor 90. Dla zainteresowanych podaje link; http://gb.trapletshop.com/razor-90-2 Kosztowalo mnie to okolo10 futow. Plany byly kompletne, i elementy z balsy do budowy kadluba, skrzydla brak, same plany. I zaczolem , wiedza tylko z glowy i co co przez lata ugryzlem z budowy kartonu i plstiku. Robilem zdjecia co jakis czas z postepow w budowie wiec postaram zobrazowac to w miare od poczatku opisujac i wstawiajac zdjecia o ile mi sie to uda. Przyszla pora na Ebay i kupno elektryki; aparatura rc nadajnik i odbiornik RADIOLINK AT9 akumulator ZIPPY 5 cel pojemnosc 5000 esc TURNIGY 85 amp akumulator do odbiornika NO NAME 2300 NI-Mh 6 volt , 5 cell balast do akumulatora I-MAX B6 mini EDF fan 90 mm, niestety dzieciak zjadl intrukcje i nie pamietam parametrow serwa w wiekszosci E MAX ES09 MD podwozie z Singapuru sugerowane parametrami jakie znalazlem w opisie (jak sie potem okazalo bledne) i pare funtow ubylo Zalozenia byly proste ; zbudowac, upieknic w troche detali, i poleciec... Ale zaczely sie schody i zaczol wychodzic brak potrzebnej wiedzy. Tak jak mowilem bede pokolei dodawal udokumentowane kolejne etapy nie odrazu wszystko bo juz puzno ale napewno na dniach. Bardzo prosze zaineresowanych o ; slowa krytyki, troche pociechy i wsparcia, podpowiedzi i pytania , biore wszystko na klate!!! Chcial bym zbudowac to cudo do konca i polatac nim troche!!!
  12. Witam wszystkich i goraco pozdrawiam wszystkich milosnikow Skrzydel!!! Troche sie pogubilem w tych okienkach i nacisnolem sobie nie to co trzeba, haha. Wiec jescze raz witam wszystkich goraco, mam na imie Pawel i od niedawna zaczolem zabawe RC. Wczesniej duzo modeli plastikowych a i kartony tez byly na tapecie. Zamilowanie lotnictwem chyba od dziecka, szczegolnie lotnictwo wojskowe, nawet sluzba wojskowa w 32 Bazie Lotnicta Łask (radiooperator), wiec podotykalem troche w miare mozliwosci. Od roku poglebilo sie moje zainteresowanie RC, wiekszy dostep , nizsze ceny niz przed laty, ale za to czasu mniej. Zaczolem budowe RAZOR 90, idzie niezle ale wiedza tylko z glowy, obawiam sie ze lot moze byc kruciutki dlatego mam duzo pytan, Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.