Skocz do zawartości

Łukasz94

Modelarz
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Łukasz94

  • Urodziny 20.12.1994

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Góra
  • Zainteresowania
    Modelarstwo wszelkiego rodzaju, głównie lotnicze
  • Imię
    Łukasz
  1. Dokładnie, według planów powinno być ponad 120mm, ja jednak z racji tego że było zawachanie czy modelu nie wyrzucić, na szybko zamówiłem największą śrubę jaką znalazłem i inne podzespoły, nawet nie dbałem o szczegóły przy skończeniu atlasa i wyszło co wyszło, ale gotowe pływa nawet nie wygląda źle, o ile jest daleko od brzegu ;D musze się też przyznać że wszystko zaczęło się od Pana bloga o budowie modeli i tu mój wielki szacunek, chciałbym chociaż w 10% tak potrafić odwzorowywać szczegóły. Pare zdjęć Czego brakuje widać z daleka, a porównując z modelem wykonanym przez Pana Cezarego (prosze mnie poprawić jeśli źle napisałem imię) to nie ma co porównywać
  2. No i tak Panowie, my szukamy doradzamy a kolega gucio olał sprawe
  3. Jest opcja kombinowania z tym reglem i serwem, ale moim zdaniem nie warto, ten z prolam mam na wtyczki xt60 przekladam miedzy modelami jest bardzo uniwersalny, do tego mam zasilanie bec na odbiornik, nie trzeba kombinować z osobnym. No i jest dwukierunkowy o tym samym prądzie przód tył
  4. Ja do swojego holownika atlas 2 w skali 1:25 zamontowałem silnik z wentylatora chłodnicy, regulator dwukierunkowy polskiej firmy prolam (buduja łódki zanetowe) bodajże 100A ale nie ma opcji żeby tyle silnik pobrał, nie zmierzyłem ale gdzieś czytałem 20A max. Na 3s 3300 pływa na pełnym gwizdku 35-40min. Waga ok 25kg, samemu ciężko zwodować nie wchodząc do wody. Sruba cztero łopatowa 70mm, pływa elegancko Miałem ten sam problem, w sklepach mowili że nie ma opcji, 6s 300 amper, znawcy do kwadratu !!! Ten regulator spoko, trochę duży wymiarami, ale u mnie to nie problem nawer aurora 9 się mieści do kadłuba przy transporcie około 120 zł z przesyłką placiłem za niego http://www.prolam.pl/?page_id=763 O dokładnie ten
  5. Nazywam się Łukasz, mieszkam w Górze (okolice Brzeszcz,Pszczyny) przygodę z modelarstwem zapoczątkowały u mnie słynne klocki z Dani, spedzanie po kilkanaście godzin dziennie z tym tworzywem to była normalność. Następnym etapem była zabawa z modelami do sklejania i tu pierwsze poklejone i pocięte paluchy. Gdy już byłem bardziej odwarzny zacząłem kombinować z pradem silniczki gniazdka i dzięki Bogu wybite bezpieczniki xD Ostatnim etapem do latania rc było złapanie zajawki na lotnisku w Bojszowach, pamiętam jak w drodze do Babci mijałem latających i prosiłem tato zatrzym się, skręć na chwilę. No i się doprosiłem, pierwsze loty modelem, nadajnik po kilka sekund w rekach no i latam, obecnie chyba moge powiedzieć że idzie mi całkiem dobrze. obecnie latm piankowcami extra MPX i twin starem dla relaksu. Nadeszła wiec chwila na wieksze maszyny i tutaj przydadzą się rady forumowiczów Mam nadzieję że będę na tyle aktywny że administrator mnie nie wyleje, a o wspomnianym niedawno na forum chodzeniu po bulki postaram się pamiętać i omijać. Z Góry dzięki za przyjęcie, Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.