Witam. Posiadam elektonikę od Suer cub Horizon z Hobby King. Silnik szczotka na przekładni, pakiet 1S 150mAh, płytka z dwoma serwami i dwa osobne dla lotek. Wsadziłem to w 60 cm "patyka" ze skrzydłami z podkładów 3mm. Puszczony z ręki leci ładnie prosto lekko opadając, czyli niby jest wszystko prawidłowo. Ale kiedy przychodzi do startu ten na 1/3 gazu odrywał się i od razu przepadał na lewo. Trymowałem, podginałem to ogon to końcówki skrzydeł. Dało to tyle, że przepadał dopiero po kilku sekundach lotu. Zauważyłem w nim już od początku bardzo słabą a nawet brak reakcji na ster kierunku. Model zbudowany w ok 10 min, sterowanie silnik, kierunek, wysokość, waga 49 gram. Co może jeszcze być nie tak? Czytałem, szukałem i trafiłem na stwierdzenie "moment śmigła".. Ja to rozumiem tak, że śmigło próbuje obrócić model?
Mam jeszcze pomysł żeby zbudować na tym zestawie jakiegoś mini/mikro akrobata. Da się wgl na tym zbudować coś takiego? było by to zdolne do zawisu?