Czesc, mam na imie Tomek, mieszkam w Warszawie i Poznaniu, mam 50 lat. Modelarzem byłem w latach 70. i 80. czyli w czasach balsy i silnika STRIŻ. Sporo pamiętam, ale dziś technologia poszłą juz tak do przodu, że potrzebuję wsparcia i to od zupełnych podstaw. Zarejestrowałem się na tym forum, bo bardzo bym chciał w modelarstwo wciągnąć swojego syna (lat 10). On się bardzo interesuje historią I wojny światowej, więc pomyślałem, że jeśli mu zaproponuję wspólną budowę jakiegoś ładnego dwupłata, to się stopniowo wciągnie. Liczę na porady: jak, gdzie, z czego, za ile Najlepiej by było, gdybym z nim zbudował najpierw model z pianki (EPP? tak się to nazywa?), który najpierw by słuzył za makietę do stania i ładnego wyglądania, potem za szybowiec-rzutkę, a w końcu może zostałby przystosowany do napędu elektrycznego i aparatury RC, tak, żeby chłopak dał się sprytnie w tę pułapkę wciągnąć.
Z góry dziękuje za wszelkie porady, mam nadzieję, że nie będę tu zbytnio przeszkadzał