Skocz do zawartości

harmonijka

Modelarz
  • Postów

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana harmonijka w dniu 23 Maja 2018

Użytkownicy przyznają harmonijka punkty reputacji!

Reputacja

1 Neutral

O harmonijka

  • Urodziny 08.07.1972

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Łódź
  • Zainteresowania
    Żeglarstwo, muzyka, lotnictwo
  • Imię
    Stanisław
  1. To odwrotnie niż zachowywał się mój egzemplarz kupiony wczoraj. Mój sam się wznosił, po czym przeciągał i nurkował pionowo już nie wychodząc z nurkowania. Dziób był za lekki - środek ciężkości wypadał gdzieś między 1/2 a 1/3 płata, a powinien być w 1/3. Dziś sobie z tym poradziłem dodając balast na dziobie wciskając metodą prób i błędów monety w szczeliny między kabiną a kadłubem i wyważając model na palcach. Optymalne wyważenie osiągnąłem przy złotówce i pięciogroszówce. Loty się poprawiły, ale jeszcze nie były idealne - tyci za mały kąt statecznika poziomego. Początkowo myślałem, aby coś podłożyć (tak robiłem 30 lat temu sklejając swoje pierwsze modele z sosnowych listewek... a później miałem 30 lat przerwy). Jednak pianka jest na tyle miękkim tworzywem, że lekko przeginając ogon to na jedną to na drugą stronę uzyskałem dobry kąt i model szybuje całkiem przyzwoicie - w płaskim terenie wyrzucony lekko z ręki przelatuje około 15 m (nie jest to powalający wynik, biorąc pod uwagę, że mam 184 cm wzrostu) ale jak na model za niecałe cztery dyszki jest spoko. Irku, nie chcę się mądrzyć, bo jestem nowicjuszem, ale myślę że wyważenie (z niedociążonym ogonem łatwiej pójdzie - powinna wystarczyć np.: pinezka na końcu ogona) lub lekkie podgięcie ogona ku górze powinno wystarczyć. Powodzenia!
  2. Cześć, Na imię mam Stanisław. Interesuję się muzyką, żeglarstwem i lotnictwem. Wczoraj motywowany przez Synów (jeszcze maluchy - starszy ma 4 lata a bliźniaki 2 lata) po 30 latach przerwy postanowiłem wrócić do hobby z dzieciństwa - modelarstwa lotniczego. Kupiłem w LIDLu model szybowca (XL). Lata to słabiutko - przy większej prędkości zadziera dziób, a później pionowo ku ziemi i nawet nie próbuje z tego wychodzić. Według mnie ma tyci niedociążony dziób (środek ciężkości powinien być w 1/3 profilu skrzydła - jest gdzieś między 1/3 a 1/2 - stąd zadzieranie dzioba przy większej prędkości) a za mały kąt statecznika poziomego (dlatego nie wychodzi z nurkowania). No nic, będę kombinował z dociążeniem kabiny niewielką monetą i podłożeniem kawałka patyczka po lodach pod statecznik.
      • 1
      • Lubię to
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.