Skocz do zawartości

Pawlecki

Modelarz
  • Postów

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pawlecki

  1. Dzisiaj odbylem pierwszy samodzielny lot (w sumie to nawet kilka) od startu do ladowania. Obylo sie bez uszkodzen :-) Jesli chodzi o zachowanie w powietrzu, to po prostu trzeba go wyczuc. Jest bardzo czuly i trzeba stosowac minimalne wychylenia. Jednak daje sporo frajdy i musze jak najwiecej cwiczyc. Jeszcze slowo odnosnie polozenia srodka ciezkosci. Powiem szczerze, ze nie mialo to wiekszego wplywu. W koncu nie dalem tego dodatkowego ciezarka i podczas jednego z lotow przesunalem nawet pakiet delikatnie do tylu. Nie bylo wiekszej roznicy. Takze przesuniecie o kilka mm nie ma znaczenia. Pewnie z czasem bede to zauwazal, lecz aktualnie nie ma to wiekszego znaczenia. Pozdrawiam serdecznie i dziekuje wszystkim za wszelkie uwagi.
  2. Grzegorz - ostatnio sie widzialem ze znajomym, ktory ma model funtic i jest to dokladnie to samo. Moze w wersji II cos zmienili, nie wiem. Ale wymiary sa takie same. Chyba ze masa inna. To i obciazenie inne. Przyznam sie, ze przy kupnie nie bralem pod uwage obciazenia powierzchni. Ale widzialem na filmikach jak to lata, wiec ma mozliwosci. Poza tym po oblocie z pomoca doswiadczonego pilota, to smiga niezle. Ja po prostu musze go wyczuc i jak najwiecej latac i mysle ze bedzie ok. Mam marne doswiadczenie i chyba tylko w tym problem. Jesli chodzi o aparture to rzeczywiscie na lepszej, na przyklad z mozliwoscia ustawienia expo, na pewno by sie lepiej latalo. Zwlaszcza na poczatku
  3. Sbogdan1 - ten model jest identyczny jak funtic. Moge rzec, ze sa to blizniacze modele. Piszesz o modelach Multiplex... ale widze tylko easystar w ich ofercie, ktory ma smiglo pchane. Powiem szczerze ze zostalem uprzedzony, ze funter na samym poczatku jest dosc ciezki w lataniu, ale pozniej daje naprawde duzo frajdy. A nie chcialbym zmieniac modeli co chwila. Odnosnie tego usztywnienia, to na pewno nie przybylo wagi, bo jak pisalem wczesniej, zrobilem go z plaskownika weglowego, ktory wazy 0,0nic g. Zobacze jak sie bedzie zachowywal i jak tylko pogoda pozwoli to ruszam na kolejne obloty
  4. Grzegorz - nie znalazlem zadnego obciazenia na ogonie. Moze tez ten pakiet jest sam w sobie wzglednie lekki, wiec model jednak wymaga dodatkowgo obciazenia. Dzisiaj rozmawialem ze znajomym, ktory na identyczny model, ale innej firmy i u niego w istrukcji jest wywazenie 85mm. U mnie na 85mm leci na dziob. Jesli chodzi o wychodzenie z zakretow to ma tendencje to utrzymania danego przechylenia. Jak piszesz, wznios jest maly wiec sam nie wyrownuje. Ogolnie potrzebuje pewnej predkosci bo inaczej 'wali' sie na skrzydlo. Niestety dzisiaj bylo wietrznie wiec nie udalo sie oblatac. No coz...bede probowal, moze w najblizszych dniach bedzie lepiej z pogoda i zobaczymy jak to bedzie wychodzic
  5. Polozenie s.c. jest okreslone w instrukcji (65mm od krawedzi natarcia). Nie wiem czy ten model byl projektowany przez jakis fachowy zespol, ale wyraznie masa byla okreslona na okolo 950-1000g
  6. No cóż...jednak zdecydowałem się na zablokowanie klap (poprzez wklejenie płaskownika węglowego) i zobaczymy jaki to da efekt. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli i w niedzielę trochę pośmigam Poniżej kilka fotek. Jeśli chodzi o masy pakietu, to waży on 170g. W celu utrzymania środka ciężkości zalecanego przez producenta, dodałem jeszcze ok. 50g do dzioba (jutro wykonam dokładniejsze pomiary s.c. i zobaczę co wyjdzie). Pakiet jest maksymalnie przesunięty do przodu. Wraz z pakietem model waży 1030g.
  7. Dzisiaj sprawdze ile wazy model. Ja stosuje pakiet 2300mAh ale nie wiem ile dokladnie wazy sam pakiet. Do tego aby uzyskac dobre wywazenie, musialem zastosowac obciazenie na dziobie (ok.50g). Co do modelu to rzeczywiscie obciazenie jest wieksze, skrzydla sa bardziej smukle niz w betolocie. Zalacze pozniej kilka fotek.
  8. Bupir - dzieki za odpowiedz. Moj oblot wygladal dokladnie tak samo: z pomoca doswiadczonego kolegi przy starcie i ladowaniu. Dodatkowo pare razy przejal stery w powietrzu bo mi 'cos nie wychodzilo'. Ale jego uwaga byla taka, ze model jest nerwowy. Ja doskonale sobie zdaje sprawe ze wyczucie to podstawa. A wyczucie nabiera sie poprzez praktyke. Konstrukcja modelu pozwala na takie modyfikacje z klapami, a ponadto na zdjeciu w instrukcji przy ustawieniu lotek, pokazany jest model z wychylonymi lotkami ale wlasnie bez tej czesci nasadowej, czyli klapami.
  9. Dzieki za podpowiedz. To nawet lepsze rozwiazanie (z tym pretem) bo jest mozliwosc 'powrotu' do poprzedniej konfiguracji
  10. Można to rozwiązać przez zmniejszenie wychyleń lotek. Po paru dniach lotnych zatęskni najprawdopodobniej Kolega za lotkami o dużej powierzchni Także ja bym nie ciął, bo te klapy na niewiele się przydadzą a lotki długie i owszem (oczywiście nie od razu). Polecam też kontrolować co jakiś czas, tak od drugiego sezonu połączenia sterów z resztą modelu bo w Pelikanie moim popękały już trochę zawiasy piankowe. Ale to trochę inny model także może tu dłużej wytrzymają. Wiesz...wydaje mi sie, ze po odcieciu klap lepiej mi bedzie zapanowac nad modelem, zwlaszcza, ze wychylenie drazka o doslownie kilka mm sprawialo, ze lecial i robil co chcial a nie co ja chcialem ;-) Dodatkowo, na regulacji 'stopki' lotek nawet po zalozeniu na ostatni otworek, to sytuacja nie poprawila sie. Dlatego taki pomysl, ktory zreszta potwierdzil moj kolega. Nie przewiduje montazu dodatkowego serwa na klapy. Same klapy mam zamiar zablokowac poprzez wklejenie plaskownika od strony kadluba. Zrobie zdjecia pozniej jak to wyglada. Polaczenie sterow, oczywiscie bede kontrolowal
  11. No wlasnie tutaj jest sedno problemu. Lotki sa przez cala rozpietosc skrzydla. Istnieje mozliwosc montazu dodatowych serw na klapy. I w tym celu nalezy odciac czesc lotek, od strony nasady skrzydla. Tak mysle ze jednak podzial lotek wplynie korzystnie na zapanowanie nad modelem. Zwlaszcza na poczatku.
  12. Tak, temat rozumiem. Na czym polega expo dokladnie mi wyjasniliscie i dziekuje bardzo za to. Natomiast kwestia tego, ze jak nie mam expo na aparaturze, to jedyne mozliwe alternatywy to zmiana polozenia ciegna na serwie lub/i zmiana polozenia na 'stopce' przy sterze czy lotkach
  13. Dzięki bardzo za ten link. Ale tak, jak pisałem wcześniej, nie mam tak rozbudowanej aparatury. Na razie muszę poradzić sobie z regulacją na serwach
  14. Może głupie pytanie, ale co to expo ? A jeśli chodzi o regulację na serwie, to właśnie tak mi mój znajomy mówił, żeby zrobić.
  15. Niestety mam podstawową aparaturę FlySky FS-i4. Nie mam możliwości regulacji wychyleń. Natomiast jest możliwość podregulowania na serwach. Jeszcze będę musiał nad tym popracować
  16. Dzięki za otuchę Natomiast rzeczywiście nie przeszkadać...no i bez gwałtownych ruchów
  17. Cześć, Niedawno stałem się właścicielem motoszybowca piankowego FUNTER, tzw 'pchacz'. Jestem już po oblocie, z pomocą kolegów z Lublina (oblot w Radawcu). Pierwsze wrażenia są niesamowite, ale powiem szczerze, że latanie jest dużo trudniejsze niż sobie wyobrażałem Mimo rozpiętości 1,65m i wagi około 900-1000g, nie jest łatwo nad nim zapanować. Teraz szykuję się do ćwiczeń na symulatorze. Wkrótce załączę więcej fotek (niestety ta w locie słabej jakości). Pozdro, Paweł
  18. Pawlecki

    F9F PANTHER 1:4,2

    Cześć, I jak postępy w pracach ? Projekt naprawdę niesamowity
  19. Cześć Wszystkim, Jako zapalony modelarz chciałbym wszystkich serdecznie powitać. Jestem z Lublina. Od dłuższego czasu przymierzam się do kupna jakiegoś latającego cuda (motoszybowiec) Pozdrawiam, Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.