Latający Moloch

Dobrze. Dzięki za odpowiedzi i pomoc. Miłego dnia!

Nie, nie sprzedam. Mam dwa odbiorniki do niego i zresztą jest to ustrojstwo mojego taty, nie moje. Robertus, popatrzyłem po odbiornikach z pozostałych modeli i w dwóch z nich są odbiorniki assana, ale w trzecim jest bezimienny. Nie dałbym ręki uciąć, że to nie assana, ale dużą sumę bym na to postawił. Nie ma żadnego znaczka jakiejkolwiek firmy i w ogóle nic na nim nie ma oprócz + - i sygnał.

Musiałbym wymienić odbiorniki w pozostałych 3 modelach lub za każdym razem zmieniać moduł. Nie da się zrobić/kupić jakiejś, nazwijmy to, przejściówki, która stworzyłaby kompatybilność?

Dobrze rozumiem - muszę kupić jakiś odbiornik assana, tak? Jakbyście mogli. Tak na przyszłość - dobrze binduję?

Witajcie. Zakupiłem odbiornik FlySky FS-IA6B i napotkałem problem w jego użytkowaniu. Posiadam aparaturę HItec Optic 6, z modułem 2,4 GHz Assan X8F i próbowałem zbindować ją z zakupionym odbiornikiem. Bez skutku. Możliwe, że problem sprowadza się tylko do błędu przy bindowaniu więc proces opiszę. Do odbiornika podłączam zworkę bindującą w kanał B/VCC oraz zasilanie do kanału pierwszego. Następnie włączam aparaturę i poruszam prawym drążkiem, aż zacznie wydawać dźwięki. Podpinam zasilanie do odbiornika; dioda na nim zaczyna szybko migać. Czekam, lecz nic się nie wydaża. Na forum czytałem, że może pomóc zmiana odległości nadajnika od odbiornika, lecz to również nic nie dało. Mam również pewną inną hipotezę problemu. Doczytałem się (po zakupie, a jakże), że odbiornik pracuje w systemie AFHDS 2A. Pomyślałem, że moja aparatura, która jest zdecydowanie starsza od modelu tego odbiornika, być może pracuje w starszym systemie przez co nie mogą się połączyć. Nie znalazłem odpowiedzi jaki system obsługuje nadajnik, więc zostawiam waszej wiedzy tę teorię do obalenia. Liczę na pomoc i z góry dziękuję za każdą pomocną odpowiedź. EDIT: Jestem nowy w tych sprawach od strony technicznej więc, proszę, nie krytykujcie za brak wiedzy.

Chyba najlepszą odpowiedzią byłoby nie nowym, lecz młodym. Interesuję się modelarstwem od kilku lat, pierwszy mój lot odbył się w wieku, może 10 lat. Mój tato mi to pokazał, również spotyka się z tym od małego, ale już prześcignąłem "mistrza". Przez ten czas tylko latałem, od najprostszego trenerka, przez skrzydło, które pierwsze było naprawdę moim modelem i na którym się nauczyłem latać, po akrobata z balsy, który już kilka razy miał szansę mnie nie polubić. Tak, nie polubić. Na początku roku zacząłem tworzyć model, lecz napotkałem problem, więc liczę, że forum podzieli się swoją wiedzą. Ponownie odpowiadając na twoje pytanie, myślę że dla zupełnie nowego, mogę być już wyjadaczem, lecz prawdzie bliżej, że jeszcze nic nie umiem.

Witam wszystkich zacnych użytkowników tego forum i ich - pełnią sił i chęci - pozdrawiam duszą, sercem i rozumem. Liczę na waszą pomoc w, mam nadzieję, niedalekiej przyszłości.