Skocz do zawartości

JanekCh

Modelarz
  • Postów

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez JanekCh

  1. Od ostatniego wpisu dużo się zmieniło. Wkleiłem wręgi, skrzynkę mieczową, mocowanie steru, jak widać na zdjęciu podstawka już jest w jednym kawałku. Rozplanowałem wnętrze łódki i wyciąłem "półpokład" dla całej elektroniki.
  2. Cześć, wakacje zaskoczył mnie co najmniej w takim stopniu jak zima drogowców. Na szczęście mam jeszcze miesiąc wolnego, więc postaram się nadgonić prace. Jak już pisałem jestem w trakcie robienia podstawki pod model, jest to składany stojak zbudowany z dwóch ramek, wszystkie elementy są już polakierowane w najbliższym czasie wstawię zdjęcie stojącego na niej modelu. Równolegle kompletuję zabudowę wnętrza. Na zdjęciach wstępne przymiarki wręg w okolicy skrzynki mieczowej(jeszcze nie sklejona) i skrzynki masztu. Powoli zbliżam się do etapu, w którym moja wiedza i doświadczenie opierają się tylko na tym co wyczytałem w internecie, czyli klejenie żagli oraz budowa masztów i bomów. I tu mam do Was kilka pytań: 1. Chciałbym mieć maszt i bomy z włókna węglowego tylko nie wiem jakiej grubości powinny być ścianki rurek i w jakiej metodzie powinny być wykonane(pozostałe parametry, czyli długość i średnica zewnętrzna znalazłem w planach), 2. Jaki materiał wybrać na wanty, czy powinna być to cienka linka stalowa(jeśli tak to jakiej grubości?), a może żyłka wędkarska(jaki udźwig?) 3. Okucia masztu(salingi, mocowanie bomu, want, sztagów), czy można je wykonać z włókna węglowego(jakiej grubości powinna być płytka, z której będę je wycinał?), https://pfmrc.eu/topic/70577-gringo-650/ w tym wątku znalazłem wiele inspiracji i czy można zastosować rozwiązania prezentowane przez autora, oczywiście w odpowiedniej skali? Janek
  3. Cześć, wracam do regularnego pisania po długiej przerwie. Niestety w najbliższym czasie nie będę mógł korzystać z żywicy, więc wszelkie prace nad kadłubem będą musiały poczekać. Zabrałem się zatem za inne zadania, które i tak trzeba wykonać. Zrobiłem w balaście otwór dla pręta, na którym będzie wisiał, wstępnie przymierzyłem go do miecza i wygląda to coraz lepiej bo zamiast deski i ołowianego cygara mam część żaglówki. Następnie zabrałem się za wykonanie podstawki, bo na razie kadłub jest przekładany między półkami a fajnie byłoby dać mu stałe miejsce. Janek
  4. Tylko raz na nim pływałem, ale wydaje mi się, że to to jeziorko. Janek
  5. Tak, moja pracownia jest w Pałacu Młodzieży.
  6. Część, pomimo nieubłaganie zbliżającej się matury udaje się czasami przysiąść do modelu. Zrobiłem nowy ster, teraz pozostało tylko go zalaminować. Niestety trochę poczeka bo na co najmniej dwa tygodnie pracownia została zamknięta z powodu sami wiecie czego.
  7. Cześć, budowa powoli idzie do przodu. w ostatni piątek odebrałem odlany balast.
  8. Dziękuję Andrzeju i Jarku na zwrócenie uwagi na konstrukcję steru. Wykonałem obliczenia i jeżeli nic nie pokręciłem to na koniec trzonu steru przy obecnym układzie działa siła 200N. Trzeba będzie zrobić nowy. Jeżeli chodzi o rozmieszczenie elektroniki to planuję zrobić w środku łódki półpokład na który trafią wszystkie rzeczy wrażliwe na wodę. Łódkę buduję z zamiarem pływania jedynie rekreacyjnego. Nie mam jeszcze umiejętności, które pozwoliły by na budowę szybkiej jednostki regatowej.
  9. Udało mi się znaleźć zdjęcie z lepszej perspektywy. Na jego podstawie obliczyłem stosunek powierzchni, wyszło 21%. Trzon steru jest na głębokości 2,3cm zgodnie z planem powinno być 6cm. Czy mniejsza głębokość osadzenia wpływa na sprawność steru?
  10. Dziękuję za odpowiedź. Jakiego zasilania powinienem użyć?
  11. Cześć, żaglówka której model postanowiłem zbudować brała udział w regatach o Puchar Ameryki. Zdecydowałem się na jej budowę po nieudanej próbie wykonania modelu O.R.P. Błyskawicy. Kiedy zaczynałem budowę modelu niszczyciela moje doświadczenie w modelarstwie szkutniczym było zerowe. I nie poradziłem sobie z wykonaniem tak skomplikowanego kadłuba w sposób, który by mnie zadowolił. Na podstawie doświadczeń, które wyniosłem z tego projektu na kolejny model postanowiłem wybrać jednostkę o prostszych liniach kadłuba. Ze względu na moje zainteresowanie żeglarstwem wybór padł na żaglówkę. W trakcie poszukiwań planów modelu trafiłem na stronę(http://www.iacc120.it/intro.html) klasy iacc120. W zawodach rozgrywanych w jej ramach biorą udział modele jachtów, które brały udział w Pucharze Ameryki i są odtworzone w skali 1:20. Znalazłem na niej plany modelu, który spełnia moje wymagania, czyli NZL-92 Team New Zeland. Po tym przydługim wstępie przechodzę do konkretów. Dotychczas wykonałem: kadłub z laminatu płetwę sterową płetwę mieczową model bulba, na podstawie, którego w najbliższym czasie zostanie wykonany ołowiany odlew To czemu w tej chwili poświęcam czas w modelarni to dopasowanie pokładu do kadłuba oraz zabudowa wnętrza. I tu pojawiają się pierwsze przeszkody, z którymi nie potrafię sobie poradzić, gdyż nie posiadam wystarczającej wiedzy o elektronice modelarskiej. Na podstawie znalezionych w internecie opisów budowy modeli klasy iacc120 planuję użyć do sterowania żaglami windy Hitec HS-785HB, niestety nie wiem jakiego serwa użyć do kierowania sterem. Czy pakiet czterech baterii AA wystarczy do zasilenia takiego zestawu(serwo+winda) na rozsądny czas pływania oraz czy windę można bezpiecznie zasilić bezpośrednio przez odbiornik? Pod tym linkiem można znaleźć plany modelu http://www.iacc120.it/Progetti/RenatoC/renatoc.html Kilka zdjęć prezentujących postępy w budowie: NZL92-NewZealand-IACC120-Plotter.pdf
  12. Nazywam się Janek. w modelarstwo bawię się od 11 lat. Interesuje się żeglarstwem, fizyką i fotografią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.