Skocz do zawartości

elektronockaut

Modelarz
  • Postów

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

4 Neutral

O elektronockaut

  • Urodziny 16.12.1988

Kontakt

  • WWW
    https://cncgrafdos.blogspot.com/

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Bielsko-Biała
  • Zainteresowania
    elektronika, automatyka, amatorskie CNC
  • Imię
    Łukasz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Znalazłem instrukcję obsługi, i sterowniki. Nadal poszukuję zawartości oryginalnej karty SD. Mam też problem z auto poziomowaniem stołu - nie wiem jak wyłączyć/skasować offsety. Windows7 64bit driver.zip JazlaJ1_UserManual.pdf
  2. Witam, Czy posiada ktoś z Was drukarkę Jazla lub Floureon J1 ? Potrzebuję oryginalną zawartość karty SD. Może ktoś posiada do niej Firmware? Cokolwiek ?
  3. To bardzo przydatne dane. Dziękuję Ci kolego za poświęcony czas, i podzielenie się swoją cenną praktyką i doświadczeniem.
  4. Też bardziej mnie to przekonuje... Zastanawiam się jeszcze dlaczego ten napęd wisi na wózku łożyskowanym.... (ten czerwony z lewej). To jakaś kompensacja naciągu? ciekawe... Przełożenie paskowe moim zdaniem koniecznie. Ja bym dał nawet 4:1. Bez przełożenia silniki muszą być strasznie mocne.
  5. No właśnie... Nigdzie nie mogę znaleźć prędkości cięcia dla typowego dwu piórowego freza (rybi ogon) 3mm. Orientujesz się jaką prędkość cięcia powiedzmy w drewnie można przyjąć ? Jakie wtedy byłby obroty wrzeciona, załóżmy do posuwu 600mm/min (10mm/s)? Mam kolego jeszcze do ciebie prośbę. Jeśli masz konto na elektroda.pl, może mógł byś wziąć udział w tej rozmowie: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3872162.html Będę Ci bardzo wdzięczny za pomoc
  6. Kolego ale prędkości obrotowe w metrach na minute ? Jak to ? Przepraszam że tak się czepiam. Twoja maszyna naprawdę bardzo mi się podoba, ale nie dowierzam paską, i Tobie też bo moim zdaniem się strasznie motasz w tym co piszesz. Chciał bym po prostu poznać miarodajną opinię na temat paskowego napędu, bo podoba mi się. Myślę jednak że to on jest tutaj problemem, ale nie chcesz tego przyznać. Wedle kalkulatora prędkość posuwu przy obrotach wrzeciona 10 000obr/min powinna wynosić około 94 metry/min. Ta prędkość jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała choć ja nigdy w życiu takiej nie osiągnę. Jak piszesz mi że frezujesz z posuwem 500mm/min i chcesz jeszcze przyspieszać wrzeciono, które i tak jest znacznie za szybkie to zaczynam powątpiewać. Wedle tego samego kalkulatora przy posuwie 500mm/min wrzeciono powinno mieć 106obr/min. Nie 106 tysięcy To kalkulator firmy Sandvik Coromant dostępny w sklepie Google Play - mylą się ? Już jakiś czas próbuję rozwikłać problem prędkości skrawania, bo najzwyczajniej w świecie mam za wolne posuwy do mojego wrzeciona. Te z kolei względny moment obrotowy ma od 5tys obrotów co też jest stanowczo za dużo jak na posuw 720mm/min. Po tym co czytam całkowicie rozmywasz mi dotychczasowe założenia. Generalnie z takiego frezowania powinien lecieć wiór podobnej wielkości jak ostrze freza, a nie pył. To spory problem. Jeśli paski faktycznie są dobre to śmiało możesz przyspieszać maszynę i spowalniać wrzeciono. Jak coś pójdzie nie tak to złamiesz frez, a teraz go tępisz i palisz.
  7. Właśnie ze nie odmienne... Skoro w metalu masz tak duże prędkości posuwu,(nie obrotowe) to w drzewie na swojej frezarce powinieneś mieć posuwy znacznie wyższe niż obecnie. Obroty wrzeciona Cię spokojnie na to puszczają. Skąd u Ciebie ta znikoma prędkość, skoro paski Ci pozwalają na znacznie więcej? Mnie ograniczają śruby, ale to i tak 720mm/min. U Ciebie tylko 500. Nie do końca rozumiem dlaczego chciał byś jeszcze zwiększać obroty tego wrzeciona... bardziej zastanawiał bym się jak je zmniejszyć zachowując jakiś względny moment obrotowy, bo do posuwu 500, 30k RPM na wrzecionie to palenie materiału i freza. Coś kolego tu w kulki chyba lecisz
  8. Maszynka bardzo fajna i cieszy oko ale wydaje mi się że do 10k rpm posuw 500mm/min to grzanie i tępienie freza a nie frezowanie... Może frez z jednym ostrzem, ale to i tak chyba za duże obroty. Trzeba by to policzyć, ale coś mi się nie widzi ? chyba kolego ten posuw ustawiasz z innego powodu tak nisko ? ja przy posuwie 720mm/min nie rozkręcałem jeszcze freza 3mm powyżej 8k rpm, bo nie było sensu. Tu jakiś kalkulator z telefonu. 94 metry na minutę?
  9. Najważniejsze jest by poznać swoją maszynę i jej możliwości. Do wszystkiego da się dostosować - wystarczy odrobina wprawy. Możesz polecić jakieś frezy 1mm? Nie używałem nigdy takich a czasami by się przydało.
  10. Zawsze miałem tendencje do przesadzania. Może i tym razem niepotrzebne obawy Wszystko robię na wyrost - może to i dobrze. Wiadomo że można przyspieszenia i hamowania zmniejszyć, tyle że bardzo odbije się to na prędkości roboczej.... Jeśli trajektoria nie stanowi tylko długich prostych odcinków gdzie maszyna może się rozpędzić, to każde zakręty i zmiany kierunków będą trwały wieki. W takim przypadku nie ma nawet sensu wpisywać F (prędkości), bo i tak się jej nie osiągnie w większości przypadków. Przy zbyt małych prędkościach niszczą się też narzędzia (i to bardzo!). Poza tym co jeśli frezujemy w materiale niejednolitym, i z prędkością roboczą nagle trafimy na opór (sęk?). BZZZZ - silnik zgubił 400 kroków - kosz. Moim zdaniem maszyna powinna zachować jakąś dynamikę pracy dla dobra narzędzi i materiału obrabianego. Musi też być na tyle mocna że prędzej niż się zatrzyma wyłamie frez albo nawet całe mocowanie wrzeciona. Takie mam zdanie. Paski za to są tanie, ciche i bez luzów. Chciał bym by autor podzielił się doświadczeniami, i rozwiał moje nad wymiarowe obawy. kolega ma w Anglii ploter do ciecia płyt, firmy De Walt, pole robocze 260cmx210cm, siedzi tam jakieś spore wrzeciono oczywiście na paskach i serwomotorach, używa go już kilka lat to właśnie śruby się nie nadają do obróbki drewna bo są zbyt wolne i wymagają smarowania ( a wiec nie tolerują pyłu drzewnego) I rozwiałeś nieco moich wątpliwości Napinanie paska jak struna od gitary trochę do mnie nie przemawia, ale reszta jak najbardziej. Rozpędzanie i hamowanie masz strasznie długie. u mnie hamowanie rozpoczyna się 1,3mm przed punktem docelowym a to i tak łagodna rampa ;). Nie mam za to tak dużych prędkości. Silniczki też masz bardzo fajne, i dużo to daje. Myślałem o zrobieniu nowej maszyny (też nie dużej jak obecna), ale chyba mimo wszystko nie zdecyduje się na paski. Tak jak piszesz, do drewna się śruby nie nadają, ale ja bardzo mało frezuje w drzewie. Nie miałem jeszcze problemu z pyłem lepiącym się do smaru, więc myślę że zostanę przy obecnym rozwiązaniu. Jedynie to zmienił bym trapezowe na kulowe - dość drogie ? Jak byś kiedyś robił jakieś testy z modelem 3D takim jak płaskorzeźba nagraj filmik. Ciekaw jestem jak się zachowa przy takiej rampie maszyna. Co do portu LPT i jego częstotliwości... można osiągnąć 35 tys kroków/s To soft może Cię ograniczać. https://github.com/lumen0/cnczeus
  11. Nie mam doświadczenia z paskami.... zastanawia mnie kilka rzeczy: - Rozpędzanie i hamowanie dość sporej masy. Szczególnie ciężka jest oś x która ma jeszcze na sobie masę osi Z wraz z dwoma silnikami i wrzecionem. - Zębatka na silnikach jest mała. Czy pasek nie przeskakuje/zrywa zębów? - Rozciąganie paska na długości 2m jak kolega wyżej napisał na pewno jakieś występuje... inaczej nie trzeba by było napinacza. Co z liniowością w tym przypadku? - Silniki mają przełożenie praktycznie 1:1. Czy nie ma problemu że podczas oporów/przyspieszania/hamowania może się zatrzymać gubiąc kroki? - Silniki z przekładnią 1:1 to też mniejsza precyzja... silnik ma powiedzmy typowo 200 kroków na obrót, czyli krok jest co ok 1,8 stopnia - sporo. U mnie na 1mm posuwu silnik musi wykonać 100 kroków (z dzielnikiem w sterowniku ustawionym na 800). Silniczki mam małe 1,8A ale z przełożeniem 1:2 - mimo wszystko mam dość łagodną rampę rozpędzania i hamowania. Przy Twoim przełożeniu szczerze powiedziawszy sobie tego nie wyobrażam. Fajnie by było jak byś się podzielił doświadczeniami bo paski same w sobie są bardzo fajne - nie wiem tylko czy do frezarki.
  12. Elegancko wyfrezowane ? Maszynka robi robotę, i to widzę że nie mało SMD 1206, to na tyle duże chabety że z powodzeniem można wykonywać płytki PCB na maszynie ze sporymi luzami. Wiem bo jeszcze kilka lat temu taką miałem Generalnie sama metoda i tak pozostawia wiele do życzenia, i nie zastąpi domowego termotransferu albo UV. Frezowane płytki kiepsko sprawują się w wilgotnych warunkach, gorzej się je lutuje, są mało odporne na przebicia.... Przy napięciu 230V rowki szerokości 0,1-0,2 mm to stanowczo za mało. Można skrobać całą mozaikę ścieżek ale to zajmuje już tyle czasu że lepiej wykonać płytkę inną metodą. Ja najczęściej stosuję termotransfer (papier kredowy i podkręcony laminator z regulatorem PID). W ten sposób z powodzeniem robię ścieżki 0,1-0,2mm. Jeszcze pytanie do autora..... Jaki posuw był ustawiony na powyższym filmie ? Odnoszę wrażenie że bardzo niewielki, i jestem ciekaw dlaczego tak... Jak to faktycznie jest z tymi paskami? Czy ta niewielka prędkość skrawania wiąże się z oporami, rozpędzaniem,hamowaniem i nawrotami ? Jak to jest w praktyce z tymi paskami ?
  13. Bardzo fajnie Ci to wszystko wyszło. Ta ssawka to rewelacja Przedwczoraj miałem drobną robótkę, i do dziś jeszcze smarkam pyłem z płyty MDF. Muszę w końcu coś zrobić z odsysaniem pyłu. Masz bardzo fajne, i profesjonalne podejście do tematu - gratuluję! Ad ssawki: Rozumiem że wydrukowałeś całość, ale skąd wziąłeś tą część ze szczotką ?
  14. Uszczelki super! Jak z fabryki Bardzo fajna maszynka Ci wyszła. Tak z ciekawości. Sam rysowałeś te uszczelki? Jak zwymiarować tyle kształtów? Jakiś patent? Ja myślałem kiedyś o zwykłym skanerze komputerowym, ale w końcu porzuciłem temat.
  15. Jak tam postępy ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.