futaba

Cześć. Czy ktoś z szanownych kolegów posiada może moduł 40MHz MZ-FM do Futaby? Problem jest następujący: posiadam nadajnik Futaba FX-30 europejski, wersja softu 3.0 i ten nadajnik pracuje sobie fajnie z modułem TM-14 FASST. Chciałbym mieć możliwość korzystania z tego nadajnika z częstotliwością 40MHz, więc kupiłem moduł MZ-FM 40MHz. Wiem, że powinienem szukać modułu FX-FM, ale jest praktycznie nieosiągalny, a jak już się gdzieś pojawi to kosztuje dużo, poza tym to podobno identyczne elektrycznie moduły, tylko marketing Futaby sobie takie cudo wymyślił, żeby dodatkowo zarobić. Kupiłem moduł MZ-FM wersji CN, ale poczytałem sobie wątek na www.helifreak.com, o tym, że można bez większego problemu region zmienić, więc się bardzo tym CN nie przejmowałem. Tu jednak pojawił się problem i teraz nie jestem do końca przekonany czy kupiony moduł był w ogóle sprawny. Zaczytałem sobie zawartość EEPROMa i trochę się zdziwiłem, bo nic w nim nie pasowało do tabelek i danych z wątku na helifreak. Zacząłem więc próbować różnych kombinacji nowego wsadu, ale za każdym razem efekt w nadajniku jest taki sam - INCORRECT RF-MODULE. Więc może ktoś z Was ma moduł MZ-FM 40MHz i to najlepiej pracujący z nadajnikiem FX-30 i chciałby się podzielić wsadem z jego EEPROMa? Byłbym bardzo wdzięczy. Pozdrawiam Grzesiek

Zaraz spróbuje i dam znać co wyszło Faktycznie , wygląda na to że działa Dzięki Andrzeju i Adamie

Dzięki, ale wersja heli odpada.

Dzięki za podpowiedź. Już wrzuciłem zapytanie na to forum.

Znajomy poprosił mnie o "spolszczenie" nadajnika Turnigy TGY 9X V2. Wielokrotnie robiłem to z Taranisami czy 9xr, więc ochoczo zabrałem się za ten nadajnik i tu zonk - wiek niestety robi swoje. Doczytałem, że max to Companion 2.1, więc go pobrałem ale nie ma już dla niego pełnego repozytorium więc nie mogę pobrać wsadu - wywala błąd servera Może ktoś z Was posiada w swoich zasobach opentx-9x-pl.hex oraz wsad eepromu do tego nadajnika? Będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Od lat jestem szczęśliwym użytkownikiem nadajników Futaby. Pierwsza była Attack 4 FM 40 MHz ('91), potem FC-16 ('93) - obie nadal mam i działają bez zarzutu, po drodze była 14SG a teraz FX-30. Mam też Taranisa 9Dplus (2010), używam z odbiornikami serii V, D oraz X i też nie mam z tym problemów żadnych. Zaletą FrSky jest bardzo niski budżet, głównie jeśli chodzi o telemetrię w modelach, no i praktycznie nieograniczone konfiguracje miksów, można spiąć praktycznie wszystko ze wszystkim i w każdy sposób, żadne "markowe" radio nie daje możliwości konfiguracyjnych OpenTX'a. Ale jednak do modeli zawodniczych używam Futaby, bo wiem, że jak wejdę na pomost na MŚ i włączę model, to wszystko zadziała i tak już jest od 30 lat. Tak jak wspomniałem, nie miałem nigdy problemów ze swoim Taranisem, ale na naszym lotnisku widziałem już różne sytuacje i mniejsze lub większe krety spowodowane utratą sterowania na różnych linkach RC i śmiem twierdzić, że większość z nich to jednak wina użytkownika a nie nagła awaria sprzętu. Podsumowując - każde radio jest dobre, a najlepsze to które mamy, tylko musimy o nie dbać.

Z tyłu siedzi akumulator, w tym prostokątnym wycięciu, więc kółka są trochę dobalastowane, ale ogólnie to model na prawie bezwietrzną pogodę.

Też sobie poskładałem taki model i mam wielką frajdę bawiąc się nim. Tylko niestety, ze względu na swoją masę można się nim bawić przy bardzo słabym wietrze. Konstrukcja to kilka elementów wyciętych z plexi, rurki i pręty węglowe, oringi gumowe na kołach jako opony oraz kawałki rurki aluminiowej, trochę nici i drobiazgi, które można znaleźć u każdego modelarza RC. Szczegóły konstrukcyjne widać na fotach.

Witam wszystkich forumowiczów. Mam na imię Grzesiek, obecnie mieszkam w Warszawie i modelarstwem RC zajmuje się już od 33 lat. Najpierw były modele pływające redukcyjne, potem przyszła pora na modele latające, krótki epizod z samochodami i na koniec drony. W chwili obecnej zawodniczo bawię się modelami redukcyjnymi pływającymi oraz ślizgami elektrycznymi, czasami czymś sobie polatam rekreacyjnie (tylko elektryki) i dodatkowo wróciłem do sklejania plastików. Dodatkowo uprawiam hobbystycznie fotografię i czasami pogrzebię w czymś lutownicą. A na co dzień walczę z komputerami, które nie chcą współpracować z użytkownikiem.