Witam, mam pewien problem z moim silnikiem rakietowym na bazie cukru pudru i azotanu potasu. Raz mi poleciał, a teraz nie chce latać. Robię obudowę z kartonu, dysze z gipsu i paliwo 65% azotanu potasu i 35% cukru pudru. Dysze nie wylatuje, paliwo prawidłowo się spala, ale nie ma tego impulsu startowego, żeby polecieć. Ktoś wie co może być nie tak.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.