Witam
Kiedyś popełniłem plany małej łodzi motorowej. Plany są dostępne tutaj a więcej szczegółów tutaj
Z planów można korzystać bez problemu jedynie nie wyrażam zgody na użycie planów celach komercyjnych.
Pozdrawiam Romanov
Witam
Dziekuję serdecznie za szybkie odpisy.
A więc użycie silnika krokowego odpada. Więc trzeba bedzie pomyśleć innym torem . Zastosowanie serwa windy, być może to bedzie dobra droga. Ale nadal trzeba bedzie zrobić elektronikę która będzie w stanie tak jak na filmie pozycjonować polożenie drążka i to zapamiętać.
Witam
Serdecznie dziekuję za zainteresowane sie moim tematem. Szukałem w sieci sporo ale znajduje tylko strony komercyjne a jedna z ciekawszych to bedzie http://www.rc-schottel.ch/. Tylko że po niemiecku cięzko mi coś załapać ale tutaj widac że koleś robi całą elektronike do tego włącznie z serwami. Osobiście zastanawiałem się czy do obracania nie użyc silnika krokowego. Wydaję sie być w miarę precyzyjnym a i wymiarowo nie będzie to wielkie. Na tej stronie widac że po złożeniu elektroniki jest ona kalibrowana tak że na pulpicie obrót o 45 stopni powoduje o tyle samo obrót całej gondoli napedowej. Być może ktoś bedzie bystrzejszy i doszuka sie wiecej na tej stronie.
Pozdrawiam
Roman Kraska
Witam serdecznie.
Dawno mnie tu nie było ale i u mnie sie wiele zmieniło.
Do Szanownych kolegów mam takie zapytanie.
Ale najpierw od początku. Przymierzam sie do budowy modelu pływającego a dokładnie holownika Centaur II. Sam model powstanie w skali 1:25 co da nam długość 1212 mm kadłuba. Z budową modelu powinienem sobie poradzić jedyny a w sumie najważniejszy problem to napęd modelu. Nie jest to klasyczny napęd na wałach a tylko jest to napęd tzw.
. Z punku technicznego wykonaie takiego napędu jest do wykonania. I teraz najważniejsze z czym mogę mieć problem.
Elektronika sterowania napędem. Tutaj jest "pies" pogrzebany. Nie wystarczy tym napędem sterowac w osi kilkadziesiąt stopni. Napęd musi sie obracac o 360 stopni. Myslałem aby wykorzystać serwo windę do szotów i w zasadzie to mogło by zadziałać. Wiadomo że nadajnik by musiał być przerobiony do sterowania tak aby jeden "drążek" sterował jednym napędem a drugi drugim nepędem. Najwiecej problemu to bedzie stworzenie elektroniki tak aby przekrecenie drążka o jaliś kąt spowodowało obrót napędu o tyle samo stopni. Tak więc wydaje mi się że na lini odbiornik - napęd, bedzie trzeba zaprojektować układ który sobie z tym poradzi. Podobnie nadajnik trzeba będzie też zmodyfikować. Zastanawiałem się nad zakupem jakiegos minimum nadajnika 6 kanałowego który będzie wykorzystany tylko i wyłącznie do tego celu.
Czy ktos z forumowiczów ma jakis pomysł jak to powinno być wykonane ewentualnie szukam też informacji na temat przebiegów elektrycznych z odbiornika. Byc może będe musiał całość zaprojektować sam ale potrzebuje informację na temat odbiorników jak ukształtowane są impulsy które idą do serwomechanizmów.
Z poważaniem
Roman K.
Poniżej zamieszczam fote holownika
qurde nie moge sie doczekac
sledze temat od poczatku nawet mam podobna makiete zlina wings 160 cm z czeskiego zestawu.
Co prawda nie robilem tego tylko kupilem gotowy ale nie zaluje pieniedzy wydanych na ten modelik. Moze na jesien go oblatam ) tez teraz na silnik odkladam. Planuje kupic SAITO FA-115 AAC model ma obecnie wage 2,4 kg bez osprzetu
Gratuluje modelu i pieknego malowania.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.