Skocz do zawartości

garazowydron

Modelarz
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

Informacje o profilu

  • Skąd
    Szczecin
  • Imię
    Bartosz

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Dziękuję, "jeszce Corvo nie zginęło" <- póki działa, potestuje jeszcze może ten statecznik poziomy/lotki w dół i GC jak kolecy piszą - jak nic nie pomoże biorę się za toto 0.
  2. Z racji że chciałem mieć 1 model, który się uniesie (w zasadzie drugi - tyle, że w pierwszym popełniłem tyle błędów, że lepiej o nim nie wspominać) - zrobiłem bardzo proste sterowanie. 1 - napisałem program w komputerze: 2 - program oczekuje na naciśnięcie strzałek i/lub AD - nastepnie pakuje to w ramkę (HEX na obrazku wyżej) i wysyłam UART do arduino, a arduino radiem (HC12) 3 - samolot też odbiera HC12, rozpakowuje ramke i mapuje parametry: - silnik 0(wyłączony) 7 (max) - lotki 0 (max wychylenia w 1 strone) 3(neutralnie) 6(max wychylenia w 2 strone) Dziękuję za poradę. Model jeszcze się nie zniszczył przy kilku uderzeniach w ziemie - więc będę go jeszcze testował? A może dorobić mu nieuchomy niewielki statecznik poziomy?
  3. Starałem się wykonać skrzydło w stylu clarky, nie wyszło idealnie. Czyli problemem nie jest punkt ciężkości?
  4. Cześć wszystkim! Jestem nowy w temacie modelarstwa – samolotami zajmuję się dopiero od około 2 miesięcy. Na razie to dla mnie zabawa i nauka, ale już wciągnęło mnie na dobre 🙂 Ostatnio zbudowałem kartonowy samolot sterowany z komputera – inspirowany konstrukcją drona Corvo. Całość zrobiłem z kartonu, a elektronikę (Arduino, odbiornik, ESC itd.) umieściłem w środku kadłuba. Niestety, przy pierwszej próbie lotu model połamał śmigło i nie wzbił się w powietrze. Zastanawiam się, czy problemem nie był źle ustawiony środek ciężkości. Próbowałem obciążyć bardziej tył (bateriami AA), ale wtedy samolot robił fikołka do tyłu zaraz po wypuszczeniu. Gdy nie było obciążenia z tyłu – nurkował dziobem w dół. Czy według Was, bardziej doświadczeni Koledzy, to może być kwestia źle wyważonego środka ciężkości? A może popełniłem jakiś inny klasyczny błąd początkującego? Filmiki z i bez obciążenia - https://drive.google.com/file/d/1Vr9KPVVhs4-X5N3b6v27KVvdY_NyYpKC/view?usp=sharing - https://drive.google.com/file/d/1ViD2NBv27G_99Swpu3tvOrdX1WNGS_lK/view?usp=sharing Z góry dzięki za wszelkie rady i podpowiedzi!
  5. Moj pierwzszy (juz rozbity) model:
  6. potwierdzam zapoznanie się z regulaminem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.