Skocz do zawartości

Stig

Modelarz
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O Stig

  • Urodziny 25.05.1987

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poznań
  • Imię
    Mikołaj
  1. Wielkie dzięki wszystkim za odpowiedzi. Po paru konsultacjach i Waszych rekomendacjach już mniej więcej wiem w jakim kierunku iść.
  2. A ma tryb akro ?
  3. mobula 7 to super pomysł. Widzę że w podobnej cenie sprzęt o półkę wyżej. A co myślisz o Blue Butterfly 90 ? Eachine też spoko do LOS - nie muszę "wozić" na początku zbędnej kamery - może dostałbym za to kilka dodatkowych sekund na jednym pakiecie TO chyba podobna zabawka do jjrc h67 i h36. Każda z tych opcji wydaje się dobra - przy czym do mobuli, king konga i BB 90 potrzebuję aparatury, do reszty nie. domind - czyli Twoja odpowiedź na pkt.2 to mobula 7 ? Czy tani szczotkowiec, jak kolega niżej ? Jak zaczynałeś FPV z VTX02 jakie gogle/LCD kupiłeś ? Czy symulatory o których wspominasz mają opcje symulacji LOS ? maxiiii - Twoje podejście jest chyba najbardziej praktycznym quad w cenie silników zamiennych do King Konga. Pytanie czy to lata podobnie ? Czy ma tryb akro (King Kong ma) - w którym nauczę się najwięcej ? Aparaturę chciałem kupić ze względu na moje wcześniejsze przygody. Może polatam na niej też moimi starymi modelami i możliwości podłączenia symulatora (tak żeby na wiosnę móc walczyć z QAV-250) a zakładając że wejdę w sprawę dalej - wydawało mi się bez sensu szukać zabawek z zabawkowymi kontrolerami (których nie lubię - bawiłem się takimi rzeczami setki razy). Ale może nie da się kupić taniego tiny bez aparatury Dlatego Was pytam.
  4. Witam. Dołączam do forum po raz kolejny. Około 8 lat temu miałem 3-4 letni epizod z lataniem różnego rodzaju modelami samolotów. Były spaliniaki w 2T, 4T, elektryki na szczotkach, bezszczotkach, nawet jakieś małe heli. W tej chwili został mi tylko jeden ulubiony bezszczotkowiec i kupa gratów. Wracam po trochę wiedzy na temat quadcopterów. Pozdrawiam
  5. Cześć. Po dłuższej przerwie od latania mam zamiar spróbować podziałać z quadami. Jakiś czas temu latałem samolotami wszelkiej maści. Elektrykami, spaliniakami itp. Zostało mi jeszcze kilka modeli i trochę sprzętu ale prócz ładowarki Sharka chyba niewiele się dzisiaj do dronów przyda. Mam aparaturę Eclipse 7 (hi-tec) ale widzę że nie ma sensu jej przerabiać na 2.4ghz szczególnie że 35 MHz zaczyna być "poszukiwaną: częstotliwością w niektórych środowiskach. Zamierzałem zbudować QAV-250 na jakimś sensownym kontrolerze. Ale po kilkudniowej analizie stwierdziłem że lepiej będzie zacząc od czegoś malutkiego - najlepiej do latania w domu, żeby nabyć właściwych odruchów w lataniu w polu widzenia. Nie latałem wcześniej śmiagłowcami a odruchy z samolotów na niewiele się tu zdadzą. W domu polatać też będę mógł więcej i częściej przy obecnej pogodzie. Dodatkowo, obawiam się że przy ustawiani (konfiguracji) nowo zbudowanego przeze mnie quada, będę miał problem ze względu na brak doświadczenia - nie będę widział jak to powinno się zachowywać. Po konsultacjach i zgłębieniu tematu przez parę tygodni plan mam taki: 1. Kupić Taranis x9D - wygląda na to że to jest w tej chwili najlepsza opcja do czegokolwiek - w dodatku dość przystępna cenowo. 2. Kupić jakiegoś małego quada, najlepiej Tiny. Najpierw myślałem o Kingkong Tiny 6 PNP. Wadę ma taką że silniki szczotkowe za długo pewnie nie pociągną. Rozważam też Blue Butterfly 90 ale nie wiem czy to nie zbyt "gruba" opcja - to w sumie profesjonalny i mocny sprzęt. 3. po nabyciu odpowiednich odruchów w domu na tych mikro quadach, buduję QAC-250. Tak żeby na wiosnę zacząć latać na zewnątrz w polu wzroku. 4. Po złapaniu podstaw kupuję FatSharka i uczę się latać FPV. Proszę o bardziej doświadczone osoby o wypowiedzenie się w temacie - zwłaszcza punktu 2. Poradźcie czy tok myślenia i plan trzyma się kupy. Z góry dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.