Cześć wszystkim!
Zastanawiam się nad kupnem swojego pierwszego samochodu RC. Chciałbym, żeby był to buggy do jazdy po torach off-road jak np. Tor Modelarski RC w Piasecznie itp, z możliwością stania „na górze” i sterowania autem. Zależy mi na tym, żeby był możliwie wytrzymały jak na swoją cenę (żeby nie rozleciał się zbyt szybko), a w razie awarii chciałbym mieć łatwy dostęp do części zamiennych (również online) w rozsądnych cenach. Budżet, jaki chcę przeznaczyć na swoje pierwsze RC, to około 700 zł. Celuję w skalę 1:10 oraz w model RTR.
Po wstępnym rozeznaniu rynku mam na oku kilka modeli:
Absima AB3.4 V2 – obecnie najbardziej biorę pod uwagę ten model w wersji szczotkowej. Skoro jest dostępna również wersja bezszczotkowa, zakładam, że konstrukcja jest dość solidna i w wersji szczotkowej, z niższą prędkością, powinna dobrze się sprawdzić na początek, kiedy będę dopiero uczył się jazdy. Jedyne, co chciałbym zrobić po zakupie, to zdemontować listwę LED i zakleić otwory po niej w karoserii, np. taśmą Gorilla Clear Repair – wizualnie kompletnie mi ta listwa nie pasuje, chociaż przy jeździe o tej porze roku na nieoświetlonym torze może mieć swoje plusy. Na pewno chciałbym też od razu jeździć na pakiecie 2S 5000 mAh (np. Gens Ace Bashing 2S 5000 mAh 60C, Redox 2S 5000 mAh 50C Hardcase), żeby nie wracać do domu po 15 minutach jazdy. Rozważam zakup dwóch pakietów 5000 mAh albo na początku korzystanie z jednego takiego pakietu plus akumulatora dołączonego w zestawie. W przyszłości może dorzucę wentylator na radiator silnika i ewentualnie jeszcze w inne newralgiczne miejsca. Aparatura w tej Absimie wydaje się bardzo fajna i z tego, co sprawdzałem, ma niskie opóźnienia.
Inne modele, które rozważałem:
Maverick Phantom XB – podobno ma bardzo elastyczne plastiki, chyba nylonowe.
Maverick Strada XB – wyczytałem, że Strada ma gorsze plastiki niż Phantom XB, mniej elastyczne.
FTX Vantage 2.0
Za wszystkie propozycje oraz rady będę bardzo wdzięczny!
